UREGULOWANIE KONTAKTOW NAD MALOLETNIM

witam. Mam pewien problem. Dzis zlozylam do sadu wniosek o uregulowanie kontaktow z maloletnim. Napisalam w jakich porach moze eks odwiedzac syna. Ale zle to sformuowalam. Napisalam ze w kazdy dzien tygodnia. Chodzilo mi o to ze 2 dni w tygodniu w wybranych przez niego dniach calego tygodnia. Za sprawe zaplacilam 40 zl/znaczek/ czy jest mozliwosc porawienia tego bledu, lub dopisania dodatkowego pisma by uznali i poprawili moj blad bez kolejnych kosztow? Prosze o pomoc

jest tutaj ktos kto mi pomoze? Bardzo mi na tym zalezy.

fajdlapa

tez zle ,.. jak to sobie wyobrazasz..a szkola ,dziecko ma miec stabilixacje biedne dziecko

prosze o powazne wypowiedzi i nie obrazanie mnie. Jestem tylko czlowiekiem. Kazdy popelnia bledy.

idiotka

dla informacji moj syn nie chodzi do szkoly ani do przedszkola. A osoby ktore mnie obrazaja widocznie nie dorastaja swoja inteligencja do moich piet. Dlatego nie bede prowadzila z takimi osobami konwersacji. Prosze o wypowiedzi powaznych ludzi.

Taki twoj poziom ze w piśmie nie umiesz opisać o co ci chodzi? I dopiero po wysłaniu dotarło do tej szarej komórki po paru dniach że cos jest źle? Wolę byc na niższym poziomie pod twoja piętą jesli tak wygląda twoj wysoki poziom idiotko

Chcesz to dam ci adres do porad prawnych. Wezmą pare dych co najwyzej i spytasz o co chcesz. Chcesz? Tylko skończ z ta swoją pseudo inteligencja ...

ale chyba będzie sprawa sądowa - i na tej sprawie będziesz miała możliwość wypowiedzenia się i uściślenia. ojciec dziecka tak samo. a sad zasądzi ;)

gdybys przechodzil/a w zyciu to co ja, nie uwazal/a bys ze popelnienie bledu to taka straszna rzecz. kazdy moze popelniac bledy. nie jestesmy maszynami lecz ludzmi. a sytuacje ktore nas spotykaja w zyciu maja wielki na to wplyw. wiec skonczcie wszyscy obrazac mnie bo to swiadczy o waszym wychowaniu i podejsciu do cudzych problemow.

Nie denerwuj się Autorko :-) Tak, jak Ci napisał ktoś w poście powyżej, na początku sprawy sądowej sędzia zapyta czy strony podtrzymują swoje wnioski i wtedy spokojnie powiesz, że Ty chciałabyś uściślić terminy wizyt o..... Sąd zapisze i rozpatrzy. :-)

przepraszam za nerwy,ale ktos kto nie jest w sytuacji ktora ktos przechodzi nie powinien wypowiadac sie w taki sposob. Dziekuje za 2 normalne wypowiedzi a innym proponuje prace nad kultura osobista.

Mozesz wierzyc lub nie ale przechodzę podobne a moze i gorsze w tej chwili sytuacje. Tylko nim cos złożę wysle choćbym nie wiem co to wolę przeczytac ze 2razy a jak nie daje rady sam to prosze kogoś o pomoc przed złożeniem. Szczególnie w sytuacji tak delikatnej i poważnej. Niedawno składałem cos podobnego i wolałem zapłacić50zł ale miec pewność ze nie zrobie z siebie debila i bede mogl spac spokojniej choc troche. Popełniam bledy jak kazdy ale wtedy nie oszukuje sie i nie mowie o swojej niby inteligencji.

skoro cie na to stac,prosze bardzo. Nie kazdy ma mozliwosc pojscia do pracy by zarabiac, a dziecko utrzymac trzeba nawet z najmniejszych pieniedzy.i nie kazdego stac na to by za wszystko placic. Dla wielu 50 zlotych to wiele. A jesli chodzi o kulture chodzi mi o obelgi kierowane w moja strone. Takie wypowiedzi nie swiadcza o tobie dobrze. Otrzymalam informacje ktore byly mi potrzebne zatem zamykam temat.

Uwierz, że tego typu błąd we wniosku, nie jest robieniem z siebie debila. Może dziewczyna nie ma 50 zł na poradę prawną? Wiesz, dodaj 40 zł. za sprawę i robi się stówa. A Autorka pyta jak to poprawić bez ponoszenia dodatkowych kosztów. A co do sprawdzania 2 razy. Powiem Ci, że ja zanim wyślę coś do sądu czytam to ze 20 razy. Z reguły piszę 2 dni, żeby mieć obiektywne spojrzenie na moje własne wypociny. I dzisiaj spojrzałam na swój wniosek o wyłączenie sędziego. Zgrozo! Pomyliłam KC z KPC! :-) A wcale debilem się nie czuję :-) czasem zaćmi człowieka.

Podoba mi sie twoja asertywność :) wrzuć temat w googla, znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat i mnóstwo opisów. I nie stresuj się, fajnie, że zamierzacie się dogadać w kwestii opieki nad dzieckie. Ono powinno miec kontakt z obojgiem rodziców :)

a jednak sa na tej kafeterii ludzie ktorzy mnie rozumieja i nie obrazaja ludzi z byle powodu. Dziekuje za wypowiedzi

""""" dziurrr witam. Mam pewien problem. Dzis zlozylam do sadu wniosek o uregulowanie kontaktow z maloletnim. Napisalam w jakich porach moze eks odwiedzac syna. Ale zle to sformuowalam. Napisalam ze w kazdy dzien tygodnia. Chodzilo mi o to ze 2 dni w tygodniu w wybranych przez niego dniach calego tygodnia. Za sprawe zaplacilam 40 zl/znaczek/ czy jest mozliwosc porawienia tego bledu, lub dopisania dodatkowego pisma by uznali i poprawili moj blad bez kolejnych kosztow? Prosze o pomoc zmęczona życiem."""" A dlaczego Ty uważasz ,że możesz mu,ojcu, limitować kontakt z dzieckiem? Rozumie też ,że wtedy gdy dziecko jest z ojcem to Ty zabezpieczasz kontakt dziecka z ojcem oraz zapewniasz i zabezpieczasz utrzymanie dziecka w tym czasie.

zniecierpliwiony napisał: A dlaczego Ty uważasz ,że możesz mu,ojcu, limitować kontakt z dzieckiem? Rozumie też ,że wtedy gdy dziecko jest z ojcem to Ty zabezpieczasz kontakt dziecka z ojcem oraz zapewniasz i zabezpieczasz utrzymanie dziecka w tym czasie. o co ty znowu walczysz? to bełkot z którego nie wiadomo o co chodzi!! autorka chce uregulować widzenie dziecka z ojcem-ona wnosząc do sądu wniosek sama zadbała o coś co powinien zrobić tatuś byc może w czasie trwania sprawy sąd postanowi inaczej ale póki co autorka przemyślała i wyznaczyła dwa dni w tygodniu na widzenie sie ojca z dzieckiem -byc może w pozostałe dni dziecko ma zajęcia albo jakąś rehabilitację... poza tym temat tego postu jest zupełnie inny - ona sie ciebie nie pyta o opinię więc przestań się jak zwykle produkować nie wiesz nic na temat autorki na temat ojca dziecka autorki,nie znasz sytuacji więc nie zastanawiaj się" dlaczego ty uważasz że ojciec dziecka może sobie ot tak wpadać kiedy chce i jak mu pasuje do domu w którym przebywa jego dziecko? uważasz również że to dziecko można zabierac z domu wtedy kiedy ma sie czas i ochotę? każdy z nas ma jakis harmonogram zajęć w poniedziałek robi "to" a w srodę "to" wolne ma np we wtorek i sobotę bo w pozostałe dni chce leżec do góry brzuchem na swojej kanapie i nie ma ochoty na widzenie się z byłym. ciekawa jestem czy ty bys chciał aby do ciebie wpadał jakiś kuzyn czy kolega wtedy kiedy miałby na to ochotę bez żadnych ustaleń autorko - na sprawie możesz wnioskować inaczej albo tez możesz napisać pismo procesowe w którym żądasz z uwagi na okoliczności zmiany kontaktów ojca dziecka z wszystkich dni tygodnia na konkretne dwa dni myśle jednak że obejdzie sie bez pisania - wszystko zostanie ustalone na sprawie

bo z tymi ustaleniami to jest zazwyczaj tak http://rodos.blog.onet.pl/Gdy-ojciec-mojego-dziecka-nie-,2,ID446899684,n a później maja pretensję że dzieci nie maja ochoty na spotkania a przecież nie widzieli sie z dzieckiem juz tak długo ]no tak ale skoro mózg ojców są takie ograniczone jak mózg zniecierpliwionego to o czym tu mowa