3 poronienie pomoc

witam prosze o pomoc ! Tydzien temu poronilam trzecia ciaze i nie wiem co mam teraz robic jak znalezc dobrego lekarza bo moj lekarz z Poznania z Polnej powiedzial ze ja juz nie mam co u niego szukac i nie ma juz miejsca na jego oddziale i zostawil mnie na srodku drogi. Poprzednia ciaze pol roku temu mialam pozamaciczna po stymulacji clo ,nie wiem co robic jakie badania jaki lekarz . teraz moje hcg bylo 1970 i nic nie bylo widac na usg i dalej nic nie wiem bo lekaraz nie poinformowal mnie tylko zlecil koledze lyzeczkowanie i tyle go widzialam na odziale a pieniadze w prywatnym gabinecie umial brac przez 2 lata!

przykro mi... szukal na białej liscie ,znany lekarz/polecany itd... 3 poronienia to nie tak dużo,mnie zdarzyło się 2 razy poronić dużo kobiet przez to przechodziła/przechodzi Napisz na jakim etapie miały miejsca poronienia i co dały wyniki HP czy to były proonienia samoistne czy martwe ciąże o czym nie wiedziałaś... Może wadliwe plemniki,komórki jajowe...dosłownie wszystko nie ma co wypisywać,bo jak porobisz wszystkie badania to będziesz bankrutem,trzeba wszystko zebrać do kupy i zastanowić się które badania warto zrobić

http://www.znanylekarz.pl/ http://www.dobrylekarz.info/

jejku, jak ja CI wspolczuje.... wiem co przezywasz... mam nadzieje, ze uda Ci sie w koncu doczekac malenstwa... Lekarze zwykle olewaja, wiem po sobie. Tylko, ze ja stracilam jedna ciaze i jak pytalam, zaden (ani prywatny ani nfz ) nie pokierowal na badania. Ja robiłam tarczyce, cytomegalie, rozyczke, toksoplazmoze, morfologie, wymazy, usg, cytologie, hormony... no ale u ciebie sytuacja jest inna, tym bardziej ze mialas stymulacje...po 3 staracie nalezy wam sie kariotyp na nfz , robilas ? no i przeciwciala przeciwjadrowe... kurde, zycie jednak niesprawiedliwe jest :(

teraz po tym poronieniu czekam na wynik hp a poprzednia ciaza rozwijala sie dobrze i nawet serduszko bilo ale byla w jajowodzie i zostala usunieta laparoskopowo (byla po clo)teraz udalo sie niespodziewanie bez lekow ale przy hcg 1970 nic nie bylo widac na usg i potem pojawilo sie krawienie choruje na niedoczynnosc tarczycy ale hormony mam pod kontrola

czyli niedoczynność nie była powodem skoro miałaś poziom pod kontrolą,ale warto przebadać ją raz jeszcze hormony badałaś progesteron ? bo skoro krwawienie to może i jego poziom był kiepski,albo coś na etapie rozwojowym dziecka było nie tak... prolaktyne sprawdzałaś ? czy przed ciążą pozamaciczna miałaś zabieg jakiś usunięcia np.innej ciąży ?

Biedna ty,wiem jak to boli. Bardzo mi przykro ze ty tez musisz tak cierpiec. Moze latwiej byloby gdybys napisala ktore badania mialas porobione. W poznaniu np kurpisz to dosc znane nazwisko. usg,cytologia (tez badanie na chlamydie itd),wymaz,badanie moczu,krwi,toxoplasmose , cytomegalie(pewnie robili ci to w ciazy),tarczyca plus anty Tpo, krzepniecie krwi plus przeciwciala. Niektorzy lekarze robia hysterokopie po 3 poronieniu, hormony wazny progesteron w 2fazie. A jak wygladaly twoje ciaze,mialas jakies leki?

tokso wynik dobry, hormony tez prolaktyna dobra 2 lata temu mialam chlamydie ale jest wyleczona wynik dobry teraz bralam duphaston ale dlaczego nic nie bylo na usg przy hcg 1970

teraz chce znalezc dobrego lekarza ktory mnie pokieruje bo ten moj powiedzial ze jestem trudna pacjentka i mnie nie bedzie leczyl i to powiedzial po tym jak poronilam w szpitalu

prosze o namiary na dobrego lekarza niekoniecznie z Poznania

Ja też bardzo współczuję i trzymam kciuki za kolejną (szczęśliwą) ciążę! U mnie przy hcg powyżej 5000 było widać tylko pusty pęcherzyk, a 2 tygodnie później było już bijące serce - normy hcg są tak szerokie, że chyba trudno na ich podstawie coś wyrokować.

Saleminka - co Ty chrzanisz - 3 poronienia to nie tak dużo????? Co z Ciebie za kobieta??????????????????????????????? Autorko - moja koleżanka też przeszłą 3 poronienia, w tym ciążę pozamaciczną a teraz jest mamą 4miesięcznego chłopca Przede wszystkim poszukaj dobrego gina, niech Ci zleci badania hormonów, przede wszystkim poziom hormonu tarczycy Przykro mi, wiem co czujesz :(:(

tylko to jest najgorsze ze nie wiem u jakiego lekarza szukac pomocy

A nie masz żadnych znajomych, koleżanek które są zadowolone ze swojego lekarza? Poszukaj, może ktoś Ci kogoś poleci.... Ja ponad 2 lata szukałam lekarza i w końcu mnie się udało :) Lekarka zaczęła od podstawowych badań (których poprzedni gin nie pofatygował się zlecić, a brał kupę kasy za wizytę :(:( ), monitoringu cyklu. Udało się po 8m-cach starań pod opieką tej lekarki. Niestety moje szczęście nie trwało długo :( Ale mam nadzieję, ze niebawem uda się ponownie

a mozesz napisac co to za lekarka

W Poznaniu właśnie formuje się grupa spotkań dla rodziców, którzy stracili dziecko: "Grupa wsparcia dla rodziców po wczesnej utracie dziecka Rodzicom, którzy cierpią z powodu poronienia lub przedwczesnego porodu, Centrum Rozwoju i Wsparcia Psychologicznego "Słowo" pragnie zaproponować spotkania z innymi osobami, mającymi podobne trudne doświadczenia. Grupa wsparcia to cykliczne spotkania dla tych, którzy poszukują zrozumienia i uleczenia. Spotkania odbywają się w małych grupach (do 8-10 uczestników) z udziałem psychologa i psychoterapeuty. Przyjęcie do grupy jest poprzedzone rozmową z osobą prowadzącą. Planowany termin otwarcia grupy: kwiecień 2012. Szczególnie zapraszamy oboje rodziców. Jeżeli kogoś, kogo znasz, dotknął ten problem, prosimy o przekazanie mu tej informacji. Więcej: www.centrumslowo.pl i pod numerem telefonu 515 049 120"

hej, mam taki problem .. A wiec 3 lata temu mialam ciaze pozamaciczna , pol roku pozniej poronilam nastepnie rok pozniej zaszlam w ciaze ciezko bylo dotrzymac I trymestr w szpitalu spedzony z krwawieniami urodzilam w terminie . a teraz zaszlam w ciaze ( nie to ze nie chciana , ale nie planowana - cieszylam sie w szczegolnosci ze nie bylo zadnych krwawien, bo tylko tego sie obawialam zachodzac w ciaze) a wiec w 6 tyg , ciaza malutka nic nie widac w 8 tyg widac pecherzyk lecz brak zarodka ale nie mialam krwawien ani bolow to sie nie martwilam az tak bardzo lekarz mowil ze moze byc opoznione 2 tyg bo pozno moglo dojsc do zaplodnienia .. no ale w 10 tyg poszlam na usg pusty pecherzyk , a wymiary wskazywaly na 6 tydz 4 dzien ... Boje sie znowu zajsc w ciaze - czy ktos mial tak samo.. czekam na badanie histopatologiczne i troche sie obawiam ze to przeze mnie cos jest nie tak . ( ja chce miec jeszcze dzieci , w szczegolnosci ze jestem mloda ! ) :( POMOCY

Polecam Bruszewskiego z Poznania

Prof. Jedrzejczak. Dobry choc " trudny" dla pacjentki.

ja polecam dr kądziołkę z poznania, też pracuje na polnej. dzieki niemu jestem w 2 ciąży :)