Podoba mi sie pewien chlopak, ale nie wiem jak zagadac ..

zeby nie osmieszyc sie, zeby odrzucenie nie bolalo dodam, ze jest starszy ode mnie, jest prawnikiem, kiedys pracowalismy w tym samym miejscu, czasem widywalismy sie. minelo troche czasu, kiedy ostatnio go widzialam, ale wciaz o nim mysle, bardzo mi sie podoba, wyglada bardzo zwyczajnie, jest niski, spokojny, ale w moim typie. wiem, ze wczesniej nie mial dziewczyny, teraz nie wiem, ale brakowalo mi odwagi, by sie przelamac i wyjsc z inicjatywa, troche zaluje, lecz czasu nie wroce, spotkac go nie jest problemem, ale samo poznanie, nie wiem czy po tym czasie to nie bedzie glupie zachowanie, co o tym myslicie ?