Dziewczyny bi,bądź les - wejdźcie :)

Czesc laseczki . Słuchajcie mam taki problem... Od zawsze podobali mi się faceci ale ostatnio przekonałam się,że nie tylko. Weszłam w nowe , obce środowisko - od razu złapałam kontakt wzrokowy z dziewczyną, często się na siebie patrzyłyśmy, ba nawet kilka razy usmiechnela sie do mnie a ja do niej.. :) Wiedziałam że jest bi i była wtedy w związku z dziewczyną , niedługo potem zerwala z dziewczyną... Później ona próbowała się zabić i od tamtego czasu widzę że mnie ignoruje... Rozmawiała z nią moja dalsza znajoma i wiem tylko,że jej się ktoś podobał... Niby mialam nadzieje ze ja ale nie wiem czy potrafiłabym... I teraz pytanie (dość głupie) jak wyglądają takie związki? Czy wstydziłyście się? I jak odróżnić podryw kobiety od mężczyzny? Może jej się nie podobałam, tylko sobie wmawiam ?? Dodam jeszcze ze ona jest skryta,nieśmiała i cicha. pozdrawiam

tez jestem bi, usmiechy, dlugi kontakt wzrokowy, to wlasnie tak dziewczyna chce poderwac inna dziewczyne. zagadaj.

czyli myslisz,ze jej sie podobalam?:) próbowałam,ale chyba wszystko spieprzyłam, nie wiem czy dobrze myślę ale kiedyś koleżanka coś wspomniała o orientacji bo mamy wśród znajomych lesbijkę i niekontrolowanie się zasmiałam i skomentowałam, wtedy jeszcze o niej nie myslalam w tych kategoriach...tylko nie wiem czy po prostu ja sobie cos wmowilam, probowalam na nia juz nie patrzec ale to jest silniejsze ode mnie:/ lub ma wyrzuty przez to ze jej byla probowała sie zabic a ona tak szybko z nia zerwala i nie zwracała na nia uwagi?

tusia i jeszcze jedno - byłas w zwiazku z dziewczyna czy bi okreslasz się bo podobaja Ci sie dziewczyny czysto platonicznie;)? jak to sie rozwija jak miedzy dziewczynami wygląda?

up:)

ale dlaczego od razu zakladasz zwiazek. mozesz sprobowac i zobaczyc jak to bedzie, a pozniej wrocic do facetow albo nie ja jestem przykladna zona, ale mam doswiadczenia z kobietami podobno kazda kobieta jest bi tylko nie kazda ma odwage tego sprobowac;)

madz-opowiedz o tych doswiadczeniach jesli chcesz,bom ciekawa:P fewewewr zamiast swojej slynnej punktacji napisz cos odnosnie tematu:o

kiedys opisalam i pewien koles zaczal mnie nekac mailami wiec tym razem sobie daruje

to moze doswiadczen nie opisuj ale napisz mi jak to sie zaczyna ? jest tak jak tusia mowi? i co wnioskujesz z mojego pierwszego postu?:P

U mnie zaczelo sie tak ze mialam przyjaciolke. Bylysmy ze soba bardzo zzyte, czesto przyjezdzala do mnie na kilka dni. Nie bylo miedzy nami tego typu tematow anie sexu. Mimo wszystko czesto podczas jej pobytow robilysmy sobie masaze, glaskalysmy sie czy bawilysmy wlosami podczas ogladania filmu, a w ciezkich chwilach przytulalysmy... Dla mnie wtedy to bylo typowe przyjacielskie zachowanie bez podtekstow erotycznych... Troszke sie nam w zyci pozmienialo, dzieli nas teraz jeszcze wiecej kilometrow a do tego mamy rodziny wiec zostal nam tylko kontakt meilowy. I wlasnie po tym "rozstaniu" zrozumialam ze mi najzwyczajniej w swiecie brakuje kobiecego dotyku. Jestem w zwiazku z mezczyzna ale mimo wszystko szukam kochanki. Mialam juz kilka przygod z kobietami ale niestety jedna z ktora bylo mi cudownie mieszka bardzo daleko a z innymi "to nie bylo to"... Wiec szukam dalej. Nie wstydze sie tego ze jestem BI, moj facet o tym wie i to akceptuje, innym sie nie spowiadam. Jest mi o tyle latwiej ze mieszkam w niemczech i tu jest wiekrza tolerancjia dla takich osob jak ja.

up,wypowiedzcie sie,proosze:)

My faktycznie podrywamy bardzo dyskretnie, chyba ze jestesmy w klubie dla bi i les wtedy to jest bardziej widoczne. Mysle ze jej sie podobasz, jak chcesz cos wiecej to daj jej znak... Inaczej ona szybko sie wycofa.

Nicolka..... swietnie sie czyta takie opowiesci:) co do tolerancji sie zgodze, bo tutaj cos powiedz to Cie zjedzą.A Twój facet oprocz akceptacji TOLERANCJI akceptuje rowniez mozliwa zdrade? Dopuszcza takie mysli? Ja sie boje co to by było, fakt nie mowilabym nikomu,i raczej bym nie powiedziała,ale boje sie...nie wiem czego konkretnie ale boje się w ogóle zaczynac... jednak mysle ze skoro juz mi się spodobała to poszloby dalej,ale chyba ja zrazilam do siebie.

ale napisałam! oprócz akceptacji ORIENTACJI * tak miało być Ona chyba juz sie wycofała, probowalam nawiazac kontakt ale nic z tego nie wyszlo...:o dawałam jakies sygnały, usmiechnelam sie do niej, przy niej sie ozywiałam(tak automatycznie, nie bylam w stanie tego kontrolowac:D) ona tez na poczatku, kilka razy krecila sie obok ale potem przestała...

Moj facet nie traktuje mojego sexu z inna kobieta jako zdrady a sexu z innym facetem nie toleruje i nie akceptuje.

chyba jestem za bardzo rozkojarzona bo co chwilę robię błędy :o Ja sie boje co to by było, fakt nie mowilabym nikomu tylko to, po przecinku nie wazna reszta:Pdopiero po kolejnym

Nicolka a jak wyglądaja te podrywy ?Opisz mi jakies szczegoly,moze zauwaze u niej, bo poki co nie wiem o co chodzi

podnosze...piszcie...:)

ile masz lat?

a po co Ci to???

jakie to ma znaczenie? chcesz pogadać czy nie?

to szantaz???:D nie wiem co wiek i miejscowosc ma wspolnego z tematem

ok. trzymaj się

skąd --- zrozum autorkę, moze nie chce byc rozpoznana

gnębi cię to..... widać, że się miotasz....

to prawda...dlatego chcialabym pogadac...

ja nie jestem w takiej syt. ani nigdy nie byłam, ale szkoda mi Ciebie :(

Dzieki za wsparcie :* Musze sie w koncu ogarnąć... :/

nooooo. zagladaj tu to pewnie sie pojawia dziewczyny z podobnymi problemami, wiem, ze czasem zakladaja podobne tematy

up