Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w kropce i tyle

Prsze mocno o rade!!Co robić?

Polecane posty

Gość jestem w kropce i tyle

hej jestem 10 lat po ślubie i od 2 lat staraliśmy sie o dziecko.On nie moze.Ja jestem zdrowa.Mam 31 lat w tym roku .Mieszkamy u teściów.Poddałam sie in vitro 2 lata temu.Nieudane,zero mrozaków.Koszt ok.12.000(kredy bralismy i jeszcze w tym roku do konca trzeba słacac.Po tym czasie byly 2 inseminscje robione tez nieudane.Juz nie mam sił.Chce dziecka i bede walczyc dalej.Od tego czasu ciągle sie kłócimy>On sie pogodził z tym ze nie moze(w dodatku mamusia jego uwaza ze tak widocznie ma być) ale ja sie nie poddam.Moge zajsc w ciąże i chce.Dzisiaj mu powiedzialam ze jak nie chce to niech sobie ułozy życie sam albo z kimś innym.Ja chce tylko jednego i nie ma dla mnie znaczenia z kim bede miec dziecko.W dodatku uwaza ze lekarze to sami złodzieje i kasy nie bedzie wydawał.Za ostatnie 2 próby sama płaciłam a on z łaską woził mnie do gina. Nie wiem co robić?Spakować i wreszce wyniesć?Nie mam w nikim oparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiczna kafezdzira
Tak ja wiem.... 2/10 na zachętę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama sobie odpowiedziałas
że chcesz dziecka bardziej niż jego. Nie pozostaje nic innego jak sie rozstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce i tyle
to nie prowokacja.tylko tu moze dostanę jakies sensowne rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce i tyle
boje sie ze sobie nie poradze sama.Musze jak na razie wrócic do rodziców.Ale wiem jak nie urwę tego to bede załowac do 40 tki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O adopcji nie myslałas jest przeciez tyle dzieci które czekaja na miłosc i normalny dom. Ale skoro nie kochasz meża na tyle żeby z nim być mimo jego niepłodności to pewnie że lepiej odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahha calkiem dobre
provo dam 3/10 bo na bank wiele osob uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce i tyle
w jakim swiecie zyjesz ze myslisz ze to prowo/??zresztą nie obchodzi mnie to. O adopcji myslalam.ale nie jestem przekonana do obcego dziecka.Zresztą takie wymogi tam są ze szok .poza tym nasze finanse są takie sobie wiec na pewno nie bylo by szans.Zresza mieszkamy u tesciow w 1 pokoju .Ze wspólną kuchnia,pralką itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie-rozumiem
A nie pomyslalalas,ze jednak podchodzisz troche egoistycznie do problemu. Skoro malzonek nie moze ( i o tym doskonale wiecie) a ty nalegasz/naciska/wymagasz (niepotrzebne skresl) to malzonek po prostu ma dosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo się nie załatwi
Na miejscu Twojego męża już po tych słowach spakowałabym ci manatki i won. Egoistyczna istoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce i tyle
ja wiem ze to tak wyglada ze ja egoistka!! Przez tyle lat uśmiechaam sie głupio jak pytali o dziecko.moja rodzina nic nie wie o naszych problemach bo nie chcialam by wiedzieli bo zaczely by sie głupie docinki i komentarze (Niestety taka jest moja rodzina) ja ddatkowo mówiłam ze nie chce teraz ,,jestem za młoda.I zaakceptowałam fakt ze nie moze .Ale mój instynkt mówi co inne.Bardzo pragnę dziecka.Nie mam dnie i nocy bym nie myslala o tym.Rozumiem gdy on mial dosc słuchania o tym ale on nie chce rozmawiać na ten temat.W dodatku jest skąpy bo ja nie zauje żadnej złotówki wydanej na zabiegi,badania a on tylko tak uwaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w kropce i tyle
jak długo mam go kryć, usprawiedliwiać i głupio sie uśmiechać skoro on nie rozumie jak ja tego pragnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×