Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stokrotka.

Wakacje z 2-latkiem - wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość Stokrotka.

chcemy sie z mężem wybrać we wrzesniu na urlop z nasza wtedy juz 2 letnia córką. Najchętniej bysmy obrali kierunek Kreta albo Chalkidiki. Czy macie jakies sprawdzone biuro podrózy z dobra opcja dla dzieci np łóżeczka turystyczne w pokoju. Na co zwracac uwage przegladając oferty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej dzieci zostawic w domu, z babcia. Urlop z dziecmi to nie urlop. Was wykonczy, a i innym przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Arpad. Nie zabierajcie dziecka. Umeczycie sie i nie odpoczniecie. Zostawcie dziecko dziadkom. Dziecko nie zginie, a Wy wrocicie wypoczeci i stesknieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka.
sami na urlop lecimy w maju :). Co do meczenia się z dzieckiem - moja nie jest uciązliwa wiec moze bez histerii ;). Zapewniam ze 1000 razy bardziej uciązliwe dla otoczenia sa niemieckie dzieciaki, ktorych jest pelno z każdym biurem podrozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
a ja sie nie zgadzam. targam mojego mlodego w rozne miejsca od kiedy sie urodzil i wszyscy sie dobrze bawimy. nie rozumiem dlaczego dziecko ma psuc urlop-jestescie rodzina i mozna tak zorganizowac wypoczynek zeby wszyscy byli zadowoleni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka.
ale moje pytanie nie dotyczyło tego czy zabierac dziecko czy nie tylko na co zwracac u wage przy wyborze oferty lecąc z dzieckiem. Czytac ze zrozumieniem. My leciemy z mała wiec uwagi na ten temat sa zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, to super, ze w maju bedziecie mieli czas tylko dla siebie. Takie wypady tylko we dwoje bardzo ciesza. No to jak mala Wam nie robi cyrkow, to juz Wasza decyzja zeby ja zabrac pozniej ze soba. Mam nadzieje, ze urlopik bedzie udany!. Niestety, nie moge nic polecic, bo sama nie latam z zadnymi biurami podrozy. W Polsce tez nie mieszkam. Pozdrowionka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak tak , to ok. Podpowiem ci ,ze powinnas sprawdzic dokladnie oferte wybranych hoteli, co oferuja dla dzieci, czy sa jakies atrakcje , typu podgrzewany basen, zjezdzalnie, klubuki, opiekunki, animacje itp, czy sa wymagania co do wieku dzieci. Sa rozne hotele specjalnie robione pod katem dzieci, wtedy super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka.
Ja sie tez zastanawiam nad wozekiem. Jak to jest w samolocie? moge go wziąsc na podkład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adibi
ja lecialam ze swoim jak mial 1.5 roku. w samolocie bierzesz wozek do srodka i pakuja ci go do takiej skrytki podrecznej dla stewardess i oddaja na koniec loyu zeby mozna bylo wozkiem wyjechac. co do ofert tych konkretnych miejsc to nie wiem, ale uwaznie porownaj detale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotka.
tylko u nas jest problem bo my nie mamy wozka wkladanego jak parasolka. Spacerowka jest lekka ale inaczej skladana czy to ma znaczenie? Wlasnie chodzi mi o te detale. Wiadomo do tej pory lecialismy sami, nie zwracalismy uwagi na rozne kwestie dotyczace dzieci a czasami diabeł trwi w szczegółach i z pozoru niewazna kwestia moze miec ogromne znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
Stokrotka nie ma znaczenia jak się wózek składa, najważniejsze, że się musi składać. My lecieliśmy we wrześniu z 14 miesięczną do Bułgarii. W samolocie było chyba z 10-cioro maluchó i tyleż wózków różnych pakowali:) W tym roku w maju też lecimy ale jeszcze nie wiemy gdzie:) Nie rozumiem jak można nie zabrać dziecka. Dla mnie to oczywiste, że jesteśmy teraz we troje i we troje sprawiamy sobie przyjemności. Owszem, nie poleżę na leżaku ale mam wiele innych atrakcji, które funduje nam córka:) Miłego urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×