Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Już mam dosyć!!

PROBLEMY Z HORMONAMI!! POMOCY!!!

Polecane posty

Gość Już mam dosyć!!

Witam wszystkich. Bardzo proszę Was o pomoc. Mianowicie wydaje mi się, że mam problemy z hormonami, ale każdy lekarz bagatelizuje moje objawy tłumacząc, że jestem młoda i nic nie ma prawa mi dolegać (mam 24 lata). Przechodząc do sedna. Kłopoty zaczęły się w 3 miesiące po urodzeniu córki, czyli niecałe 3 lata temu. Po tym jak dostałam pierwszej miesiączki po porodzie zaczęłam bardzo intensywnie przybierać na wadze pomimo niskiego apetytu z 57 kg dziś ważę 85 kg przy wzroście 169 cm, jem naprawdę mało bo z reguły nie mam apetytu góra 3 nieduże posiłki dziennie. Gdy zjem większą porcję mam wrażenie, że się duszę. Po za tym 17 stycznia 2010 roku miałam ostatni okres. W tym czasie miałam 4 razy miesiączkę wywoływaną lekami, ale nie wszystkie chciały mi ją wywołać i kończyło się na tym, że dostałam tylko jednodniowego plamienia i bumm okres się skończył. Średnio 20 - 25 dni w miesiącu mam silne bóle jajników jak by mi ktoś je wykręcał. Ginekolog jak mu o tym powiedziałam stwierdził, że to ból owulacyjny, ale kto normalny jajeczkuje 25 dni w miesiącu?? Jak by tego wszystkiego było mało, to ciągle mam przedziwne upławy, wypadają mi włosy a jak spojrzę na moja twarz to chce mi się płakać, Cała mam wysypaną ropnymi krostami i podskórnymi stanami zapalnymi. Żadne kosmetyki czy te dostępne w sklepie czy w aptece trochę łagodzą to, ale nie minie miesiąc a stany zapalne pogarszają się. Oprócz tego wszystkiego nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale bardzo intensywnie się pocę, używam rożnych antyperspirantów, ale i tak muszę brać prysznic 3 razy dziennie, bo po prostu ode mnie śmierdzi, albo ja już mam paranoję bo sama czuję ten okropny zapach. W ciągu tych 3 lat byłam u 4 różnych ginekologów. Dwóch z nich zrobiło mi tylko USG i stwierdzili, że wszystko mam w porządku, żaden nie zrobił mi cytologii, ostatnią miałam robioną w I trymestrze ciąży. Jak im mówię o tym co się ze mną dzieje to mówią mi, że nic mi nie jest, że jestem młodą kobietą i nie powinno mi nic dolegać i na tym się wizyta kończy. Byłam u prywatnego ginekologa, który stwierdził, że należało by się przebadać pod kątem hormonalnym, ale badania musiałabym zrobić odpłatnie a to jest majątek nie stać mnie na to. Lekarz rodzinny dał mi skierowanie tylko na badania na cukrzycę, bo powiedział, że każde inne badania powinien dać mi ginekolog. Zrobiłam badanie cukrzycowe i wyszło w samej dolnej granicy. Proszę pomóżcie mi. Podpowiedzcie z jakimi informacjami powinnam wybrać się do następnego ginekologa i o jakie badania powinnam walczyć, bo ja już mam tego serdecznie dosyć. W ciągu trzech lat przytyłam prawie 30 kg to nie jest normalnie. Nie prowadzę siedzącego trybu życia, mam na prawdę sporo ruchu. Z resztą każda mama przy małym dziecku wie ile trzeba się nalatać przy ruchliwym maluszku. Raz w tygodniu jeżdżę na basen. Błagam pomóżcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj dostać się do endokrynologa, twoje problemy faktycznie mogą mieć powiązanie z zaburzona gospodarką hormonalną. Poproś o skierowanie swojego lekarza internisty. Jeśli to nie pomoże to na prawdę warto udać się na prywatną wizytę, choć faktycznie badania hormonalne do tanich nie nalezą, trzeba się nastawic na wydatek z rzędu 200-300zł. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję ci
to na pewno są hormony, i jeszcze może być do tego tarczyca!!! dobry endokrynolog będzie potrzebny, gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już mam dosyć!!
Ja mieszkam w niewielkim mieście a tutaj, żeby dostać się do endokrynologa jest bardzo ciężko bo tak na prawdę jest tylko jedna poradnia endokrynologiczna dlatego myślałam, że jak pewna siebie pójdę do ginekologa i zarządam konkretnych dadań to może któryś w końcu nie będzie na mnie patrzył jako na kolejną pacjentkę za którą bierze kasę z nfz-tu, bo w końcu ja te składki opłacam, żebym mogła korzystać z pomocy lekarza, tylko jako na pacjentkę z konkretnym problemem, który należy rozwiązać. Tym bardziej, że jestem jeszcze młoda i takiego typu problemy nie powinny mi się dziać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak znamy
a Rytuały Tybetańskie ćwiczysz????lekarz nic tu Ci nie pomoze,organizm nigdy nie jest stały ,ciagle sie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivaxxx
Po urodzeniu dziecka zachorowałam na nadcznność tarczycy i sama robiłam hormony za radą pediatry, która widziała że mój wygląd się zmienia. Moja lekarka spychała moje samopoczucie na to, że jestem młodą matką. Niestety NFZ nie działa w Polsce i radziłabym jednak zrobić sobie prywatnie tsh - robiłam teraz w Gdyni - badanie 16 zł i pobranie krwi 8zł. Dla endokrynologa na początek wystarczy to. Mi wyszło tym razem na poziomie 2,5 i gdzieś cztery miesiące temu 3. I według skali niby to ok, ale poszłam do jednego z najlepszych endokrynologów i w moim wieku to 1. Teraz biorę więc leki na niedoczynność, zdziwiłam się, że można przejść w inną skrajność - a jednak. Ja nie tyję, ale moja siostra tak - 25 kg więcej, mdlała i też leczy się na niedoczynność od niedawna. TSH to chyba podstawa a potem endokrynolog, który się zna - norma jak widać nie oznacza normy dla każedego. Kobieta 30 lat to niby 1, 3-4 to wg mojej lekarki na kobiet w wieku 70 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak znamy
a gdzie tam lekarze sie znaja,przypisuja syntetyczne hormony na podstawie wyników na dany moment,tylko doprowadza to do jeeszcze wiekszego rozchwiania organizmu,człowiek sie ciagle zmienia nie mozna podawac stałej dawki jakiegos hormonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już mam dosyć!!
Anusiasdanusia bardzo dziękuję za linka, ciekawie napisane i w sumie produkty tam są podane, które spożywam. A co do hormonów to ja żadnych nie przyjmuję, ani tabletek antykoncepcyjnych ani żadnych plastrów, nic. Owulacji też najprawdopodobniej nie mam, bo jak robię testy owulacyjne to nic mi nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tera ja powiem
polecam znaleźć dobrego ginekologa-endokrynologa, ja jestem pod opieką takiego specjalisty od lipca, ponadto biorę leki na tarczycę od 13 lat, koniecznie zbadaj TSH i nie czekaj na wizytę na NFZ, ja w zeszłym roku w grudniu poszłam u siebie i powiedzieli mi że najwcześniej mogę się zapisać na... wrzesień. Jeżdżę do Warszawy do dr. Nieżurawskiego, bierze 120 zł za wizytę ale jest bardzo dobrym specjalistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkjlkjiill
wyglada na problem z tarczyca. zrob sobie tsh, ft3 i ft4. koszt chyba z 50 zloty za te 3 badania. naprawde warto je zrobic. poczytaj o problemach z tarczyca- na forum gazeta.pl jest dobry topik o problemach z tarczyca i osoby sa tam bardzo pomocne. nawet tutaj na kafeterii kiedys byl chyba temat o tarczycy. tarczyca ma ogromny wplywa na gosporke hormonalna organizmu wiec radzilabym jak najszybciej poszukac dobrego endokrynologa zanim jeszcze bardziej organizm Ci sie rozchwieje. A rytualy tybetanskie swoja droga sa bardzo fajne. zycze duzo powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Ivaxxx
Napisz proszę jakieś namiary na swoją panią endokrynolog!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×