polacy, czy wy musicie wszystkich ze soba ciagnac na dno?

fadaszbana -- dokladnie moglabym przytoczyc twoje slowa jako dalszy ciag na temat mojego faceta, skoro powiedzialam ze jest brytyjczykiem to oczywiscie uwazam sie za lepsza od ciebie i kazdej innej bedacej z polakiem, aha i jeszcze zapomnialam o jednym waznym fakcie - polecialam na jego kase i zlapalam go na dziecko :) dopisuj dalej.

Zona a ja mysle, ze tobie troche brak dystansu do wlasnej osoby :D Co cie obchodza obcy ludzie? Pisza? No to niech pisza sobie. Moj maz jesr Francuzem i tez kilka razy zdarzyly sie niewybredne zarty na temat jego narodowosci. No i co? Mam to w dupie. Ja go cenie nie za narodowosc ale za to kim jest :-) Jestem z niego dumna a nie z jego pochodzenia. A jak juz tak generalizujemy na temat Polakow to ja moge napisac cos o Brytyjczykach ;-) To dosc glupi ludzie, wiecznie pijani, z czerwonymi gebami i strasznie glosni :O Oczywiscie, jak rozumiem zona, ten twoj "facet" taki nie jest, prawda? I tak samo jest z Polakami. Na temat kazdej nacji mozna wymyslec setki uogolnien. A liczy sie kto jakim jest czlowiekiem. Dziekuje za uwage :D Znikam na weekend - z mezusiem oczywiscie :D

Ales ty durna baba :D:D

Nie wszyscy Polacy sa tacy. Juz kiedys pisalam na forum o tym.Jestem w anglii 7 lat.przez 5 lat probowalam poznac jakies fajne kolezanki Polki.Bylo to o czym wyzej wspominacie-obrabianie dupy , zawisc , zazdrosc , dzwonienie tylko , jak chca cos zalatwic , wypelnic papiery , pozyczyc kase, itp.Od jakiegos czasu przyjaznie sie z nowymi Polakami , ktorzy sa normalni cos soba reprezentuja.O tych starych zawistnych kolezankach dawno zapomnialam , ucielam pepowine .Ja dalej szlam swoja droga .Wyszlam z zalozenia , ze lepiej w ogole nie znac nikogo.I zupelnie niespodziewanie poznalam super polakow. Polacy ci charakteryzuja sie :walka o swoje zycie , maja pasje , zainteresowania , realizuja sie w pracy, ida do przodu, znaja jezyki , maja otwarte umysly, pokonczyli tutaj studia na angielskich uczelniach, itp....Nie zwracaja uwagi na takich leszczzow spod polskiego sklepu. Patrzac teraz na te kolezanki, one dalej stoja w miejscu , nic nie robia ze swoim zyciem , narzekaja tylko i obgaduja, zazdroszcza bardzo , ale same nie maja odwagi zycia. Znalezc sie wsrod takich przyjaciol , jakich ja mam teraz , to jest tak samo, jak znalezc druga polowke.Jest bardzo ciezko , ale jest to mozliwe.Mi sie udalo po 5 latach.Pieciu cholernie dlugich latach.

alez ty sama jestes chamska i to widac tu na forum b.czesto. wiec nie gadaj pierdol ok?polacy fuj? bueheheh zal mi cie

a czytajac to forum mozna sie tylko o tym swietnie przekonac

są beznadziejni! robole z zapitymi mordami, bez ambicji z brudnymi fiutami, grzybicą. Kurwiarze - kurwią się na prawo i lewo a na stałe szukają dziewicy, wiadomo niedoświadczona nie będzie narzekać na mikro freda i brak umiejętności w łóżku, bo trzeba dodać, że jeśli chodzi o sex to są beznadziejni. Nie dbają o partnerki, trzęsie się taki na kobicie kilka minut i zdziwiony, że orgazmu nie miała. Wiocha i tyle. Pod sklep piwo siorpać poszli won!!!!!!!!!!!!!!!!!

:(:(:(:( smutno mi :( sami sobie piszemy o nas samych :( Mam synka 4-ro letniego i chce zeby byl Polakiem, zeby mowil po polsku, zeby nie wstydzil sie polskosci.. Zono...z komorki... zalozenie tego topiku to tak jakby zniszczenie mojej pracy z synem... Nie rozumiem jak mozna mowic; WY POLACY, ICH POLAKOW Przeciez wszyscy jestesmy Polakami...oceniasz Poolakow po wpisach na kafeteriii???? Powaznie???

Myc fajfusa bo polacy maja brudne huje i ser pod czapa!!!!!

żona to typowy przykład 'polaczka' (którym tak bardzo nie chce być) z kompleksami polskiej wsi i zaścianka. podejrzewam, że wywodzi się z ubogiej rodziny - moze nawet patologii, ma za sobą niejedną traumę i niewiele sukcesów, którymi mogłaby się pochwalić. to nie jej wina, ale faktem jest, że tylko w ten sposób kobieta się realizuje - pisząc bzdury na forum, użalając się nad polską domniemaną mentalnością, wklejając filmiki z dyskoteki ze swoim udzialem, chwaląc się konkubentem - brytyjczykiem itd. to smutne, ale trzeba zrozumieć, uśmiechnąc się i iść dalej:) osobiście nie spotkałam się z nikim, kto by mnie 'ciagnal na dno'. wręcz przeciwnie - otaczam się ludźmi wybitnymi, uzdolnionymi, spełnionymi w zyciu, którzy swoimi ambicjami i podejściem do życia, światopoglądem działają na mnie rozwijająco i budująco. pochodzę z dużego miasta w Polsce, w UK pracuję naukowo w medycznej branży i jestem bardzo zadowolona ze współpracy z Polakami tak w Polsce, jak i za granica. dlatego kompletnie nie rozumiem tego tematu i wspólczuję autorce, że zamiast skupić się na czymś wartościowym, w ten sposób sama ciagnie sie w dół. amen:)

:D:D

ok, ok, ale w UK rzeczywiscie wiekszosc Polakow jest z wioseczek, gdzie nie mieli nic a tutaj udaja wielkie panstwo i glosza wszem i wobec jaka to Polska zacofana itd. Ja tak nie uwazam. Mieszkalam w Polsce w duzym miescie, mialam dobra prace, znajomych itp. Przeprowadzilam sie tutaj jedynie ze wzgledu na moja milosc. Tutaj rowniez mam dobra prace, staram sie zyc normalnie :) Denerwuja mnie jedynie komentarze niektorych Anglikow, ktorych interesuje czy ja tez uwazam, ze Polska jest gorsza od UK itd itp. Zawsze wyprowadzam ich z bledu i mowie, ze wiekszosc Polakow w UK przyjechal pewnie z wioseczek, gdzie niczego nie mieli, od razu po maturze, albo licencjacie, nie pracowali w Polsce, nie jezdzili na urlopy, wiec tutaj UK jest taaaaaakie ekstra!

emigrantka również --> o prosze, nastepne rewelacje, teraz jestem z wiochy, z rodziny patologicznej i nic w zyciu nie osiagnelam wiec pisze bzdur zeby sie dowartosciowac. pewnie co noc sie o to modlisz zeby sie okazalo ze jestem od ciebie gorszym egzemlarzem.. widze, ze jestes uduchowiona wiec mam to jest dla ciebie: Modlitwa Polaka Gdy wieczorne zgasną zorze, zanim głowę do snu złożę, modlitwę moją zanoszę, Bogu Ojcu i Synowi. Dopi.....lcie sąsiadowi! Dla siebie o nic nie wnoszę, tylko mu dosrajcie, proszę! Kto ja jestem? Polak mały! Mały, zawistny i podły! Jaki znak mój? Krwawe gały! Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna! Zniszczcie tego skur....a! Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada! Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara, żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb, żeby mu się córka z czarnym i w ogóle, żeby miał marnie! Żeby miał AIDS-a i raka, oto modlitwa Polaka!

ZDZ fajnie ze dajesz ludziom rady, ale czasami dalabys sobie spokoj z takim odszczekiwaniem. niech sobie ludzie pisza co chca, a ty sie dajesz w dyskusje nie majace zadnego sensu

racja..

Śledzę ten wątek od wczoraj i w końcu muszę dodać swoje 3 grosze. Strasznie powielcie stereotypy i jak ktoś słusznie zauważył,być może z tego powodu,że sami macie ''coś za uszami'',jakieś kompleksiki,poczucie niższości i tym podobne.Zadowolony z siebie,ze swojego życia,szanujący swój czas człowiek nie zakłada 50 wątków miesięcznie z narzekaniem na rodaków. Ludzie na całym świecie są tacy sami,wszędzie są lepsi i gorsi,mądrzy i głupi,uczciwi i nieuczciwi.To,że ktoś trafia na samych pijaczków i cwaniaków,być może świadczy tylko o nim,o towarzystwie w którym się obraca. Sama mam wieloletnie doświadczenie w mieszkaniu za granicą(USA,Kanada,UK i Nowa Zelandia).I WSZĘDZIE można spotkać takie sytuacje i sposoby zachowania,które Wy tutaj przypisujecie tylko Polakom.W dosłownie każdej nacji.My nie jesteśmy w niczym lepsi ani gorsi.

ale watek dotyczy akurat Polakow :)

Widzę,że czytanie ze zrozumieniem to dość trudna sprawa.Przecież ja napisałam-ludzie na całym świecie są tacy sami,więc Polacy również! Czasami mam wrażenie,że wszystkie negatywne wątki na temat Polaków biorą się z obserwacji osób,które mieszkały tylko i wyłącznie w UK.To moja rada jest taka-ruszcie się troszeczkę po świecie,to zobaczycie,że Polacy to nie jest wcale taki ''zły,mściwi,zazdrosny i niedobry'' naród.Trochę nieładnie sr....ać do własnego gniazda.

racja kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pomegrantka masz racje ale jest jedno male ALE - dlaczego czesciej obserwuje wzajemna pomoc roznych nacji, dlaczego w biedzie Ukraincy utrzymuja z wlasnych (czesto bardzo mizernych poborow) swoich pobratymcow, Chinczycy potrafia sie upchac jak sardynki w kilkumetrowych pokoikach, przykladow moge mnozyc. Dlaczego na paryskich ulicach (bo tu od wielu lat zyje) nie spotykam bezdomnych Jugo, Czechow, Rosjan? Za to Polakow... nawet kobiety. Kiedys czytalam w prasie artykul o polskiej rodzinie zyjacej pod mostem z dziecmi, bo "oszczedzali" na dom w Polsce. Spotykalam na swojej drodze podlych i malych Polakow ale rowniez takich, ktorzy bez slowa pomogli, poradzili co i jak. Niestety tych ostatnich jest duzo mniej. Teraz pomagam jak moge (to praca, to adres meldunkowy, to informacje gdzie i jak szukac pomocy, czy cokolwiek zalatwic w urzedzie), czesto trace na to mase wlasnego czasu i rzadko, naprawde rzadko slysze chocby male DZIEKUJE. Spotykam tez w innych nacjach podle charaktery, masz racje - nie ma znaczenia pochodzenie, kraj ale jednak to, o czym wczesniej pisalam sprawia, ze nie szukam kontaktu z rodakami. Pomoc pomoge - staram sie teraz raczej anonimowo - ale ani nie utrzymuje kontaktow, ani ich nie szukam.

na w ciągu 6 lat w UK spotkałam na swoje drodze naprawdę wielu przyjaznych Polaków.Z wieloma utrzymuje kontakty.Spotkałam również prawdziwych tłuków o których tu mówicie ale na szczęście nie musiałam z nimi pracować, mijam ich z daleka jak widzę że to idioci co się tyczy również Anglików czy innych narodowości. Wielu ludziom pomogłam i ja się zastanowię to od niektórych tez nie usłyszałam "dziękuję" ale nie przeszkadza mi to bo okazywali swoja wdzięczność swoim zachowaniem.Niektórzy wrócili do Polski i do tej pory mam z nimi kontakt.

Zona, mysle, ze przesadzasz. Nie ma co sie sugerowac Kafeteria, bo tu jest pelno idiotow, albo moze ludzie po prostu pokazuja swoja zidiociala strone. W zyciu mozna spotkac normalnych Polakow, takze za granica, a chamstwo i zawisc sa wszedzie, taka natura ludzka. Kazda narodowosc przebywajaca w obcym kraju jakos tam sie ocenia i porownuje. My mamy kompleksy narodowe, zupelnie niepotrzebnie i zupelnie niepotrzebnie traktujemy wszystkich Polakow jako taka sama jednosc, bo ludzie sa bardzo rozni. Przez 5 lat obracalam sie w spolecznosci brazyliskiej i potrugalskiej i oni takie same o sobie rzeczy mowili jak my o Polakach. Jak bylam w Stanach, to tam mialam znajomch Slowakow i oni tez mieli o sobie podobne opinie. Przez rok mieszkalam w Hiszpanii i Hiszpanie tez narzekali na swoje cechy narodowe, nie mowiac juz o Anglikach, ktorzy tez ciagle na siebie samych narzekaja.

uwielbiamy pierdolić się z arabami, mają wielkie huje i wiedzą jak nam zrobić dobrze :D nie to co wy polusy z brudnym falusem i z serem pod czapą :D

Wez sie Adolf naucz pisac po polsku, bo sie nie da czytac tych wypocin.

Co za ciul.

taka karma