Chusta czy nosidło ergonomiczne?

Co jest lepsze. Jakie firmy polecacie? Jak chusta to tkana czy elastyczna? Podajcie jakich polecacie producentów i czym się kierowałyście przy wyborze. Dziecko ma 3 miesiące.

sama noszę w takiej dziecko. Mam chustę wiązaną, ale firmy nie polecę żadnej bo sama sobie ją uszyłam w domu ze zwykłej bawełny jak na prześcieradło :p sprawdza się bardzo dobrze, nie jest elastyczna, ale nie mam żadnego porównania do chust elastycznych czy nosideł. W każdym razie dla nas chusta jest super

ja mam chustę jednak kupiłam ją gotową,elastyczną 5.5 metra,nosi się super,ciężar dziecka się rozkłada jednak mój mały waży już ponad 10 kg więc mimo że ciężar mniej więcej sie rozkłada-jest ciężko ;) ale szczególnie polecam na jakieś krótkie spacery,wyjścia,na przeloty samolotem.

nosisz w chuscie tak duze dziecko ?

ja tez mam chuste, tkana. nosze corke odkad 3skonczyla miesiac do teraz, a zaraz skonczy rok i wazy 10 kg ;) jak sie dobrze zawiaze to jest super. Chusta daje duzo mozliwosci i mozna w niej nosic dziecko do 15-18 kg :)

co do polecenia to zdecydowanie chusta tkana Nati :)

ja mam nosidlo ergonomiczne TULI jest jak chusta tylko nie trzeba wiazac ;). Rewelacja. mOja corka ma 2,5 roku i ja w tym noszę jak latem np iedziemy sie przejsc brzegiem morza. Rewelacja dobrze rozklada cięzar dziecka, nic sie nie wrzyna i nie cisnie.

wow mnie by się nie chciało,mój na rok miał 12,300 :D

saleminkaa8 no mi sie po piachu nie chcialo pchac wozka a nosidlo jest mega wygodne, nie czulam i do tej pory nie czuje cięzaru dziecka.

A u nas super się sprawdziło nosidło womar-model z usztywnianym kapturem w razie deszczu. Fenomenalna sprawa.

ja mam do sprzedania nieuzywana chuste tkana Nati jakbys byla zainteresowana to daj znac:)

na poczatek. obojetnie jakiej firmy. elastyczna. dlaczego chuste? bo daje wiecej mozliwosci ulozenia dziecka. a pozniej dla wiekszego nosidlo babybjorna. prosty model, nieudziwniony, byle by mial wsparcie dla kregoslupa rodzica.

ja nosilam specialne nosidelko dokpuki nie odkrylam, ze chusty czy nosidelka nie sa az tak bezpieczne.... byly przypadki smiertelne (wiele) u dzidziusi, wiec sprawdzcie to...

Dla synka mialam chuste, teraz dla corci (jutro konczy 3 miesiace) mam cos takiego: http://balboababy.com/adjustable.html i powiem, ze o wiele bardziej jestem zadowolona teraz, bo jest to po prostu wygodniejsze (dla mnie, bo dzieciom moim pasowaly oba wynalazki :) )

wlasnie w takich nosiedelkach zdarzaly sie przypadki uduszen dzieci

Do kolezanki wyzej - a jakim cudem, skoro dziecko od polowy klatki piersiowej, a wiec i glowka jest poza nosidlem i jest przytulone do mamy??? Widzialas instrukcje obslugi? Jest na tej samej stronie, ktora podalam.To jest nosidlo polecane przez pediatrow. Jak znasz angielski poczytaj sobie o nim. Jest mnostwo artykulow na jego temat, nie tylko na tej stronie.

poprawka, mój małyu waży 9,400 (9 miesięcy) ale strzelałam w okolice 10,a dziś byłam go ważyć. Tak,noszę takie dziecko w chuście.A zaczęłamn go nosić hmm...we wrześniu?Miał około 5 miesięcy.A sprzedawca chusty pisze że jest przeznaczona dla dzieci do ok 13 kg?Dokładnie już nie pamiętam.

Ja malucha miałam w nosidełku jak miał 4 miesiące jak jechałam daleko ale mimo to podtrzymywałam ręką bo miałam wrażenie że może się coś stać Zawsze trzeba pilnować bo nigdy nie wiadomo kiedy może się coś stać

Ja pozwolę się wtrącić ze swoim problemem. Chcę zakupić chustę tkaną. Tylko waham się między bawełną a bambusem. Jest może ktoś kto stosował oba typy i potrafi doradzić, która lepsza. Bo im więcej o tym czytam tym mniej wiem. I teraz już nie mam pojęcia, którą nabyć. Mam kółkową bawełnianą i bardzo sobie chwalę. A teraz trochę mnie ten bambus kusi ale nie chciałabym wtopić. A co do pytania autorki- ja wybrałabym chustę- chociaż te nosidła też są genialne. Ale chusta daje więcej możliwości i stosować można ją wcześniej niż nosidło

I ja jednak stawiałabym na tkaną nie na elastyka. W elastycznej czułam się jak w bandażu. Poza tym, podobno, elastyczne sa dobre dla małych dzieci- dla starszych sa już mniej przystosowane. Ja polecam też dobrą kółkową- choć nie każdy lubi. Jest świetna dla dzieci, które nie lubią wiązania. Do tego idealna do karmienia, odkładania śpiącego dziecka czy wkładania w nią malucha, który zasnął na rękach np. Ale taka mniej równomiernie rozkłada ciężar na "nosicielu". Chociaż ja moje dziecko nosiłam do czasu aż skończyło 2,5 roku i mi to nie doskwierało. a chodziliśmy dużo. Kwestia dobrego założenia i rozłożenia materiału. Ja mam swoją z chusta.pl i jest naprawdę dobra. Siostra miała innej firmy- nawet droższą chyba- i była beznadziejna. Moja sprawdzała się w każdej sytuacji :)

Przypomniałam sobie- ta siostrzana to vombati! może komuś odpowiada- ja zdecydowanie nie polecam

witam mamy :) zastanawiam się nad kupnem nosidełka ergonomicznego eco design.. miał ktoś może? dobrze się sprawowało i jak długi w nim nosiłyście?

ja miałam eco, nie eco design :P ale jedna firma, więc pewnie tak samo wytrzymałe ;) bardzo fajne nosidełko ergonomiczne i niedrogie. kupiliśmy jak hania miała 3 miesiące i nosiliśmy prawie do roczku

W elastycznej latem za goraco jest i dziecku, i nosicielowi. Wiem, bo mialam. Wiec poki co polecam tkana. Odkad dziecko zaczelo siadac, uszylam mei tai i nosze, wozek dla mnie nie istnieje. Firm nie polecam, bo te po kilkaset zlotych to zwykly marketing. Nikt mnie nie przekona, ze murzynki w afryce napierdzielaja chusty na krosnach sciegiem skosno-krzyzowm , nicmi z bawelny zrywanej z polnocnego stoku gorki przy pelni ksiezyca. :D A elastyczna mialam z Pentelki, nosila sie bardzo dobrze, nie wyciagnela, nie odksztalcila.

Nosidelek nie polecam - za rada ortopedy - dzieciom, ktore jeszcze same nie siedza. Bez wzgledu na to, jak goraco producent zapewnia, ze mozna nosic od urodzenia, a wogole to juz z porodowki w takim wyniesc.

nasze nosidło jest od 3 miesiąca...od urodzenia to w chustach jedynie można nosić, z tego co mi doradzano

mój synek ma dwa miesiące nosze go w chuscie elastycznej lenny lamb. jest tak wygodniej na szybkie wyjscie do sklepu. z wózkiem za duzo zachodu. niestety opanowałam tylko najprostsze wiązanie z przodu, obawiam się ze jak bedzie większy to jzu mi ciezko bedzie go wcisnąć:) zastanawiam się na nosidłem...

ja noszę w chuscie be close womar. i też jestem zdania że bez chusty ani rusz ;) przynajmniej możemy swobodnie poruszać po mieście, bo u nas masa remontów i nie ma szans przejechać przez to gruzowisko wózkiem. ale też z czasem myślę czy nie zaopatrzyć się w nosidło...czy nie będzie lżej?