co napisac facetowi?

Mam pytanie, facet z ktorym sie spotykalam nie odzywa się do mnie od paru dni po tym jak powiedzialam mu, ze jestem na niego zla, po czym po dwoch dniach napisałam mu wiadomość na którą również nie odpisał(mailowa akurat w tym wypadku) i teraz mam pytanie, czy lepiej napisac mu 1"czy mozesz mi laskawie napisac jak facet, co sie dzieje?" 2"umarles i nie zyjesz?" czy po prostu dac sobie spokoj, bo szkoda czasu na kogos kto nawet nie jest w stanie zakonczyc znajomosci jak kulturalny czlowiek? chociaz mnie to akurat korci aby cos mu napisac, ale chyba wszystkie kobiety tak maja...

2 bo mniej agresywne być może po prostu czeka aż ci przejdzie

przeszlo, w tym problem czy skoro nie odpisal na jedna wiadomosc, to czy druga nie jest juz aktem jakiejs desperacji z mojej strony?

może byłaś na niego zła bez powodu albo z głupiego powodu i to raczej on am dość Ciebie, a nie Ty robisz łaskę "czy dać sobie z nim spokój?"

jeśli napisałaś coś ala 1 słusznie uznał że ci jeszcze nie przeszło.

w tym problem, ze nie wiem co mam zrobic... jak napisac, zeby nie zrazic go do siebie a z drugiej strony zeby od razu nie pokazywac mu, ze zrobie wszystko aby tylko ze mna byl

a moze najnormalniej w swiecie zapytac sie co sie dzieje, ze tak dlugo nie daje znaku zycia?

ja bym wolał to drugie ale on może woleć to "najnormalniej" każdy ma inaczej

Oba są desperackie. Pierwsze jest agresywne. Drugie brzmi jak "halo!!!! odezwij się!!!! czekam!!!! WCIĄŻ myślę dlaczego mi nie odpisujesz!!!" Jeśli facet nie odzywa się i nie odpisał na wiadomość, to znaczy że po prostu nie chce Ci odpisać. Czy to takie skomplikowane?

ja osobiscie tez bym chyba wolala otrzymac te druga wiadomosc... mam nadzieje, ze okaze sie w porzadku facetem i mi odpisze, bez znaczenia co, oby miec jasna sytuacje

z tym, ze wlasnie kulturalny czlowiek odpisuje na wiadomosci;/ cholera chociazby jasno dajac mi do zrozumienia ze ma mnie juz dosc

Zauważył, że jesteś obrażalska, więc nie chce awantur, nie chce pytań (a na pewno byś pytała "dlaczego ach dlaczego? tak fajnie było!"), woli w angielski sposób zniknąć. Zresztą sama nie wiesz co piszesz. Nie chcesz jego szczerości. Gwarantuję że o wiele bardziej przeżywałabyś gdyby napisał wprost "nie chce Cię, nie zależy mi na Tobie, nie podobasz mi się aż tak". On wie co robi nie odzywając się. W moim mniemaniu z każdym sms-em się coraz bardziej pogrążasz i uświadamiasz mu, że jesteś nachalna.

dzieki wlasnie takiego kopniaka potrzebowalam! szczerze, naprawde dziekuje;) nie, to nie, nie bede sie mu narzucać

i błąd bo jemu, być może, też musi przejść

i badz tu czlowieku madry?;)

to Twoje życie walcz o nie generalnie aktywni wygrywają więcej, co nie znaczy zawsze

dzieki za rade przespie sie z nia, moze rano w koncu podejme jakas decyzje