Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie o płyn

czy płyn do higieny intymnej może zaszkodzić?

Polecane posty

Gość pytanie o płyn

Chodzi mi o to że przez nieuwagę kupiłam płyn Ziaja który może być stosowany przez kobiety w menopauzie. Po prostu napisane było z tyłu, spieszyłam się i nie zauważyłam. Daleko mi do menopauzy. Czy to ma jakieś znaczenie? Czy moge z niego korzystać? Czy powinnam zakupić inny środek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że możesz jednak sugerowałabym zmianę Ziaji na płyn który nie zawiera w swoim składzie substancji Sodium Laureth Sulfate (tzw. SLS) jest to detergent, znajduje się w większości środków myjących ale nie powinien być stosowany na pachwiny, okolice intymne itp. SLS-u nie zawierają płyny LACTACYD. Większość już przepatrzyłam i tylko ten udało mi się znaleźć bez SLSu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandaaaa
ja tez polecam lactacyd, jest zdecydowanie najlepszy mimo zenujacych reklam... z laktacydem dobrze uzupełnia sie probiotyk provag, który tez zawiera pałeczki kwasu mlekowego, które pomagaja w zapobieganiu infekcjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o płyn
ja korzystam z ziaja i odkąd korzystam nie miałam żadnych infekcji. A korzystam już jakieś 7 lat chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie o płyn to się trzeba zagłębić w chemię kosmetyczną. Przez lata może nie powodować żadnych objawów ale odkłada się w organizmie. "Powodują przesuszenie skóry, zaburzają wydzielanie łoju i potu, upośledzają czynności gruczołów apokrynowych, podrażniają skórę, wywołują świąd i wypryski. Przyczyniają się do powstawania plam, guzków zapalnych i cyst ropnych (w tym prosaków). Szczególnie szkodliwie działają na skórę dzieci, niemowląt oraz na skórę w okolicach narządów płciowych. Powodują podrażnienie oczu i zapalenie spojówek. W razie dostania się do jamy nosowej, np. podczas mycia powodują nieżyt nosa. Przenikają ze skóry do krwi wywołując działanie ogólne. Ulegają kumulacji w ustroju. Są metabolizowane w wątrobie. Uszkadzają układ nerwowy i układ odpornościowy skóry. Obniżają stężenie estrogenów, mogą wzmagać niekorzystne objawy menopauzy. Wcierane w piersi i narządy płciowe mogą indukować nowotwory i uszkadzać spermatogenezę oraz owogenezę. Uszkadzają osłonki włosów powodując łamliwość i rozdwajanie włosów. SLS i SLES wchodzące w skład kosmetyków mogą być zanieczyszczone rakotwórczymi dioksanami (dioxane). SLS są mutagenami uszkadzającymi materiał genetyczny. Nazwy handlowe składników sugerują, że są to naturalne produkty, a tak nie jest. Nie stosować w czasie laktacji i ciąży." jakby kogoś interesowało to polecam http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×