Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka2110

życie ze sknera

Polecane posty

lajla90 wszystko do czasu.Uważaj bo sielanki nie trwają wiecznie.Całe życie przed tobą.Jest taka piosenka, na pewno znasz--- NIC NIE MOŻE PRZECIEŻ WIECZNIE TRWAĆ mądre słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
Jest po prostu sknerą i pewnie jest nauczony że każdą złotówkę trzeba oszczędzać lub odzyskiwać. Trudno będzie ci z takim w przyszłości. Jak rozlicza się z tobą za paliwo to ja bym takiego........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
poznałam faceta dwa lata temu. nie ma tu kłamstw. pieniadze dałam mu swoje ze stazu który miałam na wakacje 1,5 roku temu. macie racje. nie jestesmy malzenstwem. nie mam prawa nic od niego oczekiwac. a w druga strone to dlaczego on wymaga ode mnie sprzatania w jego mieszkaniu,robienia kolacji, pomocy przy malowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
tak, lepiej jakbys pracowala w macu. wiesz jaka byla moja pierwsza praca (tez na studiach i tez mialam faceta, mieszkalam z nim, on dobrze zarabial a mimo to nie chcialam zeby mnie utrzymywal). pracowalam na zapleczu lumpeksu, rozpakowywalam uzywane ciuchy, jedne byly brudne od goowna, inne z jakimis innymi niespodziankami. ale pracowalam. i rano szlam do pracy, potem wychodzilam na zajecia, a potem z powrotem do pracy. i tak 7 dni w tygodniu, ani dnia przerwy. i jestem z tego dumna. bo nie ciagnelam kasy od faceta jak prostytutka. fakt, zarabialam duzo mniej, ale zarabialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Dlatego pisałam, że zamierzam pracować, ale jeszcze nie teraz. Nie jest to jakaś mega sielanka, bo pieniadze to nie wszystko. Wiem, ze nic wiecznie nie trwa i wiem jak to jest gdy brakuje kasy, bo nie raz byłam w takiej sytuacji, że brakowało mi na podstawowe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Mój facet wręcz by sie wkurzył gdybym poszła do takiej pracy, zresztą zarobiłabym tak mało, że nawet nir odczulibyśmy róznicy w naszym budżecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
"zamierzam pracowac ale jeszcze nie teraz" wiesz co, pierwsze co zrobilam po decyzji ze zamieszkamy razem to zaczelam w trybie pilnym szukac pracy. a nie jeszcze nie teraz, kiedys, jak skoncze studia. naprawde dobrze bys sie czula bedac czyjas utrzymanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
nie chce od niego niczego wartosciowego. nawet sobie nie wyobrazacie jak dodatkowe 20 zl , albo kupno ketchupu mleka lub pasty do zebow potrafi pomóc. nie odczułby tego wydatku. nie wiem czy to jest sponsoring..bynajmniej nie w moim przekonaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
moj zarabial 3 tys a ja 500-700zl. wiec u nas tez nie bylo czuc wielkiej roznicy. ale tu chodzi o sama swiadomosc ze nie czekasz na manne z nieba tylko dajesz cos z siebie, probujesz, robisz cos. pusta jestes i nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edd,s
rzuć chuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Kwestia podejścia, grunt,że oboje jesteśmy zadowoleni z takiego ukladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edd,s
Jak masz swoje konto to daj nr to ja Ci dam 44 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
kjdjfdsg, ten czas ktory mam chce maksymalnie wykorzystac na nauke bo potem juz moge nie miec takiej szansy, a nie na zapierniczanie w lumpeksie. wole robic za darmo, w wolontariacie, i dac sie poznac potencjalnemu pracodawcy niz rypac na rzeczwłaściciela lumpeksu. i problemem nie jest to ze ja chce zeby facet mnie utrzymywał tylko problem jest w tym zeby on chciał to robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styczniowy przyjaciel
studentka powiem ci tak to, że kupi ci przysłowiowy ciuch czy coś z kosmetyków to nie robi z ciebie jego utrzymanki. Jesteście razem i moim zdaniem powinien jakoś odwdzięczyć się tobie np za sprzątanie. Moja miłość nie pracowała bo miała studia, ale gotowała, sprzątała. To nie codziennie ale raz na dwa miesiące dostawała coś, mimo, że kokosów nie zarabiałem. Samochodem też ją nadal wożę lub ona mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do studentkiii
Jesteś z kiepskim facetem. Rozumiem co masz na myśli piszac te posty i popieram Cię. Twój facet sam by chciał, żebyś mu usługiwała podczas pobytu u niego, ale Tobie nie zaproponuje najmniejszej pomocy, choć widzi, ze ledwie dajesze sobie radę. Mam matkę harpagona i nikomu nie życzę życia ze skąpcem. To prawdziwe przekleństwo!!! Ułóż sobie życie z kimś, kto będzie się bardziej o Ciebie troszczył i o Ciebie zabiegał. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
kjdjfdsg, nie wiem czy przeczytałam wszystko co napisałas, ale na Twoim miejscu np oczekiwałabym pomocy od bliskiej pomocy, tego ze on teraz zadba o ciebie a w przyszłosci ty zadbasz o niego. oczywiscie mozna sobie poradzic samemu ale skoro ma sie kogos na kim mozna polegac i isc razem przez zycie to dlaczego nie mozna dac sobie pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aurorko! Facet jest sknerą,jak się kogos kocha to mu sie pomaga a nie wylicza paliwo czy inne drobnostki. Ty mu sprzątasz i prawdę mówiąć usługujesz a on nie jest nic a nic wdzięczny i oczekuje od Ciebie bys wygladała super modnie i miała kasy jak lodu. Wiele tematów było tu takich tylko mężatki narzekały że facet który zarabia gruba kase trzyma ja dla siebie nawet skladaja sie na rachunki a na zakupy jeżdzą do najtanszych sklepow chociaz stac ich na życie dużo lepsze. Związek opiera się na wzajemnym wsparciu a Ty go nie masz w partnerze. Ja jak dosteje wypłatę kupuje swojemu facetowi prezenty a on mnie a dodam ze konto mamy wspólne a pieniadze traktujemy jako dodatek do miłośći a nie jako karte przetargowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
a ja nie oczekiwalam pomocy. bo najlatwiej jest siedziec na doopie i mowic jak to ja mam ciezko bo mam studia. moj kierunek nie nalezal do latwych. facet nie kazal mi pracowac. do tego dostawalam pieniadze od rodzicow. ale zarowno wobec nich jak i jego czulabym sie zle wiedzac ze wykrecam sie studiami zeby byc czyjas utrzymanka. wielu mlodych ludzi pracuje w macu itp. i to zaden wstyd i zadna hanba. wrecz przeciwnie. rownie dobrze moglam stanac pod lampa. przeciez to w porzadku tak samo jak posiadanie faceta sponsora...... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
a ona mu usluguje.... to juz inna sprawa, to sprawa tego ze nie umie porozumiec sie ze swoim facetem i maja chory uklad. bo powinni umowic sie tak ze dzis ja zmywam naczynia, jutro ty. albo ja zmywam a ty odkurzasz. jak w normalnym zwiazku opartym na partnerstwie. u nich wyglada to tak: ona mu sprzata, gotuje, w zamian wymaga wynagrodzenia w postaci kasy czy prezentow. czym sie rozni prostytutka ktora daje doopy i w zamian wymaga kasy? kazda kobieta powinna miec godnosc ktora nie pozwala jej na to zeby byc czyjas utrzymanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjd cos tam Jakież zaściankowe jest Twoje myślenie. W związku nie ma czegoś takiego jak sponsoring,to jest wzajemna pomoc. Jak sie kogos kocha to stara mu sie pomóc i chce sie by druga osoba była szczęśliwa. Autorka nie żąda milionów tylko wsparcia w trudnych chwilach,sama nie mając kasy stara się odwdzięczyć i pomóc partnerowi w pracach domowych i napewno jest dla niego wsparciem czego on jej nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edd,s
To mój adres email edds@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
to ze pomaga w pracach domowych to nie jest odwdzieczanie sie, jest z nim, mieszka czy pomieszkuje u niego to chyba normalne ze wypada zbey cos w domu zrobila. tak, jak sie kogos kocha to chce sie pomoc. ale co innego kiedy on ma mozliwosci i zarabia kilka tysiecy a ona choc sie stara nie moze znalezc lepszej pracy niz za tysiac i pracuje za tego tysiaka byle tylko dac cos od siebie. a co innego kiedy on pracuje, a ona nie bo nie bedzie w macu pracowac.. doopy jej sie nie chce ruszyc i tyle bo pani ksiezna nie bedzie fytek smazyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
byłam nastawiona na krytyke ale przeczytałam posty w których potwierdzacie ze jest egoista i nie wiem co napisac, moze dlatego ze liczyłam na to ze nie mam racji. narazie dałam sobie z nim na wstrzymanie: jezdze do niego raz w miesiacu, bo bilety sa drogie i zamiat kupywac cnowe gacie zaczelam kupywac jedzenie, najwyzej bede wygledac jak jego babcia ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
"kupOwac" dziewczynko "kupOwac" i Ty studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edd,s
Szkoda ze nie masz konta w banku bo bym Ci przelał 44 zł. I pokazałbym że obcy facet jest lepszy niż ten Twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
jak masz za duzo kasy to przeslij na organizacje charytatywna a nie na dzi*wke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjd Dziewczyna ma ambicje i zreszta sama napisała że woli odbyć staż w dobrej firmie i mieć lepsze doświadczenie niż proponuja w McDonaldzie bo do smażenia frytek nadają się ludzie albo bardzo zdesperowani albo mało ambitni.Dziewczyna się uczy a nie rozrywa na kilka części byle ten 1000 zł zarobić. A jej facet co myśli? że będzie prała gotowala,chodzila w modnych ciuchach.pachniala i mu usługiwała a w nocy jeszcze łóżko? On ją powinien wspierać a tak naprawdę sam ja wykorzystuje i wydaje mi się że nie do końca mu na niej zależy bo nawet nigdy jej nie odwiedził,każe jej do siebie dojeżdzać a gdzie jakaś inicjatywa z jego strony? dla mnie jest to gbur i egoista ponieważ myśli tylko o sobie a w związku myśli się o dwojgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjd chyba nie wiesz co oznacza słowo dziwka a obrażasz autorkę weż się lepiej ustaw w kolejce po prace do maca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
studiuję, ale od polskiego trzymam się z dala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
ale nie przyszlo wam do glowy ze chce zeby ladnie wygladala bo sugeruje ze ma isc do pracy a wprost tego jej nie powie? dla mnie to zwykla prostytutka. to ze ktos pracuje w macu to nie znaczy ze jest gorszym czlowiekiem. to znaczy ze pracy sie nie boi a nie tylko ciagnie kase od innych a sama chce miec staz w porzadnej firmie bo raczek sobie brudzic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×