Kobiecy EXHIBICJONIZM - czy wogóle istnieje?

Czy istnieje kobiecy Ex? Pomijam plaże naturystów, bo tam same ex dwóch płci;-))) Chodzi mi kobiecy EX na ulicy, parku, lesie? Podobno problem ten nie dotyczy kobiet, ale jakieś 20 lat temu na dworcu we Wrocku widziałem damę w pięknym futrze, która odkrywała poły ubranka, gdy odjeżdżał pociąg z peronu, a pasażerowie jeszcze byli w oknach. Pamiętam jej jasne futerko, białe botki, torebkę i owłosioną, acz nie zarośniętą jak busz cipkę i duże ciemne sutki. Do dziś zastanawiam się czy to był kobiecy exhibicjonizm? Drogie panie może ujawnicie sposoby dzialania swojego exhibicjonizmu, jeśli taki istnieje, gdyż prezentację wlasnych wdzięków wyssałyście z mlekiem matki?

Istnieje.

Jeśli istniej, to proszę o dowody ;-)))

Jeśli istniej, to proszę o dowody ;-)))

istnieje tylko dotyczy mniejszej ilości populacji i nie jest tak natarczywy.. plaże naturystów to dobry przykład gdzie poza kobietami który zostały przyciągnięte przez swoich facetów z takimi skłonnościami sa laski które rozkladają uda i obserwuja czy ktos na nie patrzy...

Ekshibicjonizm to nie tylko pokazywanie swojego nagiego ciała. Zobacz ile kobiet na tym forum lubi publicznie fantazjować;). To też przecież rodzaj obnażania się.

Tak istnieje, moja zonka nia jest, wiem ze sie wstydzi tego troszke, ale przylaniepalem ja nie raz jak sie przebiera la przy odslonietym oknie a miedzkamy na parterze, albo wychodzi na taras bez majtek i wiesza pranie, nachyla sie w krotkich sukienkach takze bez majtek wlasnie wtedy jak ktos nadchodzi, poprostu rajcuje ja to, a ja nie mam nic przeciwko

Istnieje - ja lubię robić siusiu w publicznych miejscach i niby przypadkiem być obserwowana przez przypadkowych przechodniów. Robię to rzadko - ale adrenalina jest potężna. A widok zawstydzonego faceta i otwartej buzi mnie nakręca....

Oj zebym tak cie spotkal jak robisz siusiu . Bym wcale nie byl zawstydzony a pala bu stala.

Nie do wiary!