Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcomyslec

Jak pogodzić fakt ze ja chodze do Kościoła a on nie?

Polecane posty

Gość niewiemcomyslec

Chce żeby chodził razem ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukułka lesna
Zostawiaj mu klucze pod wycieraczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
A on chce, żebyś Ty nie chodziła... Po co ma chodzić, jak nie wierzy? Czy nie lepiej każdemu pozwolić na własną decyzje i ją uszanować? Kompromisy to podstawa w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroten
a ty wierzysz w Boga czy tylko chodzisz do kościoła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Moja rodzina chodzi do Kościoła. raczej tego nie zaakceptujĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oreyka
Ty wierzysz- chodzisz, on nie wierzy- nie chodzi. Kto powiedział, że to nie pozwala na bycie razem? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oreyka
a to Twoja rodzina z nim jest czy Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej niech nie chodzi , parafianki na msze sie ładnie ubierają i możesz doświadczyć, ciepłego pożegnania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Wierze w Boga. On mówi że też tylko że on nie chodzi do Kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oreyka
no i dobrze, co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romeczka mam na imię
i co na siłe bedziesz go zmuszała by chodził do koscioła wiesz co on powinienien ciebie kopnac w tyłek taka dewotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Widzę w tym problem. ma ktoś taką sytuacje jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Płakać mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroten
skoro jest wierzący to dlaczego nie chodzi do kościoła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Powiedział że nie lubi słuchać kazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o panie, ale aferka
Mój chodzi, jego rodzina chodzi bardzo, moja tez chodzi a ja nie chodzę. Przed chwilą mieliśmy kolędę, bo on chciał. I żyjemy. A Ty na siłę szukasz problemów. Masz 15 lat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroten
człowiek dorosły różne rzeczy robi mimo że nie lubi ich robić . Skoro chłopak ma problemy w takiej sprawie to moze i innych rzeczy nie lubi i ich nie robi ? np . nie lubi pracować ? albo uczyć sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kIKOKOKOK
jeżeli w sprawach religijnych się nie zgadzacie to później mogą być problemy. z kogo dzieci będą czerpały przykład? co ze świętami chrześcijańskimi? chrztem? komunią? bierzmowaniem? powiedz,że to dla Ciebie bardzo ważne i żeby zrobił to ze względu na Ciebie. godzinka go nie zbawi a może zmieni zdanie i zmieni podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kIKOKOKOK
ja nie związałabym się z człowiekiem niewierzącym. a dlaczego? bo to dużo w życiu komplikuje i później nie zgadzalibyśmy się na różnych płaszczyznach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caroten
nie tlko katolików to dotyczy , innych kosciołów też , ale w Polsce jak ktoś należy do innego kościoła to taka decyzję podejmuje samodzielnie i trudno ,żeby ją sabotował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×