W co ubrać się na pierwszą randkę?

Nie jestem pewna gdziei dziemy, ale raczej do jakiejś knajpy, i nie wiem co założyć. Na pewno rurki i botki na obcasie, ale co na górę (jest zima ;) ). Jak założę sweter to będzie wtopa? :D

kieca bez majtek .Amen.

no taka wtopa będzie, że on ucieknie :o

lepsza marynarka casual albo ładny blezerek/sweterek (nie jakaś wyciągnięta szmata)

Sweterek jest ładny, nowy :D Nie jakiś wielki sweter... :D

Zakładaj szpilki i pończochy i nie rób kaszany z rurkami i balerinami !!!

Hmm no w sumie może założę marynarkę, tylko nie chcę zmarznąć :D

Ta, szpilki, w zimę ;] Zakładam dżiny i botki :D To już postanowione

Zakładaj szpilki nie ma śniegu !!!

Rajstopy mogą być , już nie końiecznie pończochy !!! Ale nie dżiny !!!

Dlaczego nie? To pierwsza randka, poza tym jest zimno...

ubierz się mniej więcej tak jak na co dzień, nie trzeba się specjalnie stroić, może być jakiś żakiet, sweter, albo kardigan, byleby schludnie to wyglądało

nie słuchaj bo tu takie kurwiska siedzą że najchętniej to by na golasa poszły :P tylko cipa by odmarzłą więc się powstrzymują

bez majt - będzie niespodzianka

w cienkie majteczki koronkowe takiż staniczek koloru białego pas na pończochy koloru czarnego i takież pończochy i kozaczki do kolan koloru brązowehgo na laskiej koturnie czyli podeszwie leginsy koloru turkusowego i żakiecik na dwa guziczki koloru atrancyntu wrzosowego

dzień - tyle, że może nieco bardziej kobieco. Masz czuć się luźno i nie jak przebrana, ale z drugiej strony pewna siebie (ładna biżuteria, obcas czy ciekawy top pomoże). Faceci nie zwracają aż takiej uwagi na ciuchy, ja na pierwsze randki ubieram się zwykle tak, by nie sprawiać wrażenia, że zależy mi za bardzo :P albo że chcę wyrwać kogoś na dekolt. Po prostu codziennie i odpowiednio do okazji. Wolę, by facet chciał spotkać się ze mną ponownie dlatego, że podoba się mu jaka jestem, co mnie interesuje, a co śmieszy, niż dlatego, że mógł obejrzeć mój dekolt aż po pępek. Na pierwszą randkę z moim obecnym facetem poszłam w płaskich kozakach, dżinsach i jakimś swetrze - nic nadzwyczajnego. On za to wylaszczył się :P bardziej ode mnie - czarna koszula, eleganckie buty i był mega wypachniony