Czy może być to ciąża? :)

Wiem, że już sporo było takich tematów ale wiadomo, że nie zawsze znajdzie się tą konkretną odpowiedź. Z narzeczonym kochaliśmy się 1 stycznia, wieczorem miałam szczyt śluzu i zaczęło pobolewać mnie podbrzusze. Była to owulacja. Czyli szanse na dzidziusia są wielkie. Cykle mam 26 dniowe. 5 dni temu po stosunku zauważyłam jasną krew. Plamiłam delikatnie przez 2 dni. Nie wiem czy było to krwawienie implantacyjne czy po prostu pękło mi jakieś naczynko. Na drugi dzień plamiłam już nie jasną krwią a miałam wydzieline taką koloru kawa z mlekiem. I szybko ustała. Dzisiaj powinnam dostać okres jednak zamiast niego pojawiła się biała wydzielina taka rozciągliwa jak w dni płodne. Jest jej nie wiele ale mam cały czas uczucie wilgoci. Czuje takie delikatne skurcze jakbym miała dostać okres. P=Jeśli chodzi o piersi to mam cięższe, bólu żadnego nie czuje a przy pierwszej ciąży bardzo bolały mnie piersi a teraz nic. Dodam, że nadal karmie. Czy mogę być w ciąży? Jeśli chodzi o temperature to nigdy nie mierzyłam przez cały cykl. Kiedyś jak mierzyłam po przebudzeniu miałam temp. 36,4 i chwile później miałam okres. Dziś rano mierzyłam i miałam 36,6 ale okresu nie ma. Wiem, że nie mam jak porównać tej temperatury, bo nie mierze regularnie tylko tak chciałam zauważyć co do mierzenia kiedyś w dzień okresu.

Duże prawdopodobieństwo że to ciąża... Choć najlepiej zrobić test lub wybrać się do lekarza :)

szczyt śluzu, to debilne określenie, poza tym czym go zmierzyłaś? Policz czy seks był 11 dni przed spodziewaną miesiączką czy wcześniej. Jeśli wcześniej to ciąża, bo tych 11 dni to dnie niepłodne. Trochę wiedzy dziewczyno by Ci się przydało i 100% antykoncepcja a nie trząć dupą i błagać o pomoc na Forum.. Poszukaj w necie coś nt fizjologii seksu i poucz się trochę.

jeśli idzie o śluz, to faktycznie w czasie owulacji jest go dużo i jest rzadki, by plemniki łatwo mogły poruszać się w kierunku jajeczka, a czasie dni niepłodnych tak gęsty, że plemniki nie mogą się poruszać i giną.

Po pierwsze ja chce być w ciąży. Po drugie znam się na tyle ile powinnam. A po trzecie jak masz pisać takie żałosne komentarze to nie pisz nic więcej ;)

Szczyt śluzu czyli czas kiedy mam najwięcej płodnej wydzieliny. Trudno było się domyśleć prawda? Ty mierzysz to czymś? Bo nie za bardzo zrozumiałam Twoją pustą wypowiedź :)