ehh, nawet koleżanki z uczelni śmieją się, że żyje w celibacie

majac kase pozycje czy cokolwiek innego same te cipska bede do ciebie zachodzily majac nawet swoich chlopakow wiec czy zdanie takich osob moze byc jakso wazne raczej nie a opinnia kwestia kto jak sie lubi wpasowywac w kanony jakies

// ,ciesz sie z tego i chwal tym a czym sie wstydzisz // mam sie cieszyc, że od 3 lat nic nie ruchałem? i ze ciagle jestem samotny? a wszyscy moi znajomi wokół, mają partnerów/partnerki, mają sex i ogólnie szczesliwe zycie... ty sie dobrze czujesz? widzisz co napisalas?

trzymaj sie i lej ta te glupoty ale ludzie to w wieksozci powaznie nie maja zadnych chyba innych spraw w glowie co tu dodac to prosta rzezywistosc najesc sie wyspc poruchac i wszytko ok bywa i tak narazie

// majac kase pozycje czy cokolwiek innego // ale ja tego nie mam i raczej nie bede mial..

sex to szczesiwe zycie no to faktycznie twoje to jakis koszmar az sie sam przestraszylem a molo masz tego sortu na studenkocj dyskotekach duzo tego przecierz wiec jaki masz problem.to rozrywka i glowna radosc z zycia bo jakie maja ludzie czesto aspiracje zadne wiec co im zostaje no sex itd a kobiety w glowie maja nie za wiele wiec to u nich norma sex to towar jak kazdy inny.czy ty asz frutracje z tego powodu?niezle

widzisz wlasnie bo kasa i inne cechy pozadane sa trudne do zdobycia dlatego maja swoja wartosc i wtedy twoje notowanie beda niezle.nie wiem zyjesz dla siebie inwestuj w siebie badz szczesliwy.to jest fajne jak olewasz innych smeijesz sie z tego stajesz sie zastanawiajacy.poki co jeste na studiach wiem to gl problem obecnie laseczki .moj glowny to pieniadze ale nie ma co narzekac kazdy dzien to nowa szansa.hej

najpierw naucz sie pisac poprawnie i czytelnie, bo tak mażesz jakbym czytał wypracowanie przedszkolaka

dobra sorki nic nie mowilem z tym pisaniem racje ale to zbyt czasochlonne .trzymaj sie i glowa do gory

"bo ja na codzien jestem inny, dla tych lasek jestem fajny rozrywkowy pewny siebie i generalnie taki lovelas." gówno jesteś ,a nie lovelas ..pewnie taki erotoman gawędziarz z Ciebie ,a to jest żałosne ...prawdziwy lowelas nie gada o seksie nie wali zboczonych podtekstów co chwila ...tylko działa.

"sex to szczesiwe zycie no to faktycznie twoje to jakis koszmar az sie sam przestraszylem a molo ..." udane życie seksualne = satysfakcja i energia ..bardzo potrzebne w życiu do silnego i poprawnego funkcjonowania ...najlepiej ze stałą partnerką o podobnym temperamencie... Łączę się w bólu sam jestem od 5 miesięcy w celibacie :( ..i cholernie mi tego brakuje...a na horyzoncie niema żadnej konkretnej laseczki na regularny seks...idzie zwariować...jedynie wysiłek fizyczny i zmęczenie przynosi ulgę bo staram się unikać masturbacji (tracisz cenna energię życiową )

Dzisiejsi studenci...

otóż to.. nie mając w ogole sexu człowiek jest tak naprawdę bez energii życiowej i nie jest szczesliwy wiec wyobrazcie sobie jak ja sie czuje skoro od 3 lat jestem w celibacie i co gorsze nie zanosi się na zmiane, w/g mnie to juz nigdy nie porucham.. moja jedyna partnerka sexualna którą miałem to była pewna panna poznana przez internet z którą spotykałem się raptem przez 3 miesiące i to tylko tak co 2 tygodnie ponieważ dzieliło nas 200km... no to się troche wtedy naruchałem, spędziłem u niej, hmm ja wiem.. z 8 weekendów-to wiadomo, jak już u niej byłem to ją męczyłem całe noce dosłownie no a później ona mnie rzuciła i od tej pory totalny celibat to jest dołujące, jak patrze na wszystkic znajomych wokół, kżdy ma temat do rozmowy na temat swoich połówek, jakiś tam doznań, wspolnych wyjazdów itp.. a ja wtedy zawsze siedze cicho

ja nie marnuję czasu i ćwiczę mięśnie kegla oraz się nie masturbuje to daje mi energię i siłę ..i ogólnie jakoś człowiek tak emanuje seksapilem :) ..tylko no cóż jestem raczej średnio otwarty i nie potrafię zagadać tak laski na ulicy w empiku / gdziekolwiek , nieznajomej : ( ..a chyba będę musiał bo to jedyne wyjście ...albo no nie wiem w lato będę chodził z t-shirtem z napisem " Oferuję sex tantryczny masz odwagę ? zadzwoń nr xxx xxx xxx :P "

jak mozna byc facetem i sie w ogole nie mastrubowac? (tzn. chodzi mi o ludzi zyjacych w celibacie) , ja sobie tego nie wyobrazam najdluzej w zyciu wytrzymalem 2 tygodnie i to tylko dlatego bo bardzo cierpialem po lasce ktora mnie rzucila (ta moja jedyna) i nie mialem ochoty doslownie na nic a tak normalnie to robie to hmm 4x tygodniowo minimum

Co do podejścia do seksu jak do towaru to mnie to też wkurza ,a szczególnie podejście kobiet ,które jak wyczują ,że facet potrzebuje seksu(bo dawno go nie miał) to chcą nim za pomocą seksu manipulować ..jak by seks był przyjemny tylko dla faceta..niestety takie brutalne prawo seksualnej-ekonomi ... dlatego ćwiczę tantrę i seksualne mięśnie ,żeby zapewnić kobiecie silne doznania ..,a wtedy to ja będę rozdawał karty i decydował kiedy się pokochamy : )

masz zalosnych znajomych ja mam roznych woalnych i bedacych z kims cyjacych w celibacie i uprawiajacych seks z partberami albo przygodny, ale nikt sie nie wpieprza w cudze intymne sprawy i nue komentuje tego czy ktos uprawia seks czy nie

to sie odgryz jak beda tak gadac to powiedz, ze oni musza miec bardzo nudne zycie seksualne, skoro tak bardzo sie ekscytuja twoim :D

wiem cos o tym;/ tak to to jest jak sie jest lesszczem

jesteś durna że im wogogóle mówiłaś :O matko czy teraz wszedzie na studiach tylko się o seksie rozmawia? :O żałosne

jesteś durna że im wogogóle mówiłaś :O matko czy teraz wszedzie na studiach tylko się o seksie rozmawia? :O żałosne