jaką wódkę kupujecie na własne wesele?

wpisujcie nazwy ;) ja nadal sie waham

Finlandia. Ale o czym nalezy pamietac i o czym ludzie BARDZO czesto zapominaja, to to, ze wodka MUSI byc zimna, po ciepla to nawet najlepsza ciezko bedzie wchodzic.

N a własne wesele to trzeba sobie wódke samemu zrobić ,kupić lub zrobić z rórek /miedzianych(nie kwasówki -wszystkie browary ,gorzelnie i polmosy ,mają tylko miedż bo wtedy alkochol jest miąki i ma smak i aromat,a kwasówa jest łatwo dostępna dlatego widze że z robią na chandel sprżet) dobrą aparature,cukru i drożdzy albo inne zamienniki,wtedy goście bedą zadowoleni i zdrowi

my będziemy mieć krupnik, miała być żołakowa de luxe, ale ona sie popsuła i wg nas nie warto jej kupować, a finlandia jest dobra tylko bardzo droga

raz w życiu na weselu wypiłam morze wódki i nie miałam kaca... przepalanka na karmelu własnej roboty to była :D

też finlandia, ale mieliśmy dobrą ofertę i kupiliśmy przez znajomych co sklep mają

z tą wódką robiona coś w tym jest, mój zrobił kilka butelek śliowowicy ale jest bardzo mocna, wiec do picia na weselu nie bedzie bo by wszyscy sie po jednej butelce opili, ona bedzie do dania gosciom na pozegnanie

ilosciach kupujecie wódke , jak liczycie ,ile na głowe?

my liczymy 0,5l na głowę, wesele na 80osób więc 40l, i do tego 10l wódki robionej,

podobno jest taka zasada ilość butelek 0,5 x liczba wszystkich gości (nie ważne czy pijących czy nie, osoby są liczone razem z dziećmi).

polecam Russkij Standard

Ja kupuję na 70 osób 7 kartonów wódki. Wolę więcej, bo a to damy komuś, a to bramka. Jak zostanie troszkę weselnej to też dobrze kiedyś postawi się na stół. Może rozda chociaż nie starczy dla każdego by rozdać. Zobaczymy. No i do tego 30 butelek wina dwa rodzaje:) tylko nie mam pojęcia jaką wódkę kupić. Jakąś do 25 zł bysmy chcieli za 0,5.

U mnie na weselu była biała żubrówka, a w ramach odmiany postawiliśmy też kilka butelek Żubrówki Palonej :) Taki mix się sprawdził, zwłaszcza gdy ktoś chciał popić wódkę dla smaku :)

u nas tez finlandia, mysle ze nie jest az tak droga a zawsze pewna ze bedzie smakowala-oczywiscie to tez zalezy od tego jaka sie pije w waszej rodzinie. u nas finlandia to takie minimum. co do krupniku-lllo matko ci ktorzy ta odke piją, chyba nigdy nie pili jakiejs lepszej...ostatnio bylismy z narzeczonym na weselu jego pracownicy i tam byl ten krupnik-polowa gosci nie pila...moj sprobowal jeden kieliszek i podziekowal..no troche lipa, dodam ze nie bylo zadnego winka-co jest u nas nie do pomyslenia bo u nas kobitki cioteczki itd to zazwyczaj lubia popijac winko.

U mojej siostry na weselu była biała żubrówka, jeśli chodzi o wódkę i kilka kolorów win (nie pamiętam nazw), no i oczywiście szampan

tylko nie krupnik!

dokladnie tylko nie krupnik ani luksusowa feeee. U mnie bedzie stock;)

stock to syf, nie wiem kto to kupuje i to na wlasne wesele

ja miałam Pana Tadeusza, kupowaliśmy ma makro- wtedy - nie wiem czy teraz to byla lepsza wodka niz normalnie w marketach bo robiona m.in. na export.... skarg nie było:)Zbadaj rynek moze u ciebie w okolicy tez sprzedaja taką lepsza...

Stock? hhhmmSam piłem nie raz - niestety z musu. Stock jakiś rewelacyjny w smaku nie jest, a butelka wydaje się wstrętna i ciężka, wiele osób odpycha - mnie też. Pracowałem na alkoholach i wierz mi najlepiej na wesela sprzedaje się Krupnik i Sobieski, ewentualnie Wyborowa.

Eeee... nie żebyście pomyśleli, że mam coś związanego z tą firmą. Po prostu pracuję na alkoholach w hali Makro i doskonale wiem jakie wódki sprzedają się najlepiej. Słucham opinii ludzi i jeżeli chodzi o Stocka - najlepszej opinii nie ma pośród detalistów i hurtowników. Jak ktoś bierze karton - to jest WOW. A Krupnik, Sobieski, Wyborowa sprzedają się codziennie po kilka palet.

Nie lubię Stocka, u mojej koleżanki na weselu była. U mnie jakoś znajomi też nie przepadają. U mnie będzie Gorzka Żołądkowa Biała

Krupnik jest wporzo wódką za rozsądną cenę. I co najważniejsze bije rekordy sprzedaży - to o czymś musi świadczyć!

są dwie najważniejsze sprawy :1 była zagrycha;) 2 by była zimna. JA brałam tadeusza bo budelka mi sie podobała;) belvedere bardziej ale cena tez grała rolę:) a po gorzkiej - nie białej tylko zoladkowej zawsze rzygam:) - wspomnienie z dziecinstwa, krople zoladkowe - brrr....

nie no ja krupniku nie znosze, dla mnie stock o wiele lepszy. Ale to nie dla mnie, takze wezme pod uwage w takim razie Wyborowa. Krupniku ani luksusowej nie, chociazby sie sprzedawala nie wiem jak, nie przeboleje;p

na 80 osob kupilismy 108 wodek (9 kartonow po 12 sztuk). A postawilismy na wodke - Wyborowa.

ja i moi znajomi mieliśmy gorzką de luxe

my też mieliśmy gorzką de luxe kuzynka miałam stocka-ale jakoś nie przypadł nam do gustu kolega miesiąc wcześniej miał wyborową-ale jakoś źle mi się kojarzy:P moja siostra miała POLSKĄ niby nie mam zastrzeżeń, ale nie lubię powielać:P natomiast finlandia, bols to dla mnie porażka na całej lini

my bylliśmy ostatnio na weselu, gdzie byla zubrowka biala. i taka tez bedziemy mieli na naszym weselu;) kupujemy na 70 osob okolo 90 butelek 0,5l

Biała żubrówka ostatnio ma dobre opinie. ale my weźmiemy Pana Tadeusza