Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinkidziewczynki

Ciąża i praca, proszę o rady....Pilne

Polecane posty

Gość malinkidziewczynki

Mam 25 lat. Pracuję od 5 lat w niepublicznym przedszkolu. Jestem w 7 tygodniu ciąży. Czuję się fatalnie, co zjem, to wymiotuję. Schudłam 2 kg. W pracy nie ma mnie kto zastąpić i pewnie po wychowawczym nie miałabym powrotu, gdybym teraz zdecydowała się na zwolnienie lekarskie. Mąż zarabia dobrze. Nie wiem co robić. Mdli mnie całe dnie. Chodzłybyście do pracy? Czy wziąc do 12 tc zwolnienie? Zjedzą mnie tam żywcem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysl o sobie i dziecku
jak sie zle czujesz bierz zwolnienie bez gadania,odprowadzalas skladki na takie wlasnie sytuacje ja bym sie nie zastanawiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
Właśnie to [ierwsza ciaża i bardzo źle ją znoszę... Ale liczę że po 12 tc się to poprawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym chciala
bierz zwolnienie. nie ma sensu sie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
W ciągu godziny wymiotowałam już 3 razy... Nie jestem w stanie nic zjeść. Wyglądam jak zombie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liwiaaaa989
moja siostra pracowała w szkole i sama pani dyrektor jej powiedziała, że koniecznie ma iść na zwolnienie, bo jak ją przypadkiem jakieś dziecko uderzy w brzuch to dopiero będzie problem... idź na zwolnienie! wasze zdrowie jest teraz najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
Tylko boję się szefostwa. Dopiero skończyłam 2 tygodnie urlopu - byłam za granicą. Po powrocie dowiedziałam się o ciązy i w piątek dałam zaświadczenie. A teraz jeszcze zwolnienie, na samym początku? Pożrą mnie żywcem, zwłaszcza, że nie ma nikogo na moje miejsce, a dzieci jest dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iggggggggggggggi
a jak ci się coś stanie? albo dziecku? co jest teraz ważniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
Masz rację... Wykapałam się, chwilowo było lepiej. Teraz znowu powtórka z rozrywki...Nie mogę nawet ciążą się cieszyć, bo ciągle źle się czuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkidziewczynki
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×