Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zeberka1212

Skazana na samotność

Polecane posty

20 lat na karku i czuje ,ze nic się nie zmieni,już nawet nie chce ,żeby się zmieniało,myślicie,że niektórym przypisana jest samotność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
20 lat na karku tez i jestem i identycznej sytuacji. Trzeba sobie jakos z tym radzic nie mozesz sie az tak bardzo przejmowac zeberka bo sie jeszce skoczy depresja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc nie mam nawet jakiegoś określonego wzorca,nie wyobrażam sobie być w związku nie wyobrażam sobie tego ,żeby ktoś mógł mnie pokochać ,zawsze miałam problem z nawiązywaniem kontaktu z facetami a oni jakoś nigdy specialnie do mnie nie lgnęli przez to wytworzyłam wokół siebie mur....już nawet nie potrzebuje nikogo ,chyba przyzwyczaiłam się do samotosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieeeee
ty sie zajmij soba kobieto nie masz zainteresowań? marzeń?ambicji jakichkolwiek? facet to produkt uboczny a nie sens życia , no litości :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Niestety po jakims czasie traci sie przez to sens zycia. A czego jest powodem takie omijanie facetow jak mozna wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieeeee
to nie jest kwestia omijania tylko bardziej racjonalnego podejścia trzeba cos w zyciu osiągnąć samemu mieć jakąś autonomie, a nie tylko facet i facet. życie nie udane bo nie ma faceta... no co to za myslenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Zburzyc czy nie, w pewnym momencie czlowiek dostaje hamulca.. przynajmniej w moim przypadku. Nie obchodza mnie imprezowe dziewczyny a przeciez w ten sposob poznaje sie 90% par, w klubach dyskotekach etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak,jak napisałeś,straciłam sens życia,ambicje,samotność tak mnie przytłoczyła,że przestało mi zależeć na czymkolwiek. Po pierwsze faceci potrafią być na prawdę okrutni,jeszcze rok temu wyglądałam okropnie,byłam zaniedbana i potrafili mi dokuczać,byli bardzo złośliwi.Kiedy w końcu zaczęłam o siebie dbać,zaczęli do mnie lgnąć sami popaprańcy,którym zależy wyłącznie na sexie.Z przeciętnymi facetami nie umiem rozmawiać..cały czas wydaje mi się ,że będę im się wydawać nudna przez co nie raz zrobiłam z siebie idiotkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieeeee
niemcy potrafią spektakularnie burzyc mury, skontaktujcie się z angelą merkel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Badz soba, tak bedzie najlepiej, przeciez nie mozesz sie zmuszac do faceta i zmieniac sie dla niego.. Wole jakos pocierpiec i poczekac na ta jedna niz przegrzebywac w stosie... ekhm. A faceci sa okrutni, niestety nam bardzo czesto zalezy tylko na seksie. Taka prawda wiekszosc jest idiotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysłowiowy mur to taka swego rodzaju warstwa ochronna,udajesz że wcale ci nie zależy,przez co pozbywasz się potencjalnych kandydatów,którzy mogliby być nieodpowiedni....trochę to zagmatwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieeeee
a skąd wiesz że taka INNA czeka gdzieś na ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Rozumiem co masz na mysli bo jestesmy w identycznej sytuacji :/ Cholernie beznadziejne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hah,najgorszy jest etap desperacki,wtedy to się człowiek potrafi poniżyć,jak sobie przypomnę to śmiać mi się chce z samej siebie..etam ja już odpuszczam i wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Najwiekszym problemem dla mnie bylo ze jak ktos mnie zapraszal gdzies, to byly same puste lale, nie widzialem w nich nawet zadych uczuc, tylko zeby sie pochwalic ze ma sie chlopaka.. bez sensu to jest. Dziewczyy wcale nie lepsze od facetow, daja wszystkim gdzie popadnie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie , w zasadzie to są dwie szkoły jedni uważają ,że każdy ma kogoś przeznaczonego dla siebie a inni że tak myślą leniwi,a życie układamy sobie sami.Wiesz tak na prawdę wszystko zależy od twoich preferencji i wymagań,jak to kiedyś mawiał mój nauczyciel "Kto wysoko lata,ten długo spada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Zeberka nie odpuszczaj, kiedys na pewno bedzie dobrze :) Trzeba caly czas isc do przodu chociaz czasami to strasznie ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
A przeciez nie mam duzych wymagan, dziewczyna ma byc porzadna potrafiaca sama myslec, i potrafiaca okazywac prawdziwe uczucia . Raczej nie wymagam az tak wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co masz na mysli mówiąc "puste lale" , bo wiesz,to że jakaś dziewczyna wygłupia się po alkoholu to nie czyni z niej pustaka.Nie martw się mój ostatni potencjalny facet spotykał się ze mną tylko z tego powodu ,żeby wzbudzić zazdrość w swojej byłej do której wrócił,ty sobie wyobraź jak ja sie czułam ,kiedy mi to oznajmił,nikt nie zasługuje na to by być drugą opcją to po prostu ohydne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Majac na mysli pusta lale, chodzi mi o to ze dla niej liczy sie tylko status, pieniadze, imprezy, zycie z gorki zalatwione przez rodzicow. A z bycia druga opcja mialem identycznie. Wiem co przeszlas :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa sniegu 25
nie masz racji prawiczku, moim zdaniem to facet zawsze sobie znajdzie kobiete. wiek nie jest przyjacielem kobiety, zawsze bede mlodsze, ladniejsze, atrakcyjniejsze, facet zawsze wybierze mlodsza. A kobieta....mam 25 lat i czuje to samo. Co wiecej, jestem osoba, ktorej wszyscy sie dziwia, ze jest sama. Nie mam problemu w rozmowie z mezczyznami, lubie mezczyzn. Jestem otwarta i swiadoma siebie. U mnie to jest troche w ten sposob....czasem slysze wiesz, ty to jestes taka, ze do ciebie nie podjedzie zaden facet, bo uzna z gory, ze nie ma szans. Nie chce pisac ze jestem piekna, cudowna itd. bo to nie ma znaczenia. Znam wielu facetow, wiem jakimi potrafia byc draniami, odseparowalam sie od wiekszosci kobiet, bo intrygi i kurewskie zagrania to nie jest moj klimat. Zyje samotnie, w celibacie. Rozmawialam z siostra i smiala sie, ze osoby, ktore mnie slabo znaja mysla, ze przebieram w facetach i zmieniam ich jak rekawiczki. Stereotypy.... Wiem jakie cechy musi miec moj facet, taki mi sie nie napatoczyl :), nie szukam, w ogole nie szukam, nie umiem tez zabiegac i walczyc o faceta, do tego mam zle doswiadczenia 3majmy sie dziewczyny. Wiem jak czesem jest ciezko i samotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Jeśli będzie trzeba, poprawiczkuje sobie nawet jeszcze trochę. To nie jest przecież powód do wstydu, t tych czasach sie po prostu wmawia ze juz 16 latki wszystkie powinny to przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzaczko
Prawiczkowi do tego bardziej chodzi mysle o to to, ze faceci maja ciezej z ta sprawa, ladna dziewczyna idzie do klubu, i tyle. Facet ma problem, to on jest łowcą. Zwierzyna moze isc do lowcy, ale lowca nie zawsze ja upoluje :/ (az sie robie senny bo dziwne rzeczy pisze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nieeeee
to było do Wiary jełopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa sniegu 25
opowiem Wam cos o moim celibacie. Od maja nie uprawiałam sexu. Kiedyś lubiłam rozmawiac o sexie i pojscie do lozka, z facetem, ktory mi sie podoba nie bylo wiekszym problemem. Sytuacja bardzo drastycznie sie zmienila. Nie chce oddawac sie komus z kim nie jestem, z kim mnie nic nie laczy, nie mam ochoty na zadne przygody. Celibat zrobil mnie dosc oziebla na mezczyzn. Polecam, jesli macie wachania emocjonalne z facetami. Sex nie rozwiaze waszych problemow. Facet rozwiazuje problemy, ale nam nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa sniegu 25
wiesz Krzaku czasy sie zmienily i facet nie jest juz lowca, teraz kobiety sa bardzo dominujacy i to one zdobywaja. Uwierz mi. A co do wyjscia do klubow, do klubow juz nie chodze ale to ze podobasz sie jakiemus przypadkowemu facetwi w klubie, gdzie podoba mu sie oprocz ciebie milion lasek o niczym nie swiadczy. Samotnosc jest tym, ze jestesmy sami bo jestesmy brzydcy, glupi i chujowi i nikt nas nie chce. Samotnosc oznacza, ze sami odgradzamy sie, selekcjonujemy, stwarzamy mur. Jesli mylisz to z tym, ze nikt cie nie chce to nie jestes gotowy na zwiaek i wybij go sobie z glowy, zainwestuj w siebie, bo z niskim poczuciem wartosci, bedziesz w zwiazku podnozkiem dla partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od maja brak seksu, a my prawiczki kafeteryjne od urodzenia. 🖐️ Zresztą po prostu masz duże wymagania i tyle. Skoro potencjalnie możesz przebierać to trudno się dziwić. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×