Rozterki trzydziestoparolatka.

Poranna podróż metrem w towarzystwie ślicznej i oszałamiająco pachnącej dziewczyny siedzącej obok mnie sprowokowała mnie do przemyśleń i zadumy. Otóż mam już te swoje trzydzieści kilka, domowo - pracowe życie lekko odbiło się na moim wyglądzie (chociaż w sumie nigdy nie byłem chudy), ciut mi się włos przerzedził ... takie typowe problemy wieku podeszłego ;) No i zacząłem się zastanawiać, czy mimo wszystko człowiek potrafiłby znów "wyrwać" jakąś białogłowę, co kiedyś wielką trudnością nie było. I jakoś takoś naszła mnie dziwna myśl, że człek by się chętnie znów poczuł jak samiec, zdobywając ofiarę :D

mmmmrrrrr ;)

A żona z pierogami w domu czeka?

Moff jakbym miała byc dziś znowu ofiarą to tylko dla dojrzałego tygrysa :D:D No chyba ze masz syndrom 40latka i wolisz 19latki :D:D:D:D

Nie czeka, raz że nie jadamy pierogów (no, od święta się zdarza), dwa - to ja częściej gotuję (bo lubię). A syndromów u mnie brak, jakichkolwiek ;) I wolę raczej takie ciut dojrzalsze ;)

Moff wiec obedrę cię z iluzji :D:D dla samotnej 25 latki jestes podstarzałym brzusiastym kalafiorem co nie znaczy ze taka męzatka 28letnia z połamanym zyciem nie zwróci na ciebie uwagę ;)

V, ja jestem tego w pełni świadom, dlatego nawet nie próbuję :D Witaj S_M

są faceci, którzy nawet pod 50tke wywołują mrowienie w podbrzuszu niestety niski jest tego odsetek ;) czesc S_M

uroczyscie chcialam Cie poinformowac, ze wkraczasz w kryzys wieku sredniego :D:D:D

Dobrze w takim razie, że mnie na Harleya nie stać, o Porsche nie mówiąc ;)

"podstarzałym brzusiastym kalafiorem" no i po rozterkach

Moff wybacz nawet mi przez mysl nie przeszło jaką blachą tacy faceci jeżdzą :D:D i cały pic polega na tym by umiec to mrowienie wywołac stojąc w kolejce przy kasie do metra :D ;)

Ja mam dziecko i męża i sie ostatnio zastanawiałam - tylko zastanawiałam - jakby to było, jakbym sie poczuła jakby ktos ze mna troche poflirtował itp itd..... pewnie bym juz nie wiedziała o co chodzi :p hehe No ale nie mam na to zadnych okazji. Praca, dom i zadnych samotnych wyjsc na imprezy. A zabawy w swoim gronie znajomych - takze nici z tego :)

WYRWAĆ BIAŁOGŁOWĘ ?! HI HI :-) Z TAKIM TEKSTEM NAPEWNO !

Rosjanin prawdziwa kobieta rzuca czasem te pierogi aby jej facet miał znacznie mniej czasu na takie jak Moff myslenie

mam to samo , sprawdzić czy dzialam na facetow jeszcze.... to chyba normalne, chcemy być atrakcyjni w każdym wieku:)

Prawdziwa kobieta to ktoś wspaniały ale czasem przy takiej pierogów brak :(

V, ja o tych pojazdach raczej w kwestii middle age crysis pisałem, bo to taki stereotyp jest :D

Jednak wam chyba czegoś brakuje w życiu rozmyślając w ten sposób

Rosjanin jak jest wspaniała to w kuchni kucharką jest równie dobrą jak dziwką w łózku Moff ufff i dobrze :D:D

manusi30 - no właśnie.... ostatnio głupia się cieszyłam jak facet z innego samochodu na mnie spojrzał i sie usmiechnał - aż mi samej usmiech pojawił się na twarzy - nie wiadomo dlaczego (albo i wiadomo) jak u nastolatki ;) hehe

Rosjaninie, skąd taka myśl, że brakuje? Mi się wydaje, że każdy czasem miewa takie myśli, po dłuższym czasie spędzonym u boku jednej osoby, niezależnie od tego czy pobyt ten udany czy nie :)

Moff tobie to by sie nawet flircik z tą pachnącą przydał ;) odrazu zonna odczułaby róznice :D:D:D

Takie odnoszę wrażenie, szukać potwierdzenia atrakcyjności u innych przyjemne ale czy potrzebne?

Czy brakuje..... no nie wiem. Ja się cieszę, że mam rodzine, dome, tzw stabilizacje. Nic mnie z rytmu dnia raczej nie wybija, zawsze lubiłam miec wszystko zaplanowane (a przez pierwszy rok życia dziecka dostawałam furii bo przy takim małym dziecku nic nie mozna planowac). Mnie raczej nic nie brakuje, tylko ze z Męża zaden romantyk.... juz kiedys pisałam - ze na urdzoiny zamiast zwykłego kwiatka dostałam..... MISKE (taką starą trudno do zdobycia a bardzo dobrze sie w niej urabia ciasto na racuchy). No i to własnie myslenie męża sie zmieniło - przed slubem były kwiatki - teraz sa praktyczniejsze rzeczy. Nie narzekam bo ciesze sie ze o mnie mysli, ale gdyby czasem przyszedł z tym jednym kwiatkiem.... to bym sie nie obraziła ;)

taak Mam 31 lat, jak człowiek pomyśli jakie to żałosne ,a i tak cieszy się jak wariat, że ktoś na niego zwrócił uwagę;)

Mam31---> moze pierogów męzowi brakuje?:D:D:D\

Pierogi będą choćby jutro ;)

mam31 lat -wiesz twój to przynajmniej coś ci przyniesie bo ja dostaję gotówkę i idż sobie coś kup - wolałabym zwykly kwiatek naprawdę

Mam 31 lat! Jak sie bardzo chce to okazja zawsze sie trafi! tylko nalezy miec oczy i uszy otwarte! Znasz taka piosenke :Wysokie ploty tato grodzil..."