Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abessse

Boje sie cokolwiek robic z obawy przed poronieniem.

Polecane posty

Gość abessse

Jestem w 7 tygodniu ciazy i panicznie boje sie poronienia. Ponad 2 lata temu poronilam bardzo wczesna ciaze, ktorej nawet nie bylo widac na usg i dostalam cos w rodzaju "spoznionej miesiaczki". Teraz jestem w 7 tygodniu, na usg widac zarodek i niby wszystko jest ok a ja boje sie cokolwiek robic w domu. Boje sie odkurzac, sprzatac, myc podloge, schylac. Czy te czynnosci moga mi zaszkodzic? Wpadlam chyba w paranoje. Mozecie mnie jakos uspokoic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak miałam na początku bo też jestem po poronieniu. Ale unikałam tylko ciężkich prac czy np wieszania firanek. Ale pytałam lekarza i powiedział mi tak, jak zarodek jest silny to niewiele mu może zaszkodzić. Wiadomo nie można nosić ciężarów itp ale normalne prace domowe nie zaszkodzą. Lekarz zabronił mi też gorących kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8989
Moja Droga, ciąża to nie choroba. Rób wszystko ale z rozsądkiem, nie dzwigaj, nie przemęczaj się. Jesli masz poronić, to poronisz, na tak wczesnym etapie niewiele możemy zrobić. jeśli zarodek żle się rozwija, nie oszukamy organizmu. myśl pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem ci tak jestem w
ciazy, w 10 tyg miałam plamienia krwi, szpital, podejrzenie poronienia , leki itp. od tego czasu nic nie robie! sorry, wole nie ryzykowac, dziecko jest dla mnie najwazniejsze. oczywiscie nie leze całe dnie - robie drobne prace, wycieram kurze, robie obiad, pranie. nie dzwigam ani zakupów, nie odkurzam ( robia to pozostali domownicy), tym bardziej nie myje podłóg okien itp. mój maz nigdy by mi na to nie pozwolił zresztą. kazdy gada ze ciaza to nie choroba - fakt! ale ciaza to stan kiedy trzeba o siebie dbac. ja nie sprzatam, unikam smrodu pwszelkich płynów do sprzatania .uznałam ze jeszcze sie nasprzatam a teraz wazne jest aby dbac o to masz w sobie dziecko. dlatego na twoim miejscu nic bym nie robiła z ciezkich prac. lepiej nie ryzykowac bo w tym wypadku ryzyko to zycie dziecka, które wbrew opinni bardzo łatwo stracic w tak wczesniej ciaży jak twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta boi się poronienia to normalne Dla mnie każda wizyta u lekarza to był ogromny stres W ciąży robiłam dosłownie wszystko pracowałam pilnując dziecko i dźwigałam go także wózek myłam okna itd nic mi nie było ani dziecku Moim skromnym zdaniem nie powinnaś narażać się na stres czasem on wystarcza i jest nieszczęście. Dbaj o siebie i rób wszystko jak dotychczas tylko z umiarem :) Zdrówka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MwCiazy
mysle ze nie powinnas sie przemeczac ale nie rezygnuj ze zwyklych czynnosci, czy lakarz powiedzial ci ze ciaza jest zagrozona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze jedne kobiety
dzwigaja w ciazy , myja okna i nic im nie jest to akurat moja farta wiekszego niz swoja głupota. jak mozna sie tak narażać? kto wam da gwarancje ze dzwiganie czy mycie okien nie zaszkodzi? fajnie tak sobie ryzykowac, ale potem płacz . nie twierdze ze trzeba lezec plackiem całe dnie, ale trzeba o siebie dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8989
narażać? jesli kobieta ma plamienia lub zagrożoną ciąze, to rozumiem leżenie plackiem, ale jesli ciaza przebiega prawidlowo? Mówimy tu teraz o poczatkach ciazy a serduszko maluszka nie przestaje bic, tylko dlatego że umyłas okna. ja bedac w 5tc i nie wiedzac o tym malowalam mieszkanie, dzwigalam farby, targalam drabine, z ciaza nic sie nie stalo, bo zarodek jest zdrowy i silny. Moze pozniej w bardziej zaawansowanej ciazy trzeba uwazac, ale na poczatku nie mamy wiekszego wplywu na poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście wszystko z normą bo nikt tu nie mówi o dźwiganiu niewiadomo ile Ciąża to nie choroba trzeba uważać na siebie ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta która poroniła nastepna ciaze przechodzi ze zdwojonym lękiem i obawami, wiec jesli nie musisz pracowac i mozesz pozwolic sobie na spokojne i bezstresowe siedzenie w domu do rozwazania - tak zrób.... przynajmniej bedziesz spokojna i bez stresu zniesiesz ciąze. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zupełnie na odwrót. Jestem w 7 tygodniu, ale jak na razie nie mam żadnych dolegliwości, więc strasznie ciężko mi zrezygnować z normalnego trybu życia. Dalej nosze zakupu, sprzątam, chodzę na aerobik. Na nartach też przez trzy dni jeździłam i jak na razie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×