Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdarna gospocha

mam 350zl do 22.01

Polecane posty

Gość niezdarna gospocha
cos musze wymyslec szczegolnie na mlodego o on doslownie pochlania jak odkurzacz a to nawet zdrowe nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, skoro musicie kupowac picie, chleba nie ma ponizej 3zl, bo tego tanszego z biedronki to nie kupicie bo be, miesa nie ograniczycie, bo rzekomo faceci musza je jesc, wszystko nie, be i nie pasuje, tp czego oczekujesz? A opisany facet, to nie je, ale zre, i zaden sport tego nie usprawiedliwia (a znam wyczynowych sportowcow). Sek w tym, ze mozna mniej jesc. Bo organizm ludzki dosc latwo sie przystosowuje do funkcjonowania na zmniejszonym limicie kalorycznym. I nie wpada sie przy tym ani w letarg, ani choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
ja waze 50 i piec kg:)a moje sloniatka tez nie sa grubi a zbici takie zyrafy smukle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co masz robic? kupuj inne produkty :) cini minis? to mozna na deser jesc, same cukry owsianke zamiast tego, nie dosc ze nie zjedza tego na raz bo srednio smaczne i suche, to dwa, porcja starczy na duzo dluzej, da wiecej energii chleb mam nadzieje ze jedza ciemny, a nie biale pszenne buleczki, ktore starczaja na 10 minut, a pozniej czlowiek znowu glodny cukry proste przeplywaja przez czlowieka blyskawicznie i mozna jesc i jesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu sami użalający się
znowu sami użalający się pocaluj mnie w d* - dziękuje ale nie skorzystam. skoro tyle żrecie to musisz mieć strasznie grubą dupę :D 100 kilogramowy dorosły facet nasyci się obiadem za 10zł pod warunkiem że ma normalną żonę która potrafi zrobić tani i dobry obiad. drób w tym kraju jest bardzo tani nie wspominając o produktach na jakąś zupę. kilo ryży to koszt 3zł pod warunkiem że nie kupuje się w torebkach. jak mu dasz kilo gotowanego ryżu z sosem i całego kurczaka to się zesra a nie zje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup świnię i daj im
bo żrą jak świnie, prowo i to chujowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ryz w torebkach ponizej 2zl, sypany blizej 1zl. Za 3zl to juz brazowy w torebkach albo jakis nieluskany. Ja tez kiedys cwiczylam kilka godzin dziennie, a moj facet pracowal fizycznie (praktycznie caly dzien mozna powiedziec cwiczen silowych na wysokich obrotach). Zarowno kiedy jadl normalnie, jak i wtedy kiedy jadl duzo mial energie na dzialanie, tylko gdy wiecej jadl, mial bardziej widoczne miesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj eks tez tak jadł
ale to mamusia go nauczyła, zupe, potem obiad z 4 kotletów, a ptoem talerz ciasta na deser, i na kolację tez wielki talerz, tylko on śniadania nie jadł, a suchy był jak szczapa i wysoki mial 199 cm :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
ja kupuje uncle bens a ze jestem niegopodarna aoni zarloki to wiem skorzystanm z rad,ktore dziewczyny napisaly kupie im jakas pasztetowa,pare plasterkow tanszej wedliny ugotuje ta fasolowe to im napecznieje w zoladkach:D jestem niegospodarna bo nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze jedna sprawa. Jak sie wpieprza jak odkurzacz, to raz ze sie nie trawi i nie przyswaja, a dwa, ze do organizmu pozniej dociera ze jest sie sytym. Niech panowie zrobia sobie choc 1-dniowa glodowke (nie umra od tego) a pozniej zjedza posilek bardzo powoli zujac i mieszajac kazdy kes ze slina. Niewatpliwie szybciej beda syci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
moj eks tez tak jadł -podobnej budowy jak moi ale oni az tak szcupli nie sa.wysocy i zbici

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
kręcę papiloty z zużytych tamponów, nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast siedziec na kafe,
zamiast siedziec na kafe, gotuj na zapas i mróz w zamarazalniku jak nie masz czasu, wieksozsc rzeczy sie da nawte zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
ale biedota łykła prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
ten mlody tak lyka i chyba nawet nie gryzie matko te kanapki-stos to pochlonal w ciagu kilku minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
wydłubuję woskowinę z uszu do ciasta zamiast miodu, nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
zamiast siedziec na kafe, -dzieki za dobra rade.mam ich cala szafe,juz mi sie nie domyka:O wole cos konkretnie,jakis przepis syta zupa i miesko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
podbieram nawóz z gnojownika sąsiada , żeby wyhodować mega kabaczka do celów erotycznych , nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
nie mam czasu bo pracuje a jak wracam to tez ide trenowac podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelito wchlania z pokarmu potrzebne skladniki, tylko musza w nim troche pobyc. Wlasciwie trawienie zas powinno sie zaczynac juz w jamie ustnej. Jesli on tak polyka w calosci, jedzenie przelatuje przez niego i raz ze nie przyswaja zawartych w nim witamin i bialek pewnie nawet w polowie, a dwa, ze sie pozniej czuje syty. Poza tym pewnie zarcie jest dobre, a on lubi jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
trenuję walki byków , w starciu z lokalnymi maciorami , jestem najlepsza w kółku gospodyń domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veressa
a ja swego czasu jak studiowałam , to potrafiłam na jedzenie wydawać ok 100zł miesiecznie i wcale nie głodowałam. owszem nie robiłam sałatek, nie kupowałam soków, ciastek, itp. frytki robiłam z ziemniaków. nie chodziłam na kebaby . jak się chce to się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
zakładam mojemu mężowi majtki wyszczuplające w nadziei ,że podziałają jako opaska uciskowa na żołądek, nie mam czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://kotlet.tv/pyszna-zapiekanka-warzywna do tego dodaj pokrojone (juz zrobione, podsmazone) kawalki kurczaka (ale nie tyle ile zawsze dawalas na obiad tylko mniej, 300-400g max) zwieksz ilosci warzyw (bo tu dosc malo w przepisie) i v'oila! tlusty sos nasyci, warzywa zwlaszcza ziemniaki wypelnia zoladek a mieso sie znalazlo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
dzieki ivva:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
kochana jestes:) postaram sie gotowac bardziej urozmaicone posilki-takze po 22gim:) bo te kotlety z piersi to nawet mi sie znudzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdarna gospocha
calluna czasmi mi cos pomagaja ale jest pozniej duuuzo sprzatania no nic za duzo wydajemy,mozna ta kase zaoszczedzic a nie przezrec dla przykladu ja jem codziennie 2 ktomki razowego zplasterkirm sera,wedzona piersia i pomidorem lub ogorkiem kiszonym(sama robilam) do pracy biore jablko,3 ryzowe krazki i serek wiejski wieczorem jem albo wazywa smazone albo ryz z malutkim kawalkiem miesa tyle jem ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×