Musze się wygadać... W skali od 1 do 10: jak bardzo jestem okropna?

Właśnie się dowiedziałam że mój chłopak z którym jestem 5lat ma kolejny rok w plecy. Ma 24lata, zero doświadczenia zawodowego i w tej chwili wykształcenie średnie, choć według planu powinien niedługo mieć przed nazwiskiem mgr inż. I co ja mam robić? Mówiłam mu całe półroku bez przerwy żeby się nie obijał i pisał prace. I co... Imprezował z kumplami cały czas a prace napisał w ciągu kilku dni - ok. ALee przy okazji zawalił jeden jedyny przedmiot, który miał w tym półroczu. I nie może się bronić w tym roku. Jestem rozczarowana i zła. Wręcz wściekła! I nie potrafię się normalnie zachowywać, bo miłość mi już nie wystarczy. Wychodzi na to że mój facet to obibok, leń i niedojrzały chłopiec. To nie tak że tego wcześniej nie widziałam, przymykałam oko, skoro zawsze jakoś udawało mu się przetrwać na studiach. W jednej chwili przestał mnie pociągać, przestał mnie rozśmieszać. Jakby czara się przelała i mam go dość. Więc powiedzcie mi co mam zrobić, żeby przestać się wstydzić że z nim jestem?

jestes szmata i tyle

juz go nie kochasz bo nie ma pracy? jestes zalosna

Ok. Może i tak. Jednak nic nie poradzę na to, że się wstydzę. Wszyscy moi znajomi już na niego dziwnie patrzyli (studiuje medycyne), ale zawsze go broniłam. Teraz już nie mam na to sił... Marzyłam o zaręczynach i ślubie. Ale z drugiej strony nie jestem pewna czy zmieniłby się i czy stanie się odpowiedzialny... Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi...

ja nie widzę w tym nic żałosnego ...zapewne autorka tematu jest ambitną młodą kobietą , która chce dojrzałego partnera ,a tymczasem jej chłopak ją zawiódł któryś raz zapewne z kolei ..więc dziewczyna ma obawy co dalej ?? ..ja ją rozumiem ...a sam jestem facetem. Samą miłością się nie wyżyje.

Tez bym nie mogła być z takim olewajacym wazne rzeczy facetem lenistwo = nie

A w burdelach nieźle płacą, i mieszkanie za darmo...

Mój facet też zawalał studia .. studiował rok tego, rok tamtego, jedno mu się nie podobało .. drugie, było za trudne .. ale w końcu znalazł coś co mu spasowało i w wieku 28lat (późno trochę, ale cóż) obronił magistra. Z zewnątrz oczywiście wyglądało to dziwnie, że ma stratę do rówieśników o 4 lata, ale z drugiej strony ludzie którzy się uprą na coś, skończą to w terminie i przez resztę życia zagryzając wargi chodzą do roboty i wykonują coś czego nie lubią - nie są szczęśliwi. Mój przynajmniej jest szczęśliwy, rozwija swoje pasje i w ogóle tworzymy dzięki temu jakiś radosny związek. Pozdrawiam!

chciałabym go teraz pocieszać, wiem że powinnam... Potrzebuje teraz tego. Tylko, że ja nie mogę myśleć o niczym tylko czy zacznie szukać pracy i w jaki sposób dostanie pracę w branży skoro nie ma żadnego wykształcenia. Możecie nazwać mnie jak chcecie, ale nie zaczęłabym się umawiać z facetem który ma 24lata, nie przepracował w życiu ani jednego dnia i inżyniera zamiast w 3,5 roku robi w 5,5...

Autorko masz niedojrzałego głupka i lenia. Nie mogłabym być z takim facetem

Zielona Laska - ale twój facet po prostu szukałco chce robić w życiu. Mój wie co chce robić najwyraźniej: ;/ obijać się...