Pozostanę samotna - wiem to

Liczy, albo nie liczy. hehe jak jest gejem to nie liczy Nie zmienia to faktu, ze na pewno nie postrzega tak wszystkich swoich koleżanek, bo nie wydaje mi się, żeby wszystkie były dla niego atrakcyjne To prawda, ale i tak dobrze kmini chłopak :D

Coś dziwne masz to miasto. U mnie jest to raczej zróżnicowane.

Rhovannion Może i tak, oczywiście masz swoja rację , ale siłą rzeczy zawęziłaś sobie pole poszukiwań dosyć poważnie. Więc nie dziwi mnie to że nie masz żadnych doświadczen.

Ale nie mówię tutaj o włosach do połowy pleców, czy coś w tym stylu, tylko takich średnich (są dosyć powszechne), chociaż dłuższe też się zdarzą, ale raczej sporadycznie. "To prawda, ale i tak dobrze kmini chłopak " Bez przesady już noo :D

Coś dziwne masz to miasto. Wiem. Wielkie bezrobocie , groszowe pensje, ćpuństwo chamstwo i patologia, przynajmniej ja tak to widze , ale jest w tym sporo racji.

Bez przesady już noo Sama ciągniesz temat. Chłopak ma u mnie szacunek, udaję wielce wspaniałomyślnego i bezinteresownego "przyjaciela". Jeżeli nie ma żadnego chłopaka z którym romans ukrywa, to dla mnie jego zamiary sa oczywiste. Ale kobiety lubią myślec, że faceci, nie są tak zezwierzęceni. No coż są wyjątki sa, ale to zazwyczaj jest silniejsze od nas.

Ale nie mówię tutaj o włosach do połowy pleców, czy coś w tym stylu, tylko takich średnich (są dosyć powszechne), chociaż dłuższe też się zdarzą, ale raczej sporadycznie. NIc do tego nie mam, ale nie wyobrazam swojego wygladu w długich włosach, wyglądałbym jak debil pewnie. Ale moze i w krótkich wyglądam jak debil :D.

A miałas jakąś ksywke śmieszną? JA to miałem ze 30 :D

"Sama ciągniesz temat. Chłopak ma u mnie szacunek, udaję wielce wspaniałomyślnego i bezinteresownego "przyjaciela". Jeżeli nie ma żadnego chłopaka z którym romans ukrywa, to dla mnie jego zamiary sa oczywiste. Ale kobiety lubią myślec, że faceci, nie są tak zezwierzęceni. No coż są wyjątki sa, ale to zazwyczaj jest silniejsze od nas." Tak, więc moze być podstępnym casanovą, albo zwyczajnym porządnym facetem (albo gejem :D). Tyle, koniec tematu. :D "NIc do tego nie mam, ale nie wyobrazam swojego wygladu w długich włosach, wyglądałbym jak debil pewnie. Ale moze i w krótkich wyglądam jak debil ." Haha :D do wszystkiego można przywyknąć. Nawet do wyglądu debila :D

Śmiesznych to nie miałam. :( Ty dawaj swoje :D

Śmiesznych to nie miałam. Ty dawaj swoje Moja ulubiona to była "omen". Potrafiłem(potrafię?) zrobić spojrzenie jakbym mógł kogoś nim zabic, oczywiscie zainspirował mnie film niesamowity film "omen" . To było dla mnie naturalne, po prostu zbierałem w sobie cała nienawisc do świata, co był widać w spojrzeniu. Z tego co pamietam, nikt nie wygrał ze mna "pojedynku wzrokowego". A kolega raz chciał mi wyjebać za samo spojrzenie. Lubiłem to ksywe, zawsze się śmiałem , ze jestem wysłannikiem szatana:D Żadnej wstydliwej nie bede ci gadał. Bo ty nie chcesz sie uzewnętrznić :(

No i przeróżne przenaiczenia mojego pojebanego nazwiska, którego nie przytoczę. NO i taki jeden psychol nazywał mnie Andrzej, chociaz mam na imie Łukasz :D BAłem sie koło niego przebywać...kiedyś zaatakował mojego dobrego kolege paralizatorem bez powodu i uprzedzenia. NO i miałem jednej za która nie przepadałem, była chujowa...

kiedys wolali na mnie kindybal bo sie prulam do okola

Teraz to mnie przeraziłeś tym omenem :D Aż taki mrok od Ciebie bije? :D Ja nie miałam żadnych ksyw :(

Tak, więc moze być podstępnym casanovą, albo zwyczajnym porządnym facetem (albo gejem ). Według mojego diagramu opartego na własnych przeżyciach: Podstępny Casanova -73 % Gej jakich mało -23% zwyczajny porządny facet-4%

"NO i taki jeden psychol nazywał mnie Andrzej, chociaz mam na imie Łukasz BAłem sie koło niego przebywać...kiedyś zaatakował mojego dobrego kolege paralizatorem bez powodu i uprzedzenia." Boże, ile Ty już psycholi poznałeś. Ja kiedyś żyłam w błędzie, bo mój kumpel miał ksywę od nazwiska (która jednocześnie była dosyć powszechnym imieniem), a imię miał inne i jak dowiedziałam się o tym to uznałam, ze tyle czasu żyłam w kłamstwie :D NO i miałem jednej za która nie przepadałem, była ch*jowa... Jaka? :D

Teraz to mnie przeraziłeś tym omenem Przeraziłbyś się dopiero, gdybym z premedytacją spojrzał na ciebie moim znakiem firmowy swojego czasu:D. Chociaż pewnie bym się wstydził robić z siebie psychola :D Aż taki mrok od Ciebie bije? Z każdym dniem coraz bardziej. W swoim życiu byłem nazywany "antychrystem", Wysłannikiem szatana, lucyferem, szatanem itp. niezliczoną ilośc razy i pasowało mi to bo głosno mówię o mojej dezaprobadzie odnosnie koscioła. Pierwszy raz omenem mnie nazwała babcia mojego kolegi, nie wiem ile wtedy miałem lat, moze 13... niezła polewa ogólnie. A kojarzysz film "Omen" i tego dzieciaka ?

Ja kiedyś żyłam w błędzie, bo mój kumpel miał ksywę od nazwiska (która jednocześnie była dosyć powszechnym imieniem), a imię miał inne i jak dowiedziałam się o tym to uznałam, ze tyle czasu żyłam w kłamstwie Żyłas też w kłamstwie, myślac że "casanova" jest waszym bezinteresownym przyjacielem :D. Boże, ile Ty już psycholi poznałeś. Oj nie wyobrazasz sobie ilu. Wymieniłem tutaj moze z 5% z nich. Niestety

"Przeraziłbyś się dopiero, gdybym z premedytacją spojrzał na ciebie moim znakiem firmowy swojego czasu . Chociaż pewnie bym się wstydził robić z siebie psychola " No i dobrze, bo jeszcze ktoś obsesji dostanie :D "Z każdym dniem coraz bardziej. W swoim życiu byłem nazywany "antychrystem", Wysłannikiem szatana, lucyferem, szatanem itp. niezliczoną ilośc razy i pasowało mi to bo głosno mówię o mojej dezaprobadzie odnosnie koscioła. Pierwszy raz omenem mnie nazwała babcia mojego kolegi, nie wiem ile wtedy miałem lat, moze 13... niezła polewa ogólnie." Dobre,13 lat i taki szatan :D "A kojarzysz film "Omen" i tego dzieciaka ?" No właśnie tak. Jak powiedziałeś o tym to stanął mi przed oczami i dlatego się przeraziłam :P

NO i miałem jednej za która nie przepadałem, była ch*jowa... Jaka? W sumie nic takiego, ale to jedna z nieliczny przezwisk które mnie denerwowało. Ty na pewno miałas jakaś ksywę :D Wiec ty najpierw powiedz

"Żyłas też w kłamstwie, myślac że "casanova" jest waszym bezinteresownym przyjacielem " Oj spadaj :D Jest dosyć zniewieściały, wiec moze jest gejem :D "Oj nie wyobrazasz sobie ilu. Wymieniłem tutaj moze z 5% z nich. Niestety" Współczuję, ja pewnie też żyję wśród jakichś psycholi, tylko zwyczajnie o tym nie wiem

No właśnie nie miałam ksyw :(

No i dobrze, bo jeszcze ktoś obsesji dostanie Jakbym spojrzał się tak na kogoś bez uprzedzenia to by były niezłe jaja, ale wolałbym nie ryzykować zdrowia :D Ale miłó spominam żarty na ten temat, to w sumie dobrze , że potrafie wyglądac jak bezwzględny psychol. Kiedys moze mi sie to przyda. Dobre,13 lat i taki szatan W wieku 13 lat już naprawdę nienawidziłem świata, byłem nieznośny, naprawdę nieznośny. "A kojarzysz film "Omen" i tego dzieciaka ?" No właśnie tak. Jak powiedziałeś o tym to stanął mi przed oczami i dlatego się przeraziłam hehehe:D No co ty gadasz, toć to słodki dzieciak był, tylko trochę nerwowy, okrutny i bezwzględny:D . Ten film mnie zainspirował, poniekad. A jak już jestesmy przy temacie filmów. JAkie lubisz? Oglądałas film "Donnie Darko"?

No właśnie nie miałam ksyw NIe świruj :D Ogólnie opowiedz cos śmiesznego o sobie. JA cały czas cię zasypuje, mało ciekawymi anegdotami zmojego życia :D

Oj spadaj Jest dosyć zniewieściały, wiec moze jest gejem Mogłas od razu przyznać że jest gejem. Ale myśle, ze jest pewnie bi, bo się podkochuje w twojej koleżance :D. Współczuję, ja pewnie też żyję wśród jakichś psycholi, tylko zwyczajnie o tym nie wiem To pewne. Na szczęście, nie wiesz co siedzi innym w głowach. Sporo ludzi nadużywa różne rzeczy , które maja wpływ na psychikę . A niektórzy nawet na trzeźwo, są niepoczytalni, ale to raczej rzadziej.

"akbym spojrzał się tak na kogoś bez uprzedzenia to by były niezłe jaja, ale wolałbym nie ryzykować zdrowia Ale miłó spominam żarty na ten temat, to w sumie dobrze , że potrafie wyglądac jak bezwzględny psychol. Kiedys moze mi sie to przyda." Ja bym się nie cieszyła z takiego wyglądu :P Może za mało się uśmiechasz? Od uśmiechu wyraz twarzy staje się pogodniejszy :) "A jak już jestesmy przy temacie filmów. JAkie lubisz? Oglądałas film "Donnie Darko"?" Oglądałam ten film, ale bardzo dawno i praktycznie nie pamiętam nic. Tak w ogóle to lubię horrory, ale boję się sama oglądać, a nikt ze mną nie chce No i psychologiczne też bardzo lubię, najlepiej takie ryjące banie :)

Nie miał mi kto wymyślać ksyw, bo większość życia byłam kompletnym outsiderem stroniącym od ilości znajomych większej, niż 5 :D Co do filmów to przypomniało mi się, ze kiedyś oglądałam taki psychologiczny o babce chorej na schizofrenię (to było w nocy) i jak skończyłam to zaczęłam dostawać jakieś sms'y od obcego numeru, ze mam otworzyć drzwi i w ogóle poszłam otworzyć, a tu nikogo nie ma. I nagle wychodzi jakaś ciemna postać, ja już sram w gacie,a to się okazało, ze jednak nie jestem chora na umyśle tylko mój brat zapomniał kluczy :D

Ja bym się nie cieszyła z takiego wyglądu Oj tam, ja sie z dziwnych rzeczy cieszę.:D Jak ktos mnie zaatakuje na ulicy, no moze zobaczy w moich oczach, cos co bedzie kazało mu zrezygnowac, z ataku na moją osobe. Może za mało się uśmiechasz? Od uśmiechu wyraz twarzy staje się pogodniejszy Uśmiałem to ja się pewnie wiecej niz nie jeden polak przez całe zycie. Palac marihuane z kolegami(tymi normalnymi), śmiejemy się naprawdę z takich głupot że głowa mała. No i nie plac takze lubie sie pośmiać, tylko z takich bardziej mrocznych rzeczy:D. Bardziej chodzi o oczy, one sa tu kluczem, jak chce to moge udawać normalnego człowieka....chyba :D Oglądałam ten film, ale bardzo dawno i praktycznie nie pamiętam nic. Aha, ten film trzeba obejrzec ze trzy razy conajmniej , żeby dobrze go zrozumiec, chociaz własciwe , nie da sie go do końca zrozumieć. Tak w ogóle to lubię horrory, ale boję się sama oglądać, a nikt ze mną nie chce Przykro mi się zrobiło:( Na pewno znajdziesz sobie chłopaka który bedzie cie przytulał w czasie horrorów,jak bedziesz sie bała. A jak nie , tzn ze społeczeństwo upada :D No i psychologiczne też bardzo lubię, najlepiej takie ryjące banie Witaj w klubie! Filmy ryjące banie-to hest potoczna nazwa mojego ulubionego gatunku filmowego, najlepiej komedi z czarnym humorem, ale nie tylko. Ogólnie ludzie nie chca ode mnie brac filmów :D

Nie miał mi kto wymyślać ksyw, bo większość życia byłam kompletnym outsiderem stroniącym od ilości znajomych większej, niż 5 Aha, 5 znajmoych, ale za to porządnych. Ja miałem ze 100 osób które przewinęły sie w moim zyciu jako "znajomi". NIe wiem ja to zawsze miałem jakies ksywy...jakąs miałas na pewno Co do filmów to przypomniało mi się, ze kiedyś oglądałam taki psychologiczny o babce chorej na schizofrenię (to było w nocy) i jak skończyłam to zaczęłam dostawać jakieś sms'y od obcego numeru, ze mam otworzyć drzwi i w ogóle poszłam otworzyć, a tu nikogo nie ma. I nagle wychodzi jakaś ciemna postać, ja już sram w gacie,a to się okazało, ze jednak nie jestem chora na umyśle tylko mój brat zapomniał kluczy Hehe nieźle się pewnie obsrałas :D Zawsze jak obejrze horror w nocy, to potem sie boje ruszyć:D

"Uśmiałem to ja się pewnie wiecej niz nie jeden polak przez całe zycie. Palac marihuane z kolegami(tymi normalnymi), śmiejemy się naprawdę z takich głupot że głowa mała. No i nie plac takze lubie sie pośmiać, tylko z takich bardziej mrocznych rzeczy . Bardziej chodzi o oczy, one sa tu kluczem, jak chce to moge udawać normalnego człowieka....chyba" Skoro się śmiejesz to raczej możesz udawać normalnego :D No, a ze spojrzeniem raczej nic nie zrobisz :P Z przyjaznego można jeszcze jakoś zrobić paraliżujące, ale na odwrót to nie wiem :P "Aha, ten film trzeba obejrzec ze trzy razy conajmniej , żeby dobrze go zrozumiec, chociaz własciwe , nie da sie go do końca zrozumieć." To sobie dodam go do listy filmów, które mam obejrzeć i jak będzie mi sie nudzić to zobacze :P "Przykro mi się zrobiło Na pewno znajdziesz sobie chłopaka który bedzie cie przytulał w czasie horrorów,jak bedziesz sie bała. A jak nie , tzn ze społeczeństwo upada " Społeczeństwo już upadło. Prędzej już sama obejrzę te horrory, które chce i będę srać ze strachu, niż sobie znajdę kogoś :D "Witaj w klubie! Filmy ryjące banie-to hest potoczna nazwa mojego ulubionego gatunku filmowego, najlepiej komedi z czarnym humorem, ale nie tylko. Ogólnie ludzie nie chca ode mnie brac filmów " Coś w tym musi być :D albo zwyczajnie nie mają gustu :P Btw. pewnie nam zryje forum zaraz.