Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Haaaniaaaaaaa

Jak nas tescie wyrolowali...

Polecane posty

Gość kocoszanel
No a Ona zostanie na lodzie... :/ ech i ufaj ku*** ludziom czlowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
Wiecie no wlasnie, tez mi sie nie usmiecha robienie z moich rodzicow jeleni. Bo oni tez ciezko pracowali na te pieniadze przez cale zycie, zeby tesciom remontowac dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocoszanel
i abys Ty byla zdana na ich łaske/ niełaske a w przyszlosci meza... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rennatta+++++++++
Rozumiem Cię, też byłabym wściekła na Waszym miejscu. Myślę jednak, że Twój mąż ją przekona. Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
złudnie może im się wydawać że jeśli oszukali Ciebie to są i bogaci (zyskali dom) i przebiegli... Nie biorą jednak pod uwagę jednego... Los- choć jest ślepy to jednak nigdy nie chybi. Losy ludzkie bywają różne -oby oni kiedyś nie stali się bezdomnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
W glowie mi sie nie miesci, zeby sie z nimi sadzic. Narazie to sie z nimi obchodzimy tak delikatnie jak z jajkiem, bo chcemy jakos po ludzku sie dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam pewnej osoby z dawnych
u nas jest podobnie. mieszkamy z tesciami 16 lat, nic nie kupujemy bo dom "zostawia nam-"--tak mowia, remontowalismy ale tylko nasza czesc, ale nie usmiecha mi sie wizja mieszkania z nimi az do ich smierci. bycie opiekunka, ....a potem co do czego jak jedno z nic umrze to i tak polowa domu po tej osobie bedzie do podzialu na 3 bo maz ma 2 rodzenstwa. jakby przepisali od razu to ok a tak? jednemu dali na mieszkanie, drugie:O ale co mam zrobic? maz tez nic nie mowi bo tak mu wygodnie:( a w testamencie jak na niego zapisza to tez ja nic nie dostane, a dostalam kase od rodzicow na slubie na czesc domu i to jest moj wklad, ktory poszedl tez na remont naszej cesci domu zamiast zarabiac procenty na lokacie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam pewnej osoby z dawnych
...drugiemu chca kupic dom>>>mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wypowiem się
Witaj, ja bym zrobiła tak jak podpowiadają Ci tu ludzie...poszła do adwokata po radę, jeśli macie dowody na remont i włożone w ten dom pieniądze to również macie szansę na odzyskanie tego...W prawie istnieje również coś takiego jak umowa ustna-wystarczą świadkowie. Jeśli i tak jakimś cudem przegracie i domu nie przepiszą, to jestem pewna że zostaną zobowiązani do oddania waszego wkładu w ten dom... Zawsze możecie się jeszcze starać o straty moralne...jak już dawać popalić to solidnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
No wlasnie nie wiem, jak na taka walke sadowa zapatrywalby sie moj maz. Wsciekly jest niesamowicie ale czy bylby zdolny do wejscia z nimi na sciezke sadowa... Narazie sa proby dogadania sie i zalatwienia sprawy po dobroci. Ale nie zanosi sie na to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wypowiem się
Jak już polubowne rozmowy się skończą...to proponuję jeszcze raz z nim i usiąść z twoimi rodzicami i radcą prawnym... i uświadomić ich że bardzo was skrzywdzili wyimaginowanymi obietnicami... Twoi rodzice niech im powiedzą ile włożyli pieniędzy, a prawnik niech ich uświadomi co ich czeka w razie nie dotrzymania umowy. Może sięgną po rozum do głowy, a wy nie będziecie musieli się włóczyć po sądach i może uda się naprawić relacje z teściami do poziomu poprawnych. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
Wogole to dziekuje Wszystkim za rady i wsparcie:-), bo ciezko mi juz samej z tym wszystkim. A nie sadzilam, ze kogos to zainteresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
Oby tak bylo. Moich rodzicow dokad sie da wolalabym nie wtajemniczac, a to z tego wzgledu, ze tata jest po ciezkiej operacji i ma slabe serce wiec wolalabym mu oszczedzic takich rewelacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
koszmar ......ja bym skserowała rachunki i paragony , walnęła im na stół i obok położyła pismo od adwokata o zwrot kosztów ...chamstwo wam zrobili wiec tym samym odpowiadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
Na szczescie wlasnie na wszystko mamy rachunki. Najgorsze jest dla mnie to, jak mozna swojemu dziecku taka swinie zrobic... Ehh pora spac. Choc i tak pewnie nie usne. Musze przemyslec wasze rady. I z mezem musimy cos zaczać dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
dokładnie.....jak można .Współczuję i myślę że bez prawnika się nie obejdzie .Dobrej nocy życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodzice dzieciom
mają obowiązek pomagać, więc dzieci to chyba też dotyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rennatta+++++++++
Powodzenia Haniu, miło byłoby, abyś zdała nam kiedyś krótką relację o dalszym przebiegu tej sprawy. W jakimś sensie sama jestem tym tematem zainteresowana, chociaż ja startuję z pozycji teściowej. Myślę, że nie jestem aż taką straszną teściową jak Twoja, ale różnie może to druga strona odbierać. Będę tu zaglądać. Dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
nie ma nic gorszego......od odpowiadania na posta , bez uprzedniego przeczytania go....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehcuogqj'k
Kto normalny remontuje cudzy dom? Najpierw własność, potem remonty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka74-81
chyba nigdy matki nie miałeś , że tak piszesz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haaaniaaaaaaa
Renatko, jak najbardziej bede zdawac relacje, bo sama nie mam pewnosci jak cala sprawa sie rozwiaze. Bedzie mi milo, ze ktos bedzie zagladal. Bardzo licze na wszystkie rady bo moze ktos mial albo ma podobna sytuacje, z roznych perspektyw takze tesciowych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne wyjscie z sytuacji: Pojsc do sadu MAcie rachunki,macie faktury - pozwac tesciów o zwrot kosztów Skoro nie maja kasy bedą musieli was jakos splacic i moze przepisza ten dom na was Chamskie ale zroicie tak jak oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljljljupu
na pewno macie faktury jak nie przepiszą na was to zagroźcie że idziecie do sądu, i zażądacie zwrotu pieniędzy jak będę si wykręcać, to nie odpuszczajcie my straciliśy w ten sposób dom, miał być w spadku, babcia dostała "ptaptów" opieka, całą dobę, pojawił się kuzyn nie wiadomo skąd, podpisała nie wiedziała co (nawet nie w złej wierze, po prostu nie kontaktowała już) i dom poszedł na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analiza liza
współczuję lepiej żebyście kupili za to mieszkanie w bloku własnosciowe i troszeczkę spłacili i mieli coś pewnego swojego a tak kasa władowana i prawnie nie moje to jakbym poszla do ciotki, wydała oszczędności życia na remont jej domu i pomieszkiwała tam bo ona akurat tego nie potrzebuje ale prawda jest taka że nie maja o co sie sądzić bo to twoja naiwnośc i wiara w lojalnośc tesciów pomyliłaś się z mężem ja bym w depreche wpadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piach w jajach
Dzisiaj takie czasy, że najlepiej nosić przy tyłku dyktafon. A co do sprawy. Pójdźcie z dyktafonem do teściów. I jeśli macie trochę oleju w głowie to nakierujcie rozmowę tak, by się przyznali, że nie dotrzymali słowa i przy okazji moglibyscie poruszyć wszystkie drażniące kwestie. Potem niech sobie tego adwokat posłucha i wyciągnie wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hańdxia
no i co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rennatta+++++++++
Haniu, co u Ciebie? Mam nadzieję, że dojdzie do jakiejś ugody. Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×