Tabletki ant...

Czy musze isc z mama do lekarza aby mi przepisal tabletki ??(mam 16 lat)

to zależy od lekarza, niektórzy nie chcą przepisywać osobom niepełnoletnim tabletek bez zgody rodzica, inni przepisują, więc zależy na jakiego trafisz, ale nie wiem czy branie hormonow w tak młodym wieku kiedy w organizmie masz jeszcze burzę hormonalną to dobry pomysł

Dziecko idź prędzej do nauki. A tabletek zwłaszcza w tak młodym wieku prędzej czy później pożałujesz

ja mialam 17 lat i normalnie dostalam...z wiedza ktora mam teraz moge ci tabsy tylko odradzic,libido spada,grubnie sie badz chudnie,skora sie zmienia itd

Jezuu, jak sie nastolatki nie zabezpieczaja i wpadaja to zle, jak chca sie zabezpieczac to jeszcze gorzej!:O chce sie kochac w tym wieku, jej sprawa, gowno Wam do tego, zadala pytanie czy musi isc z matka po tabletki a Wy bedziecie moralizowac :O nie wiem autorko, zalezy od lekarza

nastolatki w ogóle się seksić nie powinny o to chodzi, bo mają najczęściej siekę w głowie:O Ale fakt, niech każdy róbta co chceta

i tak beda to robic i tak nic sie na to nie poradzi to chyba lepiej ze z glowa to beda robily

ja tam odpowiedziałam na jej pytanie które zadała, ale dodałam od siebie, że jej organizm jej moim zdaniem na tabletki hormonalne jeszcze za młody i warto to jeszcze przemyśleć, to nie jest moralizowanie się tylko rada, żeby potem nie żałowała po prosty

*to nie jest moralizowanie to "się" mi tam niepotrzebnie wpadło

no to jak to tak niszczy organizm to po co daje sie te tabletki dziewczynam ktore maja problemy z hormonami lub na jakies inne choroby..;/

no bo jak sie ma problem z hormonami lub chorobę typu torbiel jajnika to tabletki są w stanie w tym pomóc, ale one nie leczą tylko mogą "ustabilizować" gospodarkę hormonalną na czas ich brania, wtedy to sie odbywa pod ścisłą opieką lekarza, z badaniami kontrolnymi, i zwykle przez jakiś określony okres czasu tylko, natomiast są lekarze, którzy przepisują nastolatkom tabletki anty bez żadnych badań i potem ograniczają się raz na rok do zrobienia cytologii i tyle, a niestety, ale w tak młodym wieku kiedy hormony szaleją w organizmie to taka ingerencja może w przyszłości skutkować problemami na tym polu i powinno się wstrzymać przynajmniej do 18 roku życia kiedy to burza hormonalna powoli się już kończy i dla organizmu nie jest to taki szok

od wypisanych recept. Prawda znana jak świat. Do tego nie mówią o tym jakie badania są potrzebne i że jakieś są potrzebne, żeby dobrać tabletki, bo to dodatkowy koszt. Warto czasem poczytac jak ciężko jest się przebić lekarzom którzy nie chcą wypisywac tabletek lub robią to niechętnie. Ciekawa jestem czy ich żony też biorą tabletki anty i czy wypisali by jej córkom żeby były bardziej odpowiedzialne.

moniak ale ja w sumie tego nie pisalam do Ciebie tylko do tej osoby o nicku 16 lat i juz sie zachciewa, tylko do ogolu mi sie napisalo bo domyslam sie ze wiecej osob tu wpadnie zeby dziewczyne opieprzyc za seks w tym wieku

spoko

co do tematu, lepiej by było jakbyś poszła z mamą, ja osobiście nie ufałabym ginekologowi który wypisałby tabletki bez zgody rodzica. Poza tym masz prawo nie wiedzieć z czym się wiąże branie tabletek i lepiej żeby lekarz ci to dobrze wytłumaczył a niestety moze cie potraktować pobieżnie.

Masz 16 lat, Twój układ hormonalny jeszcze będzie dojrzewać przez jakiś czas. Jeśli nie ma wskazań do przepisania tabletek czyli np. okres od kilku lat, który nie jest regularny, bądź problemy hormonalne to poczekaj chociaż jeszcze rok. Wypisanie tabletek to nie jest tak hop siup. Jeśli chce się mieć pewność, że tabletki "nie doleją oliwy do ognia" Trzeba zrobić badania z krwi na krzepliwość, próby wątrobowe, plus hormony. Do tego cytologię, badanie ginekologiczne oraz badanie piersi (najlepiej usg), usg narządów rodnych. I dobry ginekolog zleci wykonanie tych badań, żeby mieć pewność, że wypisuje tabletki zdrowej pacjentce, u której codzienne przyjmowanie nie spowoduje skutków ubocznych, a czasem nawet śmierci. Często ginekolodzy sugerują się tylko wywiadem, gdzie czasem nie ma objawów problemów z krzepliwością krwi, ani nie potrafią "prześwietlić człowieka na wskroś" i stwierdzić, ze nie ma żadnych patologicznych zmian w piersiach czy narządach rodnych. Nawet jeśli to wszystko zostało spełnione to tabletki i tak wpływają na cały układ pokarmowy, łącznie z wątrobą, u niektórych kobiet często pojawiają się do tego infekcje pochwy.

A i żeby nie było, że jestem jakąś przeciwniczką tabletek anty bo sama je biorę ale nie tylko ze względu na zabezpieczenie ale także na problemy hormonalne. Ale na prawdę na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze chociaż ten rok, a do tego czasu stosowała prezerwatywy.