ehh, nawet koleżanki z uczelni śmieją się, że żyje w celibacie

jestem już na 3 roku studiów i od samego początku cały czas mamy tą samą ekipę.. a mianowicie ja kumpel i 4 dziewczyny- każda atrakcyjna fizycznie i jak się domyślacie zajete.. mało tego, kazda mieszka z facetem razem no i wiedzą, że odkąd razem studiujemy to ja jestem cały czas singlem, więc rownież wiedzą że przynajmniej od tych 3 lat nie ruchałem i cały czas jakieś smieszne aluzje walą, że każda z nich ma sex na codzien (ten nasz kolega tez.. bo ma laske) i tylko ja "jak zwykle sam.. jak ja sobie radze tyle czasu w celibacie" i takie podsmiewcze gadki "czy reka mnie juz nie boli.." wiadomo od czego.. no kurwa, jakie to jest dołujące i wkurwiające ;/ bo nacodzien uchodzę za takiego lovelaska, cwaniaczka, i ogolnie rozrywkoego, pewnego siebie chlopaka a juz od 3 lat nie ruchalem ;/

A dlaczego nie pchasz nic ?

łatwo ci mówić.. to są moje JEDYNE koleżanki a zarazem osoby płci żeńskiej z jakimi mam w ogole kontakt.. bo na osiedlu czy coś to nie mam żadnych kolezanek, to są jedyne babeczki z ktorymi mam kontakt czesto wychodzimy razem na piwko, czasem na impreze, w szkole caly czas razem... nie moge ich olać bo został bym sam.. zreszta lubie je, a do tego podobaja mi sie fizycznie- doslownie z każdą z nich mógłbym byc szkoda, ze kazda zajeta i kazda w sumie ma wyjebane na coś wiecej ze mna, lubia mnie jako kolege i to wszystko no i te podsmiewcze gadki- oczywiscie to wszystko jest niby w zartach ale jednak mnie to boli ze kazda sie rucha nacodzien, kumpel tez bzyka a ja juz 3 rok celibat i znajac zycie zbyt predko sie to nie zmieni

w tym wypadku nie ma zadnej cietej riposty przeciez wiadome jest, ze kto ma sex to i jest fajny i jest szczesliwy a kto ma dlugi czas celibat to ciota...

powiedz im ze wolisz dziewice to bedzie cios ponizej pasa i sie odczepią .

Ale wy jesteście puści w środku, jakby nic innego poza seksem się nie liczyło na tym świecie.

taa wole dziewice.. raz ze wyjde na leszcza a dwa, ze wierz mi.. ja raczej z zachowania i z wygladu raczej tez nie, nie przypominam osoby ktora lubi dziewice :O

faktycznie pustak z Ciebie skoro jedyne zmarwienie jakie masz to to że od 3 lat nie dupczyłeś kogo to obchodzi ?

Nie ma sie co uzalac nad sobą tylko czas poderwac jakas fajną dziewczyne,oczywiscie nie od razu na seks,tylko po prostu tak zacząc znajomośc potem samo by juz wyszlo,skoro chodzisz do barow na piwo i na imprezy to tam sie przeciez duzo fajnych dziewczyn kręci.czas zagadac do ktorejś:)

onaksiecznizka.. gdyby to bylo takie proste to wierz mi, w moim zyciu ani jednego dnia bedac singlem bym nie mial a jak widac od 3 lat nie moge nikogo poderwac

Wchodzę do baru, widzę interesującą mnie dziewczynę i co robię dalej? Możesz mi wypunktować, to nie takie proste. Dodam że nigdy nie miałem dziewczyny.

Kolego powiedz im tak jak mam ruchac z przyzwyczajenia nie z pozadania to wolisz oszedzac "Wacusia" i bawić się samemu

// powiedz im tak jak mam ruchac z przyzwyczajenia nie z pozadania to wolisz oszedzac "Wacusia" i bawić się samemu // taaa a jedzie mi czołg pod okiem? kobiet.. znasz osobe, która pare lat pości bo uznaje zasade "ze jak ma ruchac byle koogo to.." nie rozsmieszaj mnie :) ludzie atrakcyjni mogą co najwyzej miesiac, dwa, góóóra 3 miechy bez sexu a potem ZAWSZE ktos fajny sie trafi a jesli ktos pare lat nie rucha to chyba logiczne, ze nie z wyboru :O

sratata ... jezyk lata

a mnie zastanawia co Wy studiujecie? Bo u mnie na studiach nikt sie nie interesowal zyciem seksualnym kolegów czy koleżanek. Mieliśmy mase innych tematów.. Sorry ale straszne pustactwo te twoje towarzycho, tylko o ruchaniu gadacie? :O

pewnie jakas gowniana za przeproszeniem uczelnia kolejnych debilnych socjologow czy menadzerow do pieca z takimi.Na medycynie dizyce architekturze budownictwie i wielu innych bys zapierdalal!

nieporozumienie :O gownarzeria gada tylko o seksie albo picie albo gdzie byli co robili. Studiuje drugi kierunek to sie naslucham opowiesci dziwnych tresci :O

widocznie nie jestes taki fajny, skoro nikogo nie mozesz"wyrwac". przeciez kolo tych atrakcyjnych ZAWSZE ktos sie kreci, no patrz, pzy Tobie nie:O i jeszcze w czym Cie uswidomie, to fakt, ze jak ktos nie uprawia seksu, nie znaczy, ze nikt go nie chce, czasami jest to wybor, bo faceci nie tacy jakby sie chcialo- tak jak w moim przypadku:D

człowiek atrakcyjny zawsze predzej czy pozniej (z tym, że w wypadku "później" to jest to raptem do 3 miesiecy...) znajdzie sobie kogoś... jesli ktos pare lat ma celibat o swiadczy tylko o jednym, jest ciotą :( i dlatego mnie to tak boli.. bo ja na codzien jestem inny, dla tych lasek jestem fajny rozrywkowy pewny siebie i generalnie taki lovelas.. i dlatego sie smieja ze ja ciagle sam, padały nawet zartobliwe teksty czy moze wole chlopakow... co do laski pytającej "co ja studiuje skoro gadam o sexie z kolezankami" eeeeeeee, co to kurwa w ogole za pytanie? a co za kurwa roznica czy moja kolezanka jest ode mnie z uczelni czy z osiedla, czy z dyskoteki czy moze tylko z gg?? skoro sie z nimi naprawde dobrze zakumplowałem (w koncu 3 lata dzien w dzien spotkań to chyba mozna sie poznac..) to gada sie o wszystkim, o sprawach intymnych, zwiazkach itp rowniez, nie widze w tym absolutnie nic dziwnego...

dziwne jest to, że nie sa to tematy na poziomie :O mnie nie interesuje z kim i kiedy moi kumple się ruchają, mam masę innych fajniejszych i ciekawszych tematów do rozmow... no wiec co studiujesz? :D

widocznie nie jestes na tyle blisko z kolegami mi sie wydaje ze w kregu znajomym zawsze kazdy wiedzial kto z kim jest w zwiazku a tak jak pisalem, to nie sa tylko kolezanki 'na uczelni' tylko to sa moje JEDYNE kolezanki jakie w ogole mam... i niemam z nimi kontaktu jedynie w szkole tylko wychodzimy czesto na piwko, na imprezy, nawet nad morzem bylismy w pare osob.. takze to logiczne, ze mniej wiecej sie wie czy ktos jest zajety czy wolny

ja tez wiem czy ktos z moich kumpli jest w związku czy też jest wolny ale nie interesuje mnie kiedy ostatnio ubrawiał seks. Wierz mi, mam bliskich przyjaciół facetów ale w dupie mam co oni robią w wyrze... Co studiujesz? :D

*uprawiał :O

no ale zrozum, one wiedzą, że ja nikogo nie miałem przez ten okres studiów.. więc to chyba logiczne, że nie ruchałem przez ten czas? zwłaszcza, że kiedy walą takimi "zarcikami" to ja nie zaprzeczam, poniewaz nie należe do tych osób , które ściemniają "ile to ruchają" aby być fajniejszym po prostu boli mnie fakt, że każdy wokół kogoś ma, a ja ciągle sam..

jest taka mądrość życiowa, że "każda potwora znajdzie swojego amatora" :D. Musisz miec oczy i uszy szeroko otwarte a spotkasz swoją połoweczke. Trzeba byc otwartym na ludzi, tylko tyle. Dobra, pochwal się co studiujesz?

studiuję fizjoterapie co do tego powiedzenia to mozna sobie je o kant dupy wsadzic :) prawda jest taka, ze kto ma miec to ma.. a cipy, leszcze i ogolnie malo ogarnieci ludzie sa praktycznie ciagle sami

to Ty jestes cipa, czy nieogarniety?

to wielki masz problm na poziomie tej kafeterii calej a te baby to cipska nic wiecej tylko patrzec jak tvn przyjedzie

nie wiem... mało atrakcyjną cipą wydaje mi sie

to problem na poziomie kobiet w wiekszci wiec co tu komentowac.dla mnie sa inne wartosci w zyciu aby sie nimi mozna chwalic czyli zaradnosci i sukces jakis tam zyciowy a nie takimi sprawami rodem z brawo girl ,ciesz sie z tego i chwal tym a czym sie wstydzisz