Matka ode mnie ciagnie pieniadze!!!

Otoz mam 22 lata. Pracuje. Powiedzmy ze wlasciwie mam 3 prace. W jednej pracuje na etat gdzie zarabiam 1500 na reke, w drugiej pracuje jako portier gdzie zarabiam 750 zlotych na reke oraz ostatnia praca na umowe zlecenie(wykonuje ja glownie w weekendy) gdzie zarabiam 800 zlotych miesiecznie. I co? matka nie pracuje, ciagnie ode mnie pieniadze bo twierdzi ze sie dla mnie poswiecila i jestem jej cos winien. Czy to prawda? Jeszcze sytuacja jest taka że jej ojciec a mój dziadek obiecał mi zapisac mieszkanie i tam kilka innych rzeczy co nie podoba się mojej matce. Moja matka nic nie dostała bo wydałaby to na głopoty, typu papierosy, itp.

Matka nawet nie placi za prad ktory zuzywa z wibratora.Ma wibrator do pradu.

Ale obrotny z Ciebie chłopak

A weż jej przebicie zrób czy coś

ewulek,chcesz mi polizac siusiaka?

Zwyczajny glupi podszyw! Ale prawda matka nie placi rachunkow bo po prostu usprawiedliwia sie tym ze narazie nie pracuje a najgorsze jest to ze ona nawet nie szuka pracy. Dzisiaj mam dzien wolnego to juz mnie atakuje ze siedze w domu i uciekam od pracy.

nie daj sie matce, mam 3 dzieci i nie wyobrazam sobie tak bezczelnie na nich żerowac, jestes dorosły, pracowity i ta kasa nalezy sie tylko Tobie, owszem mozesz pomóc matce ale nie ja utrzymywac, niech ona ruszy dupe do pracy

Jakie przebicie?

A sam sobie nie możesz polizać?

A co z Twoim ojcem?

ale co twoja matka nigdy nie pracowala? stracila prace czy jak ? z czego zyliscie jak nie pracowales ?

Jak to z czego zylismy. Matka miala prace w biurze, pozniej byla redukcja etatow i stracila prace. Oczywiscie byly oferty prac jako sprzataczka, sprzedawca w biedronce czy jakas fabryka produkcyjna ale matka powiedziala ze ona nie zamierza sie na stare lata uwijac gdzies tam.

to matka ci dupe podcierala... a jak sam masz kase a ona nie ma pracy to sie chcesz na nią wypiac... eh wspolczuje twojej matce takiego synka !

żona nie pierdol bzdur, wkurwiaja mnie tacy rodzice co siedza z dupa z wygody i ciagna kase od dzieci, a potem te dzieci nie moga załozyć własnej rodziny bo maja takich pasożytów na utrzymaniu. GARUS nie daj sie i tyle, jak sie matce nie chce pracowac to niech sama kombinuje jak przezyc

na niej żerują to jeszcze rodzine może założyc bo zięc będzie się również dokładał do teściów ale synowi żona nigdy na to nie pozwoli!

Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa -> nie no super.... rodzice maja obowiazek ci dawac kase i ogolem utrzymanie... ale jak juz oni chca to wont bo ty chcesz zyc za wlasne.... boze co za ludzie !

żona wiesz co co innego jak rodzice chwilowo sa w trudnej sytuacji to oczywiscie mozna a nawet trzeba ich wesprzec, ale nie takich leni co im sie nie chce robic i rządaja żeby ich dziecko utrzymywało, nigdy w zyciu nie zrobiłabym czegos takiego własnemu dziecku. Mam 3 dzieci i nie uważam że maja obowiązek mnie utrzymywac w przyszłosci

u mnie jest podobna sytuacja. ludzie poradźcie coś. ojca nie ma. matka pracuje ale ma długi. nie ma już mieszkania, bo zostało jej zabrane na spłacenie części długów. zarabia tyle, że nie starcza jej na życie, nie ma nikogo kto mógłby pomóc tylko ja. a ja dając jej pieniądze nie jestem w stanie myśleć o swojej przyszłości, bo mnie na nią nie stać wtedy. mam 30 lat i nie mogę założyć rodziny, bo wiem, że komuś będę musiała odjąć od ust, kiedy pojawiłoby się dziecko. ona o tym wie ale co miesiąc jest to samo. poratuj matkę.. sama nieomal nie wpadłam w długi po to, żeby matce dać kasę jak potrzebowała. mówię tu o pożyczkach branych dla niej na kilkanaście tysięcy zł, które spłacałam odkąd zaczęłam pracować po szkole. czy ja słusznie robię? czy jej się należy taka zapłata przez te lata kiedy ja byłam na utrzymaniu? te 20 lat? poważnie proszę o jakieś wypowiedzi na ten temat, radę, cokolwiek, bo nie wiem czy mam dalej tak postępować jak do tej pory.

rada

rada

rada

jak to widzi ktoś niewplątany w taką sytuację.

twoja matka nie powinna tego robić. Mam kolega. Niedawno zmarł mu tato. Chłopak ma 23 lata. Ma w domu matkę 42 letnią ,czyli młodą kobietę i 18 letnią siostrę.Obydwie nigdy ne pracowały I zap****dala na te dwie leniwe krowy,którym się nie chce iść do pracy. Każdą jego dziewczyne traktują jak wroga. Wiadomo czemu. Nie ułożysz sobie życia.Oczywiście o ile nie przestaniesz. Pomóc, ok. Ale litości? utrzymywać

Garus a nazywasz sie Dawid?