Miał być wylot a teraz co???

Hej. W niedzielę mam wylot... Wczoraj byłam u gina i jestem w ciąży... Pytałam czy mogę lecieć samolotem to mi odpowiedział że odradza...:( Co ja mam teraz zrobić???

Mąż mi mówił żebym leciała bo jeżeli ma się coś stać (poronienie) to i tak się stanie czy będę leżeć czy jechać samochodem...

a niby w czym przeszkadza lot? loty sa zabrionowe w bardzo zaawansowanej ciazy a nie wczesnej.

zajebisty mąż kurva :o

Koleżanka poroniał dwa razy po lotach za 3 razem nie leciala i urodzila zdrowe dziecko

oczywiście, że mąż ma racje - chyab cię pojebało kretynko :o:o:o:o Różnica ciśnienia może być zxabójcza, zarówno w kocowej fazie ciązy jak i w pierwszym trymestrze, ZWŁASZCZA w pierwszym trymestrze :o:

wavvves Mąż dlatego tak twierdzi bo jak coś ma się stać to i tak się stanie nie zważając na sytuację... I ma rację....

fhdtrhyryxjr A czy na pewno lot spowodował te poronienia???

No to leć, poświęć zdrowie i życie swojego dziecka dla pieprzniętego męża. Gratuluję mózgu idiotko

do tej szmaty ktora wyzwala mnie od kretynek- gratuluje,zostaniesz potraktowana jak szmata bo tak sie odnosisz do innych. wiec wypierdalaj. jak cie tak obchodzi los dziecka i uwazasz ze wiesz lepiej to trzeba bylo zostawic swoja opienie bez obrazania.a teraz lachociągu won.

w pierwszym trymestrze nie powinno sie latac

wavvves Proszę mnie nie obrażać... Dlatego tutaj piszę bo chciałam się poradzić... Ale jak zwykle nie można dostać odpowiedzi tylko najeżdżanie innych osób

trudno, żebym idiotkę, która pierdoli ci farmazony nie posiadając minimalnej wiedzy w temacie nie obrażać :o:o Tak więc jeszcze raz - stuknijcie się obydwie deską sedesową w łeb, tylko mocno, nie zapomnijcie. żegnam ozięble

Nie pytaj na forum tylko zadzwoń do lekarza i powiedz o swoich obawach. Ja bym osobiście leciała.

myślę, że to zależy od Twojego stanu zdrowia. Tz jak się czujesz, czy ciąża jest zagrożona, lub są jakieś przeciwskazania itp. Ale jeżeni takowych nie ma to chyba żaden problem. Podejdz do innego lekarza i pogadaj z nim, czasem lekarze też maja swoje schizy.

:D:DWeźcie przy okazji parę ręczników do bagazu podrecznego, będzie latwiej opanować krwotok:D:D:D

lniania laleczka Pytałam lekarza jak byłam u niego na wizycie to mi odpowiedział że odradza... Ale nic więcej nie powiedział... I ciągle myślę lecieć nie lecieć....?

To jest bardzo wczesna ciąża... Ja ogólnie dobrze się czuję... Nie mam żadnych dolegliwości

Wiem że byłaś, ale może zadzwoń i zapytaj dokładnie dlaczego odradza i jakie jest ryzyko. Nie jestem lekarzem i te mądrale co tu wypisują też nie a z google każdy potrafi korzystać więc lepiej nie sugeruj się tym co piszą. Mam masę koleżanek które całą ciąże latały z Anglii do Polski i mają zdrowe dzieci, więc zadzwoń i rozwiej swoje wątpliwości.

leciałam w 9 tyg i możliwe ze lot ma wpływ tzn mały się urodził z cysta na oczu nie wiem czy to genetyka czy to właśnie różnica ciśnień

lniania laleczka Dziękuje za odpowiedzi:) Chyba muszę jeszcze odwiedzić innego lekarza bo ten co u niego byłam to jakiś nie kumaty był...

Witaj;-) skoro lekarz odradza-to lepiej nie leć. Byłam w podobnej sytuacji,ale mój lekarz powiedział ,że nie ma przeciwwskazań,dlatego zdcydowałam się na wylot.Jednak opinia lekarza jest tutaj kluczowa. Możesz zapytać kilku lekarzy-jeśli będą zgodni i odradzą lot-to nawet nie powinno być dyskusji w tym temacie.

Idź, idź lepiej się upewnić niż później obarczać się ewentualną winą gdyby coś się stało. Powodzenia :)

szalona megi A w którym tygodniu bądź miesiącu byłaś jak leciałaś?

wówczas byłam w 12tc. zazywałam również "tabletki cocculinum"(to zwykła glukoza-czy coś podobnego)-ponieważ mam chorobę lokomocyjną.Dlatego uważam,że konsultacja z lekarzem (nawet nie jesdnym)to podstawa!