Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieporadna starsza pani

Muszę zmienic swoję życie tylko nie wiem jak

Polecane posty

Gość Nieporadna starsza pani

Mam 29 lat, i wiem że to dużo. Ale mimo tego czuję że nie zaczęłam nawet życ. Zaraz po szkole średniej zachorowałam na depresję, walcze z nią ale nie jest łatwo. Ona spowodowała że przez te dziewiec lat, wycofałam się z życia, wolałam siedziec w domu, mam lęk przed kontaktami z ludzmi i wiele innych. Nie jest łatwo ale też wiadomo wszystkiego nie można usprawiedliwiac depresyjną osobowościa. Chciałabym wziasc się w garsc ale teraz dodatkowo doluje mnie fakt że już jest za późno na cokolwiek. Nie wiem takie mam durne myśli. Nie umiem się odnalezc. Nie wiem od czego zacząc "prostowanie życia" Czuję się jak mała dziewczynka która potrzebuje rączki żeby gdzieś zajsc. Może ktoś miał podobnie i udało mu się jakoś stanac na nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieporadna starsza pani
Nikt nic nie doradzi? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieporadna starsza pani
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Masz 29 lat i uważasz się za staruszkę???? Ogarnij się, proszę :) Ja stawałam na nogi w wieku prawie 40 lat, po śmierci dziecka, zdradzie męża i burzliwym rozwodzie :( I dałam radę więc Ty też dasz :) Może na początek jakaś grupa wsparcia, może grono koleżanek pomoże, a może jakieś hobby...???? Nie znam Cię więc trudno coś proponować ale zawsze znajdzie się sposób gdy jest się gotowym na zmiany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm ciekawe ciekawe....
mam podobnie wiesz, ale pracujesz gdzies? meiszkasz sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×