Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanaaaa;(

bardzo zazdrosny chlopak

Polecane posty

Gość zalamanaaaa;(

Moje nerwy juz nie wytrzymuja. On jest o wszystko zazdrosny, o każdego kolege wypytuje, meczy mnie to. Caly czas pyta o mojego bylego(bylam z nim 5 lat) z którym chodze na studia. Byly mi zrobil duzo kzywdy( ogromnej), nie chce wogole o nim sluchac, a obecny nie rozumie, caly czas pyta czy cos do mnie mowil bla bla bla. Mam dosc psychicznie:(( Mieszkamy razem, rozmawialam z kolezanka z uczelni ze trzeba wybrac sie na piwo, na to moj chlopak: a co X(były) tez idzie z wami? Nerwy mi puscily dziewczyny, ja juz chyba nie dam rady byc tak traktowana :(( chyba pojade do rodzicow , moze zrozumie cos. Mam dosyc jego wypytywan, jak gdzies idziemy to ma ochote wyzabijac wszytskich facetow bo na mnie patrza,wysmiewa sie z nich... W dodatku przezylam w zyciu cos strasznego,stracilam kogos kogo bardzo kochałam. On wie o tym, to dlaczego pozwala mi cierpiec:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaa;(
w dodatku po moich przezyciach mialam zalamanie, depresja. Nie moge sie juz denerwoac, zle to na mnie dziala. Chce normalnie zyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaa;(
kocham go, prosilam zeby sie zmienił , kłóciliśmy sie ojego zazdrosc 100razy, były płacze,trzaskania drzwiami , obietnice ... i Nic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaa;(
Nie ma któraś z was podobnych doświadczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NataliaNatalia21
szczerze? Zerwij z nim dla własnego dobra Jeśli ułożysz sobie z nim życie, on cię zamknie w domu, nie pozwoli ci utrzymywać kontaktów nikim, skończysz jako kura domowa, zależna od niego, pewnie tez cię zacznie bić, z psycholami nie ma się co wiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaa;(
mi pewnie nic nie zrobi, traktuje mnie jak ksiezniczke. Jest miedzy nami swietnie , dogadujemy sie dobrze, nie klocimy raczej, dopoki on nie zacznie sobie czegos urajac ... ta jego cholerna zazdrosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko ;)
ja mam podobne doświadczenia z chłopakiem, z którym jestem obecnie. Jak rozmawiam z jakimś moim kolega to musze mu o tym powiedzieć. Ogólnie jest zazdrosny o każdego. Wypytywał z kim się całowałam i chciał znać każdy szczegół...nawet związany z seksem z moimi byłymi partnerami. (żeby nie było przed nim było ich dwoch) a już w ogole uczulenie ma na mojego byłe z którym byłam 3 lata. Straciłam również kontakt z moim kolega(przyjacielem mojego eks) bo ciagle byly jakies docinki ze strony obecnego chłopaka i nie podobało mu się to. W sylwestra zadzwonił mój były z życzeniami (nie utrzymuje z nim kontaktu i też zdziwiło mnie to że tak nagle się odezwał) no i była z tego mega awantura u naszych znajomych. Zwyzywał go i był nieżle wkurzony. Na szczęscie nie na mnie tylko na mojego eks... Jednego mojego kolegę (swojego z resztą też nie lubi bo ponoć to flirciarz. Ja w nim niczego takiego nie widzę no ale...Eh i tak w kółko. Ostatnio coś ta zazdrość ucichła. To dobrze bo momentami było mi już bardzo cięzko z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczko ;)
ja mam podobne doświadczenia z chłopakiem, z którym jestem obecnie. Jak rozmawiam z jakimś moim kolega to musze mu o tym powiedzieć. Ogólnie jest zazdrosny o każdego. Wypytywał z kim się całowałam i chciał znać każdy szczegół...nawet związany z seksem z moimi byłymi partnerami. (żeby nie było przed nim było ich dwoch) a już w ogole uczulenie ma na mojego byłe z którym byłam 3 lata. Straciłam również kontakt z moim kolega(przyjacielem mojego eks) bo ciagle byly jakies docinki ze strony obecnego chłopaka i nie podobało mu się to. W sylwestra zadzwonił mój były z życzeniami (nie utrzymuje z nim kontaktu i też zdziwiło mnie to że tak nagle się odezwał) no i była z tego mega awantura u naszych znajomych. Zwyzywał go i był nieżle wkurzony. Na szczęscie nie na mnie tylko na mojego eks... Jednego mojego kolegę (swojego z resztą też nie lubi bo ponoć to flirciarz. Ja w nim niczego takiego nie widzę no ale...Eh i tak w kółko. Ostatnio coś ta zazdrość ucichła. To dobrze bo momentami było mi już bardzo cięzko z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaaaa;(
oczko - tak jakbym slyszala o swoim. Identycznie, kazdy moj kumpel to burak, wiesniak, lamus, idiota i inne. Chyba bede musiala na jedna noc jechac do rodzicow, bo mam dosc. Najgorsze to,że przeprosi, obieca ze nie bedzie, a za miesiac znowu to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @ll@
Moja kumpela też trafiła na takiego, jak pisze Natalia. Mówiła że jest opiekuńczy i dla rodziny zrobi wszystko. I budowaniem rodziny się zasłaniał. Dla niego dobrze funkcjonująca rodzina to rodzina odseparowana od wszelkich "pokus" świata zewnętrznego. I żeby zbudowac ów rodzinę to moją koleżankę zamknął w domu zrobil jej dziecko, następnie odseparował od dostępu do "jego" pieniędzy. Następnie posówał się dalej, zniszczyl ją psychicznie żeby się nie mogła bronic i przeciwstawic mu. Doszło do tego że dawał jej czas na zrobienie zakupów np: 45min, a jak się spóźniła, to ją na cały dzień bez jedzenia i dostepu do toalety zamknał w pokoju i mogła sobie krzyczec ile wlezie, na tym zadupiu gdzie zamieszkali. Naszczęście były osoby które pomogły jej się wydostac z jego macek. Nie było łatwo bo zaczął ją zastraszac, że odbierze jej dziecko i chciał z niej zrobic wariatkę. Powoływal się na swoją nieskazitelną opinię w społeczeństwie. Jednak udało się. Koleżanka jest 5 lat po rozwodzie i ma nowego meża, a wkrótce urodzi im się dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem po co meczysz sie z takim czlowiekiem? ja bym wytlumaczyla 3 razy jakby dalej nie pomoglo to nara on ma zanizone poczucie wlasnej wartosci co odbija sie na Tobie,taka cicha woda brzegi rwie,pomyśl jaki jest teraz a co bedzie za pare lat ? dobrze ktos tu napisal ze odizoluje Cie od wszystkich i zrobi kure domowa tak sie nie da zyc na tym swiecie sa inni faceci i on tego nie zmieni! jak dla mnie takiego chlopczyka trzeba sobie wychowac i jasno mu zaprezentowac swoje zdanie i juz bo jak dasz palec to zaraz cala reke wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chikane
mój chłopak, a dokładniej narzeczony też był taki jak piszesz moja droga. Zmienił się i spokorniał nieźle po tym jak an dwa miesiące wyjechałam bez kontaktu nie mówiąc nikomu gdzie i po co jadę oprócz rodziców. Jak wróciłam to w łzach mnie witał i przepraszał i już rok wszytsko jets w jak najlepszym stanie bo wie, że nie ma nademna kontroli więc musi mi zaufać co dałam jasno do zrozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×