Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nareszcie_wolna

walka o dziecko

Polecane posty

pod żadnym pozorem nie dawaj mu bez zgody sądu dziecka na weekendy jak dasz raz to juz po ptakach. Tj pisałam wcześniej jego szanse są minimalne poza tym zostanie on obciązony bo pracuje kosztami sądowymi a jak jeszcze dojda do tego badania w RODK-u to wyłoży niezła kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleander
nie unoszę się kochanie... raczej przestrzegam przed przeginaniem no bo nie da się ukryć że dziecko masz z panem X, więc jak ci z nim nie wyszło, to trudno. Ale nie jest dobrym pomysłem moim zdaniem próba zmiany rzeczywistosci przez cudowanie typu zmiana nazwiska itp Boję się tylko że nawet jak będę w nowym związku on nie da za wygraną i będzie nas prześladował... w jaki sposób? Bedzie miał sądowne orzeczenie, że co drugie swięta spedzi z córą, cześć wakacji i ileś tam weekendów. Jak może was przesladować? Moim zdaniem panikujesz, ale to ty w tym siedzisz i ty znasz ojca córy, więc to tylko takie zdanie z zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olleander on jest mściwy i wychodzi z założenia że jemu wszystko wolno ... on może spotykać sie z kim chce a ja gdybym miała chłopaka to to nie jest mój partner wedłóg niego tylko ch****ój i kur*********wiarz a potem wysyła mi prowokujace wiadomości lub smsy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze możesz go oskarżyć o nękanie, jako dowód będziesz miała smsy. Tylko nie daj się sprowokować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek spokój. Chce sobie przyjechać raz w miesiącu - niech przyjeżdża. Nie dawaj mu dziecka na weekendy. Niech zakłada sprawę jak będzie chciał. Zachowaj obrażające smsy od niego, mogą się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleander
olleander on jest mściwy i wychodzi z założenia że jemu wszystko wolno to udowodnij mu, że tylko mu sie tak wydaje :classic_cool: Ale może tylko ty sie go boisz i stad takie twoje podejscie? pamietaj - kto mieczem wojuje od miecza ginie. W tym wypadku może się przez przypadek ugotować w swoim własnym planie zemsty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to coś na zasadzie tego jak sąsiadka 30 lat była szczuta i zastraszana przez męża a on się czuł panem i władcą.Aż przyszedł moment kiedy uderzył jej córkę a ona zadzwoniła na policję. Przyjechali, zabrali na izbę puścili. Teraz nawet jak sąsiad przychodzi napity cichutko jak makiem zasiał,żadnych awantur. Bo się boi, stracił pewność siebie bo ktos pokazał że jest na niego sposób. Podejrzewam że tak też będzie z ojcem mojego dziecka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleander
niewykluczone :) jesteś ciemnowłosa, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfrgtudfg
1 nikt bez\ twojej zgody nie ma prawa przebywac przy twoim dziecku to ty ustalasz zasady,to tobie sad powierzyl dziecko. zmien radce, idz do sadu rodzinnego powiedz ze ex cie straszy ze jakas obca kobieta bedzie wychowywac dziecko..jestes psychicznie molestowana,boisz sie o dziecko itd juz one cie pokieruja!! ex ma sporadyczny kontakt z dzieckiem ,nie interesuje sie nim a straszy!!!!! posluchaj mnie ,i idz do sadu rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g8idea
U mojej znajomej była kiedyś podobna sytuacja. Pamiętam, że było coś takiego, że małe dziecko do 3 lat musiało być z mamą. Możesz odmówić wyjazdu na weekendy i zabierania dziecka bez Ciebie, bo takie malutkie dziecko potrzebuje mamy i poczucia bezpieczeństwa, które ona mu daje - starsze rozumie więcej i inaczej postrzega już świat. Po ukończeniu 3 lat mógłby sie starac o coś takiego, weekendy czy opieka naprzemienna. Ale teraz możesz być spokojna - póki córcia jest taka malutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olleander
tak myslałam :) wszystkiego dobrego dziewczyno, niech ci sie wiedzie 🌻 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****nowa****
Autorko, rozwiodłam się, gdy moja córka miała rok.Małe dziecko, więc wizyty tylko w miejscu zamieszkania będą. Szybko mu się zapewne znudzą.Załóż zeszyt w którym będziesz opisywała krótko przebieg wizyty.Później ci się przyda.Mój były mąż też się rzucał,że to,że tamto...wszystko mi utrudniał.Poprosiłam go o zgodę na paszport to nie dał. Sprawa do Sądu - zgodę dostałam.Bardzo szybko zapomniał,że ma dziecko, przestał odwiedzać, alimentów nie płacił. Wykorzystałam to więc do pozbawienia praw rodzicielskich. Gdy córka poszła do zerówki zmieniłam jej nazwisko na nazwisko mego drugiego męża.Jeśli ojciec dziecka jest pozbawiony praw to idziesz tylko do urzędu i zmieniasz.Wystarczy wniosek. Głowa do góry i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM za wypowiedź, jak tylko skończy się weekend pójdę z gotowymi wnioskami do radcy żeby zredagowała pisma i się upewnię czy wszystko jest dobrze napisane,co ewentualnie można jeszcze dopisać i pójdę do sądu. Jeszcze raz wielkie dzięki!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****nowa****
daj znać jak ci poszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×