Histeroskopia, ból podbrzusza

Witam! 10 grudnia mialam robioną histeroskopią, okazało sie ze mam polipy w macicy, po zabiegu było krwawienie, upławy, wszystko tak jak powinno być. Po zabiegu okres przyszedł tydzien wczesniej czyli 18 grudnia. Około 30.12 zaczeły sie dziwne bóle podbrzusza, jednego dnia byly mocniejsze czasem słabsze, dwa dni temu dzwoniłam do ginekologa o porade, ale stwierdził że moge odczuwac bóle i zebym zazywala paracetomal. Niestety od 3 dni faszeruje sie tym lekiem i nic mi nie pomaga, dzis ból był wyjątkowo mocny, dziwne kłucia, ledwo sie ruszam. Prosze powiedzcie czy to jest normalne, czy moze to sa jakies powikłania po tej histeroskopi? czy moze jakies zakazenie? czy po prostu to tylko zbieg okoliczności i znów jest coś na rzeczy? W poniedziałek postaram umowic sie na wizyte kontrolna, ale tez nie chce robić z siebie wariatki, skoro powiedzial ze to normalne..

Cześć jestem po tym badaniu, ale strasznie wymiotowałam boli mnie brzuch jeszcze jest plamienie brzuch mam drętwy Ogólnie ok tylko chodzę jak pijana. pozdrawiam

Witam jestem 6 dni po badaniu i łyżeczkowaniu macicy już wreszcie czuję się dobrze ja potrzebowałam dużo czasu aby do siebie dojść. Ze mną leżała Pani która wyszła po badanie 5 godzin i do domu ja natomiast leżałam w szpitalu 3 dni. Po zabiegu nie wolno pić ani jeść 2 godziny a jeśli zaczynacie wymiotować to należy tylko trochę wody łyżeczkę aby tak się nie męczyć. Już nie plamię ale trochę brzuch jeszcze pobolewa jak za długo chodzę. Ogólnie ok czekam na wyniki tylko tym się martwię. Pozdrawiam