Ha, ta laska dostała 100pkt na 100 możliwych. Jest śliczna

http://www.voila.pl/240/xneoa/index.php?get=1&f=1 My przy niej to robaki!

podaje numer telefonu ,zapraszam do rozmowy 889477 506

robaka to ona ma na nosie

ciotom tchórzliwym dziękuje:)

Po co mam rozmawiać z tobą pijacki śmieciu? Corku dziwki i rumuna?

cienaisty straszne

wynocha podszywie jeny!!!!!!!!!!!!!!!!

kuń! :D

trzymam w reku telefon i czekam na telefon od was śmieciuszki

Jest jeszcze Twój mąż?

tak jest:)

śmieciuszek to twoj stary

ale pospiesz się bo zaraz idzie mi robić kolacje:P

jenny pamietasz jak na kafe zebrałas o ubranka dla twojego ogra?

A nie przeszkadza mu gdy wrzucasz zdjęcie waszej małej córki? Przecież narażasz ją na nieprzyjemności.

ośmiornicę?

zadzwoń to porozmawiam .A co w tym takiego że ktoś pokazał swje dziecko ,na wątkach ciążowych ,fb,nk pełno jest dzieci.

Albo gdy jenny opisuje wasze problemy w związku?

pamietasz ŻEBRACZKO!!!?!

każdy w życiu ma problemy ,akutalnie nie mamy zadnych a nasza miłość kwitnie

potrzebujaca matka zalozyla topic. moze jej pomoz3sz bogaczko?

boi dudki:( nikt nie dzwoni aa zgadłam nie stać was na połączenie:D:D:D: zero na koncie? a może brak telefonu?P

Tak ale przy tym nie każdy piszę temat w stylu "kupiłam błyszczyk za 100zł wy biedne biedaki" Na pewno są tu jakieś osoby które znają Cię osobiście a które bardzo możesz irytować,

to jak miałaś problemy i masz doświadczenie zyciowe, to powinnas zrozumiec inne osoby, a nie ublizac im ty pasozycie.........

macie jeszcze 3-5 minut:) bo potem idę i będziecie musieli rozmawiać sami ze sobą

Jenny, sama pisałaś kiedyś, nie miałaś nic, byłaś żebraczką, a teraz masz bogatego męża i sie chwalisz na prawo i lewo kasą :O Już nie pamiętasz dawnych lat?

idz juz teraz, prosze cie.

http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/28689-wymiana-na-forum.html

nie paiętam ,bo mam teraz jak w niebie:P i niestety ale nikt z was nie jest mi wstanie zepsuć mojego sielankowego życia

mysza, jeszcze los sie do ciebie moze 'usmiechnac' czego mimo wszystko ci nie zycze....