Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Roggen

Czy kobieta ma ochotę od razu się kochać?

Polecane posty

Gość mężatka4879
można i jest to nawet wskazane ja nie potrzebuję długiej gry wstepnej, poza małymi wyjątkami to wręcz jej nawet nie lubię, jak jestem napalona to lubię mieć go od razu w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie starcza jeden impuls w postaci odpowiedniego słowa, czy spojrzenia i jestem gotowa od progu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxs
raczej do nas bez pukania nikt nie wpada. Ale nie o to chodzi. To subtelna gra zaufania, zależności i sygnałów - np. już jestem blisko, już już ... Ale faktem jest że nie unikamy ryzykownych sytuacji, nawet świadome przekraczanie granic ryzyka, kręcą nas takie rzeczy. Np kiedyś na plaży, nie zatłoczonej w kurorcie ale też nie pustej w trakcie kąpieli powiedział żebym zdjęła kostiu jak mam do niego zaufanie. Zdjęłam, pływaliśmy, oswoiłam się i było ekstra. Skierował nas w stronę brzegu, na płytszej wodzie siadłam na dnie a on - teraz stań i spokojnie wyjdźmy na brzeg. Podałam mu rękę i patrząc mu w oczy spokojnie powędrowaliśmy na nasze ręczniki. Długo potem byłam tak niesamowicie podniecona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak pomyślę o Tobie w progu mojego mieszkania, to mam pewność, że starczy zwykłe cześć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, skoro uparliscie się rozmawiać na temat, to dorzucę swoje trzy grosze. Otóż moim zdaniem to, czy na taki "seks od progu" kobieta ma ochotę w znacznej mierze określa to, jakim kochankiem jest mężczyzna. Pomijając pierwszy raz, kiedy to poziom wzajemnego napalenia załatwi cały problem gry wstępnej to kobieta zwykle wie jakim "artystą" jest jej kochanek i czy umie sprawić jej przyjemność w 10 minut, czy nawet godzina to mało :P Zacząć od razu toporne ruchanie z finałem po 15 ruchach, to wybaczcie... :D Ale gwałtowny, szybki seks gdzie ubrania zaczyna się z siebie zdzierac gdzieś po drodze do łóżka, gdzie w ciągu 5 minut dotyka się partnera w tyle miejsc, że nawet profesor anatomii byłby zachwycony, gdzie mężczyzna wie, że ma przed sobą kobietę o gorącej krwi, a ona wie, że za chwile będzie wpijąc się zębami w jego ramię powstrzymujac krzyk podczas orgazmu, no to wtedy... Wtedy chyba można sobie pozwolić na ominięcie wszystkich tych pierdół przed?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nei nie wiem jak u ciebie ale u mnie zawsze sie to konczy po kilku ruchach :classic_cool: dopiero koeljny raz mozna sobie dłuzej pofolgowac choc czesc garderoby nadal pozostaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, V - o ile później cię wymęczy, to wiadomo :D ale wyobrazasz sobie te kilka ruchów, które by się nie skończyły również twoim orgazmem i to wszystko? To po kie licho w ogóle byłby taki seks? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nei nie jestem leniwa i mam sposoby aby na jednym nie poprzestał :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja lubię czasem od progu, w progu, w 5 minut,potem szybko się ogarnąć i rozejść do swoich zajęć. Bez żadnych powtórek i żadnej romantycznej otoczki przed i po;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S_M wiec nie masz radosci z szybkich numerków :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dark krótkodystansowcy tez potrafia dawac orgazmy wielokrotne :classic_cool: dla mnie doznania z takim szybko regenerujacym sie partnerem sa o wiele intensywniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam, wierzę, że jesteś doskonała kochanką, nie musisz tego ciągle podkreślać :D . Po prostu chodzi mi o spojrzenie na sprawę szerzej - na szybki seks mogą sobie pozwolić tylko ci, którzy wiedza, że nawet w ten sposób osiągną cel. W innym przypadku zawsze się to skończy jakimś dysonansem. A że zwłaszcza kobiety maja problem że swoją satysfakcją, to w tym przypadku właśnie ten "artyzm" faceta determinuje jak zgodna będzie partnerka do takiej spontaniczności. Jeżeli wiesz, że za chwile się będzie działo, to samo trzasniecie drzwi wejściowych jest wystarczająca grą wstępną. :D Przynajmniej tak to wygląda z mojego punktu widzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nei próbujesz byc kąsliwa? nie musisz ze mną prowadzic dyskusji jesli cie ona nie interesuje. Mówie co myslę popieram argumentami nie uczestnicze w dyskusji co do której nie mam zielonego pojecia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to mój net jest dziś bardzo leniwym kochankiem :o nerwica mnie chwyci za cwilę, więc ide póki jeszcze mnie do końca nie wk** :D zamula jakby dziś piątek był :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nei nie spotkałam jeszcze na swojej drodze faceta który by sie spóscił i stwierdził ze idzie spac. Wnioski sa dwa albo tacy nie istnieją albo ja lepiej sobie ich w zyciu dobierałam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wystarczy porozmawiać że znajomymi, żeby wiedzieć, że tacy również istnieją :D nie muszę jechać do Afryki, żeby wiedzieć, że bywa tam i sucho, i mokro. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście fał, że niektórzy potrafią.Za to ja nie potrafię jednoznacznie stwierdzić czy wolę tych którzy mogą dłużej a rzadziej, czy tych którzy regenerują się szybciej i mogą krócej a częściej. To chyba zależy od rodzaju uprawianego seksu. Jeśli to ma być klasyczny stosunek, to jestem za długodystansowcami:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W temacie była mowa o kobiecie która w progu jest już wilgotna, więc z mojej perspektywy i gotowa. Jeśli partner byłby kiepskim kochankiem, to pewnie ta wilgoć nie miałaby miejsca wcale:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dark i biore to pod uwage bo piszesz z perspektywy siebie i swoich doswiadczen "ja" jesli ktoś zaczyna wysnuwac wnioski budujac jakies mity ze to facet sie spuszcza i jest kiepslim kochankiem ja ten mit obalam bbo kobieta jesli chce moze go pobudzic nawet kilkukrotnie:classic_cool: oczywiscie Nei skwitowała to kasliwą uwagą a nie swoim doswiadczeniem. Czy ktoś widzi róznice czy tylko ja mam takie spostrzezenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dark zawsze uprawiasz okreslony stosunek w jednej pozycji? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solangge
E tam. Ja jak mam ochotę na szybki numer to nawet się nie całujemy. Zazwyczaj to tylko podciągam spódnicę, majteczki zsuwam do kolan i się wypinam. On też nawet spodni nie ściąga tylko je rozpina. 10 minut ostrego seksu i jestem radosna jak skowronek. Nocami jak dzieciaki śpią to się delektujemy seksem. Z grą wstępną, seksem oralnym i długim kochaniem się. Ale w dzień jak najdzie ochota to dzieciaki przed telewizor. A my na 10 minut znikamy w łazience. Bardzo często się nam to zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S_M wybacz wymiana poglądów z mojej strony nigdy nie jest nasączona emocjami ;) tymbardziej ze rozmówca zadnych powiazan emocjonalnych ze mną nie posiada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×