rozstanie z mezem

Tak sobie teraz pomyslalam,ze szczescie zalezy tylko od nas samych Nie utozsamiaj szczescia z mezem,partnerem bo tak mozna byc cale zycie nieszczesliwym

dobra dziewczyny nie marudze Wam juz to ciezki temat sama nie wiem co robic.Mysle,ze z czasem sie to rozwiaze wszystko.Mysle tylko,ze jest szansa na naprawde szczesliwy usmiech na mojej twarzy:)On jest poprostu ponurakiem nie zna sie na zatrach nie bawi sie z dziecmi,albo bardzo malo to robi:(

Wiedzialas za kogo wychodzisz, wiec przestan lamentowac. Znajac zycie - znajdziesz sobie kochanka. Bo to jest najprosciej.

ja naprawde sadze, ze Ty jestes znudzona nim , nim jako facetem. Nie rajcuje Cie , bo jest starym przydeptanym kapciem. Co wielkiego jak kupilas ta lampke? O co wielkie halooo? Myslisz, ze jak rozejdziesz sie , spotkasz innego to z beda caly czas fajerwerki , bedzie nie chcial obiadu, bedzie na wysokich ciagle obrotach, bys sie nei znudzila z nim. Sadzisz, ze o twoje dzieci bedzie zabiegal, bedzie im fundowal ciagla rozrywke ? Czy sadzisz, ze seks bedzie ciagle dziki i bedziecie sie parzyc , jak zwierzatka? Babo stara -zejdz na ziemie . Kazde malzenstwo troche sie przykurza . Trzeba co jakis czas omiesc pajeczyne, przetrzec szyby i ugotowac od czasu do czasu ekstra kolacje. Pomysl, ze malzenstwo to nei ytlko Ty , ale dzieci i ten przdeptany kapec tez. Troche rozsadku kobito .

no tak tylko ilez mozna walczyc jak sie ktos nie zmienia??

Anita -dobrze mowisz.Autork nie szuka porad , jak poprawic relacje.Ona czeka podswiadomie na haslo : tak , jestes neidoceniana, kopnij go w dupe, nie zasluguje na Ciebie, znajdz lepszego -przeciez jestes tego warta. O to tu biega .

wiem,ze nie bedzie wiecznie dobrze z kims innym nie jestem naiwna,ale opcja singielki wyglada kuszaco:) jestes mezatka taka zwykla kura domowa???wtedy pogadamy

do mnie to mowisz?

opcja sigielki kuszaca? Ty do singielki masz jak malpa do krokodyla.Masz dzieci i juz z racji tej nigdy nie bedziesz tak wolna , jak prawdziwa singielka.

tak do Ciebie i raptem po 15 latach:) nawet nie wie ile jestesmy razem :))a to juz 15 lat:)

ales Ty jakas zle nastawiona zla czy co,moj jest zly jak mu dupy nie wystawie,a jak dam mu to wielce d=bardzo dobry moze u Ciebie tez jest tak samo:)

widze,ze zly dzien macie spadam papa dobranoc:)

i co z tego.Moze nie ma glowy do rocznic. Az tak trudno przypomniej o rocznicy? Ja mam meza , mam tez swoja mala firme . Nie jestem tylko kura domowa , ale uwielbiam czas w domu .Zreszta jak dzieci dorosna , tez dla siebie musisz cos ugotowac, wyprac.Coz wielkiego wrzucic do pralki z dwoch osob.Maz za to cos innego w domu zrobi-powiedzmy meskie rzeczy.

no i jasne wszystko.Swedzi tylek do kochanka . Powodzenia zycze.

no jasne widze,ze nie rozumiesz.Moze masz meza.ktory Cie docenia i kocha.Mnie mowi,ze kocha ale co z tego jak nie docenia,kocha jak mu ugotuje posprzatam upiore i dam dupy wtedy to bardzo,ale jak ja cos chce to malo kiedy zrobi od razu.Bede konczyc papa

No swedzi a ciebie swedzialo i dostalas kopa tak i pewnie taka osa jestes:P

wychodzilas za maz.Trzeba bylo nog nie rozkladac i nie rodzic tez dzieci. Kto kurffffa ma im ugotowac, uparc -psi burek. Trzeba bylo byc singielka i dupy nie dawac. Co za pokraka zyciowa.Debilka .

karo 78 a ja cię rozumiem

mam to samo dokładnie

Ja po rozstaniu zdałam sobie sprawę, że to ten jedyny. Zamówiłam urok miłosny na Jego powrót ze strony http://magicznerytualy.pl - powócił i znowu jest nam dobrze.

Witam wszystkie Porzucone. Bylam szczesliwa myslalam ze to przeznaczenie. Szybko wprowadzil mnie w rodzine czesto sie widywalismy mieszkalismy 15 min od siebie , mowil ze kocha , ze mysli powaznie , jego rodzina mnie polubila , on byl czuly , taki poprostu kochany. Nawet w grudniu planowal ślub cywilny a w kwietniu koscielny bylam zaskoczona ze tak szybko ale i szczesliwa i nagle czas prysl. stwierdzil ze jednak nie pasujemy do siebie .Tak po prostu. Ale nie dałam za wygraną. Trafilam przypadkiem ans tronę http://urokmilosny24.pl i zamówiłam urok miłosny. Już zaczął się odzywac i przepraszać. Myślę że niedługo wróci.

Trzeba było gotować ten obiad to by nie odszedł.

Skoro przez 15 lat pasowal Wam taki uklad, to co Ty sobie teraz myslisz? Maz jest dobry w meskich sprawach, Ty w kobiecych, domowych. Czego wiec nagle wymagasz? On sie przyzwyczail, ty go przyzwyczailas, wiec on teraz nie rozumie twych zadan, byc moze byl tak wychowany, wyniosl z domu taki podzial rol a Ty sie przeciez zgodzilas na bycie kura domowa. Starych drzew sie nie przesadza, nie wiesz?

witam wszystkie formuowiczki :-)ja ma podobny problem jestem z mężęm pol roku po ślubie z tym ,żę wczesniej bylismy ze soba 10 do bu bylo w miare wszystko ok po ślubie wszystko sie posypało zaczelismy sie strasznie kłucic o wszystko wczoraj przy ostrzejszej klótni powiedział mi ze wzioł slub tylko dlatego ze mna ,żę nalegalam jestem w rozsypce nie wiem co mam robić poradzcie mi nie wiem czy jest sens o co kolwiek walczyc pozdrawiam

karo78 ile macie dzieci?

Witam.Mój związek po 21 latach dobiega ku końcowi.Jeszcze rok temu nigdy bym się nie spodziewała że sytuacja tak nas przerośnie.Nie piszę tu żeby w jakikolowiek sposób się żalić.Tylko jak sobie poradzić z Tą pustką i rozdarciem wew.....nigdy w życiu nie spodziewałabym,się tego że jestem tak słaba psychicznie???? Nie umiem już sama walczyć o ten zwiazek!!!:(.Zresztą nie wiem czy warto nawet.

karo78 ja ciebie rozumiem, bo mam to sami i mam ochote rzucić to wszystko w cholere.

Pewnie zaraz poleje się fala hejtu ale muszę polecić spirytualistkę ze strony wrozkadiana.pl gdyż naprawdę mi pomogła, powiedziała jak samemu odprawić rytuał miłosny, który przyniesie efekty i tak się stało:)

Spiertalajta z tymi urokami milosnymi,bo ta reklama jest do dooopy. Szukacie naiwnych,czy glupich? Mam zamowic i co tak nagle wszystko bedzie super? Won naciagaczki posrane !

Dnia 10.01.2012 o 01:40, Gość karo78 napisał:

no moze nie konkretnie w obiadach,ale w e wszsytkim:) np jak dziecko ma urodziny to on ma zawsze jakies inne ciekawsze zajecie,w sumie jest tak,ze on do meskich robot a ja do babskich,ale nie zawsze tak jest bo np pomalowalam mieszkanie w zeszlym roku:)i drzewa tez urabe hehe bez sensu to wszsytko nie wiem co robic,przeciez chcialabym,zeby mnie cos w zyciu cieszylo a przy nim to trudne.Nawet pier...lona lampke se kupilam to byla afera,nie wlaczam jej caly rok czy to jest normalne zyci?

No właśnie i to jest to to jedno pytanie czy jesteś szczęśliwa ?

Możesz mieć pieniądze rodzinę ładny samochód mieszkanie tak jak ja ale gdyby ktoś mnie zapytał czy jesteś szczesliwa ?!

Odpowiedziała bym że nie to wszystko w brew pozorom szczęścia nie daje kiedy dla kogoś nie znaczysz nic dla niego jesteś tylko właśnie ta kura domowa on ma prace inna tym koniec a ty musisz wszystko i nigdy nie masz prawa być zmęczona mam to samo też myślę czy jest sens dalej ciągnąć moje małżeństwo oczywiście że boje się jak sobie poradzę z 2 dzieci gdzie nie mam możliwości pójścia do pracy bo dzieci nie ma skim zostawić i co dalej?

Bez warunków bez pieniędzy bez możliwości co najgorsze ale czy warto ?

Czy warto być nikim całe życie ?

Sama nie znam jak narazie na to pytanie odpowiedzi ale coraz bardziej wydaje mi się że warto żeby nie być poniżana nie być dla kogoś nikim być szczęśliwa dla dzieci a nie robić dobrą minę do złej gry