Jak pogodzić fakt ze ja chodze do Kościoła a on nie?

Chce żeby chodził razem ze mną.

Zostawiaj mu klucze pod wycieraczką

A on chce, żebyś Ty nie chodziła... Po co ma chodzić, jak nie wierzy? Czy nie lepiej każdemu pozwolić na własną decyzje i ją uszanować? Kompromisy to podstawa w związku

a ty wierzysz w Boga czy tylko chodzisz do kościoła ?

Moja rodzina chodzi do Kościoła. raczej tego nie zaakceptujĄ

Ty wierzysz- chodzisz, on nie wierzy- nie chodzi. Kto powiedział, że to nie pozwala na bycie razem? :O

a to Twoja rodzina z nim jest czy Ty?

lepiej niech nie chodzi , parafianki na msze sie ładnie ubierają i możesz doświadczyć, ciepłego pożegnania

Wierze w Boga. On mówi że też tylko że on nie chodzi do Kościoła.

to go zostaw i wróć do rodziny...

no i dobrze, co za problem?

musisz za każdym razem dawać mu małą nagrodę. po jakimś czasie się uwarunkuje. jaką sama wiesz najlepiej

i co na siłe bedziesz go zmuszała by chodził do koscioła wiesz co on powinienien ciebie kopnac w tyłek taka dewotke

Widzę w tym problem. ma ktoś taką sytuacje jak ja?

Płakać mi sie chce

skoro jest wierzący to dlaczego nie chodzi do kościoła ?

Powiedział że nie lubi słuchać kazań.

Mój chodzi, jego rodzina chodzi bardzo, moja tez chodzi a ja nie chodzę. Przed chwilą mieliśmy kolędę, bo on chciał. I żyjemy. A Ty na siłę szukasz problemów. Masz 15 lat ???

człowiek dorosły różne rzeczy robi mimo że nie lubi ich robić . Skoro chłopak ma problemy w takiej sprawie to moze i innych rzeczy nie lubi i ich nie robi ? np . nie lubi pracować ? albo uczyć sie ?

jeżeli w sprawach religijnych się nie zgadzacie to później mogą być problemy. z kogo dzieci będą czerpały przykład? co ze świętami chrześcijańskimi? chrztem? komunią? bierzmowaniem? powiedz,że to dla Ciebie bardzo ważne i żeby zrobił to ze względu na Ciebie. godzinka go nie zbawi a może zmieni zdanie i zmieni podejście

ja nie związałabym się z człowiekiem niewierzącym. a dlaczego? bo to dużo w życiu komplikuje i później nie zgadzalibyśmy się na różnych płaszczyznach.

czemu tylko katolicy mają z tym problem i o tym piszą

nie tlko katolików to dotyczy , innych kosciołów też , ale w Polsce jak ktoś należy do innego kościoła to taka decyzję podejmuje samodzielnie i trudno ,żeby ją sabotował :)