facet który był bity w domu jako dziecko...

albo będzie taki sam jak ojciec, albo zupełnie ODWROTNIE

zrywa się, śpi taki strasznie skulony... albo ja sie w nocy obudzę a on wtulony we mnie i nie śpi. Noc jest najgorsza :(

fgfgfgfgfgfgfgfgrg albo będzie taki sam jak ojciec, albo zupełnie ODWROTNIE narazie jest odwrotnie i wszystko na to wskazuje.... ale uraz pozostał:(

I z góry sory jezeli pisałas, ale czytałam tylko 1-szą stronę wątku. Czy on wie że przestałaś się zabezpieczać i chcesz zajść w ciążę?

a więc... * dawaj mu jakieś lekkie rzeczy na dobry sen - coś ziołowego * seks na dobranoc:) * śpijcie przy lampce - ciemność wywołuje stany lękowe * Ty też spij czujnie - kiedy poczujesz że sie zrywa przytul go, pocałuj.. nie pytaj co się stało, opowiedz coś śmiesznego żeby go odprężyć. pewnie ma nerwicę * wychodźcie często ze znajomymi - jak sie jesat w ruchu to się zapomina :)

tak, to była nasza wspólna decyzja... skąd to pytanie?

Stąd że gdyby o tym nie wiedział i zaskoczyłabyś niusem że jesteś w ciąży to mógłby zareagować skrajnie różnie. Ucieszyć się, albo odwrotnie- przestraszyć na maxa bo nie kazdy człowiek po takich przejsciach chce mieć potomstwo.

paznokcie mają rację zostały ci do wyeliminowania niespokojny sen, wstyd przed swoim ciałem (blizny) i niska samoocena tymi sposobami możesz to wyeliminować:) Zawsze go pochwal jak coś zrobi albo zgotuje i mów mu że dobrze wygląda i mów że jest wspaniałym ojcem jak się maluch urodzi i że czujesz sie przy nim bezpieczna bo jest taki silny itd

on chce ale nie wiem narazie czy jestem w ciąży więc to nic pewnego... Bardzo chce :):*

Tylko też nie zagłaskuj. Traktuj go normalnie i nie rób wielkiego halo z tego że sie czasami zerwie w nocy. No i raczej nie pokazuj mu że w jego sprawie szukasz odpowiedzi na forum. Mniej kombinuj, więcej się na wyczucie zdaj, i do przodu!

nie skrzywdź go. bo otworzył się przed tobą...

7mies, to sporo,ale jeśli to był normalny "psycholog" to jednak polecałabym typową terapię dla DDA. Ale napiszę Ci też coś innego:Znam "chłopaka",który miał dzieciństwo takie samo jak Twój ,Kiedy po ślubie zamieszkali razem z żoną,to ona skarżyła się na to samo co TY,tzn, że On się w nocy strasznie rzuca itp.;nawet nieraz "jej się dostało" bo jak spali w jednym łóżku,a on miał te koszmary,to zdarzało się,że we śnie ją przygniótł,albo zahaczył.Dzisiaj,są prawie 10 lat po ślubie,ona mówi że tamto już minęło,potrzeba było czasu i normalnego domu:) Ale chcę Ci powiedzieć,że wszyscy Ci którzy pisali,że On powieli przykład swojego ojca,nie chcieli Ci zrobić na złość.Realia są takie,że z wszystkich przypadków jakie znam,ten jest WYJĄTKIEM(i z całego serca Ci życzę,żeby i u Was tak było)Niestety,wszystkie pozostałe,a znam ich bardzo wiele.potwierdzają to ,że oni prędzej czy później,stają się tacy jak ich ojcowie:(

Mam tylko jedno pytaniee nie oczywiście, że powiem mu że pisałam o nim na forum!!! nie ma mowy. to już kolejna osoba mówi o zagłaskiwaniu... czy ja przesadzam, robię coś nie tak?:o staram się być czuła, normalna :(

no właśnie może trochę za bardzo go głaskasz :) a jak reagujesz po takim jego zrywie? albo co robisz żeby się nie przykrywał tylko żebyście sobie np nago poleżeli moze za bardzo na niego naciskasz?

on musi być tym wyjątkiem bo nie wyobrażam sobie życia bez niego... no ostatnio było to też się zerwałam bo się przestraszyłam i zapytałam co się stało... powiedział że nic, miał jakiś koszmar, zapytałam czy zrobić moze mu coś do picia, to sam poszedł po wodę i zaspał od razu zaraz... a z tą nagością to właśnie nie naciskam. ostatnio nawet mniej się kręcpuje ale zawsze sama wchodzę z nim pod kołdrę i albo zasypiamy albo jeszcze trochę wariujemy :) brać wspólną kąpiel też nam się zdarza jek jest okazja

nie jest źle - ładnie sobie radzicie, ty sobie ładnie radzisz... tylko czy nie jest za wcześnie na dziecko?

myślę, że nie... Dziecko i 2 ludzi to już rodzina. chcę dla Niego normalnej rodziny, domu... nie rozumiem dlaczego on miałby to robić? dlaczego miałby bić skoro zna ten ból, upokorzenie itd? To po prostru niemożliwe...

Będzie wszystko dobrze. Nie nastawiaj się na to że będzie taki jak ojciec bo on to zauważy, bardzo Goi skrzywdzisz!!! pomyśl, że tego nie było. Zaufaj mu. tacy ludzie zazwyczaj nie chcą pomocy, uważają że wszystko z nimi ok on chodził do psychologa. ta terapia jest dla ludzi którzy mają problemy z funkcjonowaniem w normalnym społ on takich nie ma ta terapia nie jest dla niego!! jak coś bądźcie w kontakcie z tą psycholog która już go zna. Bądź dzielna :)

dobrze, że na ciebie trafił. bardzo sie starasz gratuluję

gdybym miała choć cień podejrzeń... ta psycholożka pytała czy jak jest zły to zaciska pięści, czy rzuca czymś, czy podnosi głos... na wszystko odpowiadałam przecząco i to calkiem szczerze... Będzie dobrze :) gdybyśmy nie chodzili do tego psychologa to moze bym się jeszcze zastanawiała ale teraz nie mam wątpliwości

też myślę, że seks u was jest b ważny bo tym zbliżacie się do siebie. też myślę, że nie ma szans żeby powtórzył błędy ojca

a jak się zerwie to po prostu się przytul i już :)

albo... se//;D

co Ty masz z tym seksem?;o :)

to najlepsza metoda :)

zrywa się z nerwów... tutaj twoje wsparcie jest ważne ale nie przesadzaj

Jestem żywym przykładem na to że taka patologia nie przechodzi z rodziców na dziecko. Autorko to jego przytulanie się to jakby syndrom braku rodzicielskiej miłości i tak jakby w głębii szuka jej u Ciebie. Mnie ojciec z matką tłukli od najmłodszych lat do prawie wieku dojrzałości prawie dzień w dzień. Ojciec przywiązywał do krzesła i tłukł kablem z zawiązanym na końcu supłem gdzie popadło walił moją głową o ścianę a matka z tyłu dopingowała miotla czy co tam miała pod ręką. Często gdy byłem mały zamykali mnie w ciemnej zimnej piwnicy. Za drobne przewinienia a najczęściej za nic,dla mojego dobra. Często sami wymyślali że coś zrobiłem i za to obrywałem i za to że "kłamałem" nie przyznając się do winy a gdy już się przyznałem by już nie bili to dostałem jeszcze raz tyle za kłamstwo. Całe życie praktycznie trzymałem to piekło w sobie a gdy niedawno powiedziałem o tym żonie zwyczajnie mi nie uwierzyła:( to chyba boli najbardziej:( i wali mi się życie które z takim mozołem starałem sobie zbudować bez oprawców:-( lepiej byłoby bym nikomu nie mówił:-(

nie słuchaj idiotek, któe Ci mówią, że będziesz miała tak jak on. on NIE MIAŁ MIŁOŚCI I CZUŁOŚCI, więc UWIELBIA Twoją bliskość po seksie. i na pewno lubi zwykłe, codzienne czułości, nie chodzi mi o ciotowate zachowanie, ale o zwykłe miłe gesty, którcyh NIE MIAŁ i nie czuł od rodziny. i NA PEWNO Cię kocha. Albo byłą, o ile któraś z Was to TA JEDYNA.

Michaił01jak to nie uwierzyla ;o

proszę się nie oburzać na fakty- tak, on ma podświadomy schemat agresji wkodowany w osobowość. tak, prędzej czy później schemat się uaktywni. tak, autorka srogo się rozczaruje. ale takie jest prawo młodości. wszak najlepiej uczymy się na błędach.