mowa u 18 miesiecznego dziecka

Czy naprawde trzeba sie juz martwic,jezeli dziecko w tym wieku jescze nie mowi?Dodam,ze jest to dziewczynka,a niby dziewczynki mowia szybciej niz chlopcy.Ogolnie dziecko duzo rozumie,slyszy tez dobrze,tyle sie naczytalam,ze juz sama nie wiem czy isc juz do logopedy?

daj sobie spokój z logopedami. poczekaj, do 2 lat dzieci czasem nie mówią...

e tam, mój syn w tym wieku mówił 3 słowa od miesiąca,a ama 23 miesiace mówi prawie wszystko i jest szybszy od większości znajomych dziewczynek więc czekaj spokojnie i daj dziecku żyć, zamiast ciągać córeczkę po konowałach

Zwariowałaś? Ja zaczełam mówić jak miałam 3lata! Nie oglądaj tvn i przestań wierzyć że wczesna edukacja posłuży twojemu dziecku-raczej przyśpieszy choroby cywilizacyjne z depresją na czele!!!!!!!!!!!!!!

w tym wieku dzieci zaczynaja mowic pojedyncze wyrazy, a najwiecej gadaja we własnym języku.

dokładnie, moje dziecię miało w zasadzie tylko swój jezyk wtedy

DZiekuje dziewczyny, to gadanie kolezanek,ze ich coreczki w tym wieku juz mowily duzo,a moja nawet mama jeszcze nie mowi itd to juz mnie zaczelo przytlaczac.

tak, tak i na 4 języki daj spokój i wyluzuj, daj dziecku normalnie dorastać he he

nawet mama tata i nagle miesiąc przez 2 urodzinami zaczął pięknie nawijać całymi zdaniami, tak ze każde dziecko jest inne, np, jego kuzynka w podobnym wieku mówiła dużo pojedynczych słów już ok roczku, ale mówić zdaniem zaczęła dużo później niż nasz mały...

dzieki dziewczyny

Ja mam synka 18 miesięcznego mówi tylko mama tata i naśladuje krowkę, psa i kurkę. Martwię się bo kim się nie spotkamy to każdy dziwi się dlaczego on jeszcze nie mówi. Czy mam się czy martwić bo już sama nie wiem.

nie, dziewczyny nie słuchajcie ludzi

ja zaczelam mowic jak mialam 5 lat, mama po lekarzach latala... Jedna powiedziala- niech Pani ta cisza sie cieszy ile moze, bo potem juz jej Pani nie uciszy....No i gadula ze mnie jak cholera, szkoda tylko ze mamy zabraklo....

moja starsza córka w tym wieku pięknie mówiła zdaniami, w dwa latka recytowała wierszyki a mała... wierszyków lubi słuchać. Słabo mówi. Za miesiąc kończy 2 latka i ma świetnie rozwiniętą "swoją mowę", naszej ciągle niewiele. Dzieci są różne, nie warto porównywać i szukać problemów. Ważne, żeby wogóle był postęp, tak jak w przypadku innych umiejętności. Jeżeli przynosi kolejne słowa, dźwięki, jest dobrze.

nie słuchajcie ludzi, zwłaszcza tych powyżej :-D oczywiscie dzieci mogą mówic w różnym wieku i różny zakres słów, ale często zdarza sie tak, ze sa jakieś problemy w budowie anatomicznej aparatu artykulacyjnego (np. którkie wędzidełko) i to mozna już korygowac u maleńkich dzieci, bo po co czekac, aż będzie starsze? Ale tego typu wady wykryje tylko specjalista. Poza tym trzeba być idiotką, zeby powiedziec, ze DZIECKO SŁYSZY. Nawet nie wiecie jak czesto rodzice mówią że dziecko słyszy, a badanie pokazuje zupełnie coś innego i rodzice wielce zdziwieni, ze jednak nie okazali sie alfa i omegą :-O Poza tym każdy dzień braku mowy to opóxniony rozwój mowy a to z kolei wiąże się z deficytami rozwojowymi danego dziecka. U takiego maluch a kazdy dzień jest istotny.Im dziecko starsze tym głębszy nawyk złego mówienia lub braku mowy i dłuższy czas terapii.

ale 18 miesięczne dziecko zdaniami raczej nie mówi mój 1 zdanie na 2 latka, a w 18 miesiącu tylko 3 słowa, z kolegami jego było jeszcze gorzej bez przesady, od razu choroba nakręcaj się dalej

boona :-O dziwna jesteś. Jak mozęsz tak mówić? zresztą mówić mozesz, gorzej tylko jak któraś mama ciebei posłucha :-O Daj Boze, aby większośc dzieci tak miąło, jak Ty, ale ty opisujesz TYLKO SWÓJ przypadek, a nie bierzesz pod uwagę róznych deficytów dzieci których nawet nie znasz i być moze taką gadką zniechęcasz rodziców do wczesnej interwencji tylko potem dziecko dizie do szkoły i nagle rodzice sie budza, ze jednak są same problemy z mową dziecka i wtedy lataja po logopedach i krzywią sie, zę nie ma miejsc tyle ile by chcieli. Nie oszukujmy się- terapia 7-latka będzie trwała 3 razy dłuzej niż 3-4- latka. Poza tym SĄ WADY które istnieją już od urodzenia i juz wtedy mozna je korygować, nawet tzreba im szybciej tym lepiej, bo taka wada nie zniknie,a le bedzie się pogłębiać, np. wysuwanie jezyka w czasie artykulacji tzw. seplenienie międzyzębowe - z tego dziecko NIGDY nie wyrośnie

Już u 18-miesięcznego dziecka mozna stwierdzić wysuwanie jesyka miedzy zęby i już nawet w tym wieku mozna to korygować. Tylko korekta tego u 1.5 roczego dziecka będzie trwała 3-4-miesiące, a u 7 latka ze 2 lata jak dobrze pójdzie i dziecko bedzie systematycznie codziennie ćwiczyć.

wszystko można tylko trzeba by latać po wszystkich lekarzach non stop, a może coś stwierdzi wcześniej mówię: bez przesady

Przepraszam bardzo- wiem z wlasnego doswiadczenie ze to nie powod do paniki, a tym bardziej teraz, gdy standartem jest ze u wszystkich nowonarodzonych dzieciaczkow w drugiej dobie zycia robi sie badania sluchu. Wiem co pisze, bo 5 lat temu urodzilam synka ktory zaczal mowic rok temu i nawija teraz jak trajkotka. Mama Patrz to moje nowe imie i nazwiasko....

11 miesiaca mowi mama tata baba i jeszcze tam cos, a teraz ma 13 i powie kilka pol-zdan. Ale on jest dojrzaly jak na swoj wiek, wczesnie zaczal tez siadac i chodzic. To nie jest norma. kazde dziecko rozwija sie inaczej

dla mnie jest chyba normalne. ze skoro widze ze dziecko nie reaguje na dzwieki o roznym natezeniu, to sie niepokoje i lece do lekarza-a co innego jak 18 m-cze dziecko reaguje a nie mowi.... No nie panikujmy...

do sdcsckbskjb - jasne, jak ja sie urodzilam pod koniec lat 70 swiat nie slyszal o nowinkach z pediatrii- ale na szczescie nie naleze do pokolenia dys

za to nalezysz do pokolenia ignorantów, dla których wszystko jest nowinką :-O nawet dziecko i jego rozwój. To ż eu Twojego dziecka tak jest to nei znaczy, ze każde tak ma. A pzresiewowe badanie słuchu u noworodka ma sie NIJAK to słyszenia dziecka 3-5 -letniego :-O I prosze CIę nie pogrążaj się w swojej niewiedzy. Nawet noworodkowi można zbadac słuch i jest wszystko ok, a po tygodniu juz moze mieć ubytek słuchu na 20db, a przyczyny mogą być przeróżne - powazne lub mniej poważne. Róbcie co chcecie, zadzwiwia mnie jednak ignorancja rodziców, którzy budza sie dopiero jak dziecko zaczyna mieć problemy w szkole :-O

dziecko 1,5 roczne ma czas jeśli : rozumie co się do niego mówi wykonuje polecenia typu daj,połóż itd potrafi wskazać np.kotka czy pieska i jeśli nie ma innych problemów a inne matki się przechwalają że ich dzieci mówiły szybko to bym nie zwracała na to uwagi Dziewczyny jesteście mamami i nigdy nie porównujcie swoich dzieci do innych pisząc "mój nie mówił do 3 roku" itd itd Ja czekałam,konsultowałam to z logopedą któa powiedziała ze syn nie jest gotowy do mowy,byliśmy w PPP okazało się ze syn ma znacznie więcej problemów i zdiagnozowano autyzm,ale syn zaczął mówić w wieku 2 lat i 4 miesięcy,dzisiaj mając 3 mówi zdaniami ;)

Saleminkaa8 dziękuję za odpowiedź mój synek rozumie i reaguje na polecenia potrafi pokazać krowę, psa rybke i kota, umie tez pokazać gdzie ma rączki, oczka, nosek, uszy, brzuszek. Tylko ta mowa idzie mu opornie mówi mama tata i am.

Nie martw sie,moja ma 2 lata i 4 miesiace i jeszcze nie mowi.Dopiero zaczyna powtarzac pojedyncze wyrazy,juz jej wkrecalam nawet autyzm,kiedys nawet zakladalam tu temat,martwilam sie,nie moglam przestac o tym myslec.Prawie zwariowalam juz.Jesli dziecko cie rozumie,reaguje na polecenia to daj jej czas.

O autyzmie też sie dużo naczytałam i też dopatrywałam się wszystkiego u syna mąż twierdzi że jestem nienormalna i doszukuję się chorób. A ja jak każda mama martwię się.