Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miszekkkk

wyprowadzam sie a moi rodzice zachowują sie jak chamy

Polecane posty

mam ich dosc dobrze ze sie wyprowadzam jak mnie jeszcze wkurzą to w ogole sie pozegnamy na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
jakie konkretnie? co Ci mówią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna karenina ;
Pewnie, że jesteś pasożytem i pewnie mają rację..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i just called ...
70% osób od 18. do 30. roku życia mieszka z rodzicami ze względu na brak innego zakwaterowania i niemożność opłacenia czynszu, podczas gdy średnia unijna wynosi 29%. W Polsce liczba mieszkań na 1000 mieszkańców wynosi 343, podczas gdy w krajach wysokorozwiniętych przekracza ona swobodnie próg 500. Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole nie chcą za bardzo mi pomóc wkurza mnie to bo jakby na prawde nie mieli pieniedzy , i tak nigdy mi na szkole nie dawali na ciuchy kosmetyki , a teraz jak sie wyprowadzam i chcialam zeby mi troche pomogli to nawet 50 zł to im szkoda juz mam ich w du.pie jak dzis wyjade to juz moge nie wracac jakos dam sobie rade juz nawet nie chodzi o pieniądze ale o fakt ze zawsze bylam dla nich kims malo waznym boli mnie to i przez to ze nigdy mi milosci nie okazywali ( widocznie mnie nie kochaja to i nie mili czego okazywac) to jestem takim zimnym czlowiekiem z problemami emocjalnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja mieszkalam z rodzicami bylo roznie, przed wyprowadzka tez byly klotnie - mama chciala mnie zatrzymac, tata sie nie odzywal. pozniej przez kilka tygodni nie odzywalam sie do nich, z czasem zaczelam odwiedzac i tak jest od lat - wizyta raz w tygodniu. mamy rewelacyjny kontakt - nigdy tak super nie bylo. przez ten czas wyszlam za maz - rodzice z mezem tez sie super dogaduja. kiedys nie myslam, ze moge miec z nimi tak dobry kontakt, ale na to potrzebowalismy czasu wydaje mi sie, ze 'rozloczenie' doroslych dzieci od rodzicow jest potrzebne - obojgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pasozyta mi daleko tak jak pisalam szkola dojazdy do szkoly ubrania kosmetyki imprezy czy co kolwiek sama kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby miec wlasna kase musialam pracowac (juz od 8 klasy podstawowki) - oczywiscie mialam dach nad glowa, jedzenie, ale ciuchy, kosmetyki - to juz sama. nie dostawalam kieszonkowego - moich rodzicow nie bylo stac. z moim mezem bylo podobnie. jak sie wyprowadzilismy z domow wiedzielismy, ze musimy liczyc tylko na siebie - jakos dalismy rade, a teraz to pomogamy rodzicom teraz chyba wszystkim jest ciezko. i wydaje mi sie, ze jak dzieci ida 'na swoje' to powinni sami sie utrzymywac - to ich zycie, a rodzice nie maja obowiazku cale zycie utrzymywac swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem ale jak rodzice kochają dziecko to sama wiesz ze pomogą co innego jak nie maja pieniedzy to wtedy jest zrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina

Lepiej na siebie liczyć i iść na swoje. A co do rodziców nie przejmować. Chamami będą całe życie. Jak innym ubliżają są wredni to odciąć się od nich. Nikt nie może cierpieć za czyjeś maniery bez szacunku. A tym bardziej nie pozwalać na ocenianie innych ludzi. Po co takim ludziom ocenianie. Dowartosciowac się kosztem innych. Ja też mam ochotę iść na swoje dorobić sobie żeby na moje mieszkanie mieć. Po co mi taka rodzinka która innych obgaduje ocenia. Od lat słyszę tylko jak innych obmawia. W takiej rodzinie nie chcę być. W czyjeś życie butami włazic do pieniędzy czyis się wtrącać. Nie lubie być w takim towarzystwie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×