Bez pieniędzy nie ma wyglądu... już wyjaśniam dlaczego

Może 'fajne' może być i tanie ubranie, ale widać różnicę między babką ubraną w wełniany płaszcz z włoską torebką a babką ubraną w syntetyki z sieciówki... Drogie znaczy lepsze z reguły, chyba kryzys sprawia, że ludzie pocieszają się, że jest inaczej. Może ci ludzie mają to w dupie, ale zdaje się, że pisałam jak odbieram to OSOBIŚCIE, a nie w poczuciu misji ubierania ludzi ani nawet, że powinni się ubierać tak i tak. Nie twierdzę, że ciuchy mają być ważne dla każdego, to raczej ty piszesz o jakiejś próżności, głupotach i sugerujesz, że jeśli ktoś wydaje kasę na ubrania to w nic innego nie inwestuje, więc nie wiem skąd ta uwaga w ostatnim zdaniu...

Dokaldnie, jak wyzej. Jak przypomane sobie czasy kiedy kupywalem garnitury w jakims tandetnym sklepie. Byly okej na tamte czasy ale teraz stac mnie na drogi gajer od projektanta , nie jest to jeszcze szyty na miare ale roznica i tak jest kosmiczna. Koszule, jeansy czy skorzane buty, za kilka zlotych wiecej ale jakosc jest o wiele wyzsza, no i jak sie dba o ciuchy to mozna w nich chodzic dluzej. 3-4 pary butow zminianych i czyszczony regularnie wystarczy na dluzej niz jedna para adidaskow. jelsi chodzi o inne rzeczy, to cwiczyc mozna w domu, drazek i kilka ciezakow, wiadomo ze lepiej na silowni ale nie kazdy ma na to czas, wazne zeby stylmulowac cialo. Odzywki ? nie koniecznie, dobra zdrowa dieta wystarczy. Fryzjer, w moim przypadku raz na miesiac wystarczy, a reszta to tylko kosmetyki do twarzy, czyszczenie i nawilzanie, dobry trimmer do golenia brody i tyle. 10min dzinnie z rana przed lustrem wystarczy zbey wygladac czystko i zadbanie. Wiec z ta kasa to nie do konca prawda.

To że różnicę w jakości widać to się zgodzę, ale nie zgodzę się, że drogie znaczy lepsze z reguły, bo dużo sklepów żeruje na zakompleksionych imbrecylach, którzy myślą, że będą lepsi jak kupią podkoszulkę w levisie za 300 złotych, która jakością wcale nie różni się od takiej za 40 złotych ;)) To tyle w tym temacie.

Na garnitur to szczególnie warto wydać sporo i się szarpnąć na jakiś zajebisty. to wiadomo ;))

Tak samo na buty.

OMG... farbowanie włosów, solarka??? i to ma byc dbanie o siebie? To ja wspóóczuję i nie mam pytań

@karakaramba ja juz wyroslem z metek:) metka nic nie znaczy liczy sie przedewszytkim jakos materialu. Ja patrze tylko i wylacznie na jakosc.