Mój kuzyn pożyczył w końcu pieniądze!!! Czy powinnam te pieniadze zwrocic?

Mój kuzyn pożyczył w końcu pieniądze!!! Czy powinnam te pieniadze zwrocic? Jakis czas temu pisalam tutaj o tym ze brat cioteczny nie chce mnie i mojemu bratu pomoc przy dziadku. Ani pozyczyc nam pieniedzy co jest bardzo wazne w tej sytuacji. Dzisiaj zaproponowal ze pozyczy nam 800 zlotych ale pod jednym warunkiem ze bedziemy musieli mu te pieniadze zwrocic. Tutaj sa tutaj tematy ktore umiescilam kilka dni temu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5084749 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5084747 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5084750 Co powinnam w takiej sytuacji zrobic? Pozyczyc pieniadze i wcale nie oddawac?

To jak oddawac czy nie oddawac??? On chce bym ja i moj brat cos mu podpisali, moze ugadac go zeby to byla pozyczka tylko na slowo?

Pewnie ze musisz oddac, inaczej by ci tych pieniedzy nie pozyczal, a po prostu dal. Kazda pozyczke trzeba zwrocic. Jesli chce podpisac umowe to sie nie dziw tylko podpisz, bo 800 zl to niemala kwota, ja tez bym podpisywala. Jak nie oddasz a bedzie umowa to moze z tym isc do sadu i bedziesz musiala oddac kto wie, czy nie z nawiazka, a jak nie to komornik ci siadzie na majatku. Tak wiec sie zastanow dwa razy.

oczywiscie ze oddac czy ty honoru nie masz???? kto cie tak wychowal zeby tylko lapsko wyciagac i brac brac brac, kto ci nagadal ze wszystko ci sie nalezy? ksiezniczka jakas jestes czy co?

No cholera! ale ja nie biore tych pieniedzy dla siebie ale dla naszego wspólnego dziadka. Czy naprawde nikt z was nie widzi różnicy, chce bym ja i mój brat coś mu podpisali ale po co? on i bez tych 800 złotych ma sporo pieniędzy. Pieniądze które dostał między innymi po swoim ojczymie.

Przeczytałam tamte tematy i dochodzę do wniosku że to wy jesteście nie w porządku. To że miał takiego ojca jak miał to nie jego wina. A wasz dziadek mu to wypominał i nazwał go nieudacznikiem. Dziadek go nie przyjmował go do rodzinie i jak sama piszesz nie miał do niego serca ale teraz kiedy potrzebuje pomocy to już mu się odmieniło. Uważam że jesteście bez honoru bo to was dziadek wspierał, a wy się oglądacie na brata ciotecznego.

kazdy ma swoje sumienie, jak TY i TWOJ BRAT chcecie pomoc dziadkowi, to WY sie tego podejmujecie, nie mozesz zmusic innej osoby do NICZEGO, i ZADNE argumenty nie maja znaczenia

Poza tym wiele ludzi już wam napisało co myśli o waszym postępowaniu więc nie wiem na co liczysz zakładając te tematy. Czy może masz zamiar je zakładać do puki ktoś wam przytaknie. I jest jeszcze takie powiedzenie Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Więc nie dziwcie się że wasz dziadek jest teraz w takiej sytuacji b sam ją sobie stworzył.

Tylko co ja i brat mamy zrobic? jak marnie zarabiamy, pomagamy finansowo jak tylko możemy, dzielimy się obowiązkami wobec niego jak tylko możemy a tamten nie ma żadnych obowiązków wobec dziadka i nawet się nie przejmuje co się z nim dzieje.

dziadek na to zasluzyl, to jego problem a wy NIC nie mozecie zrobic, tylko patrzec jak umiera i uczyc sie, wyciagac wnioski dla siebie.

ze kuzyn chcial pozyczyc te p ieniedza - bo nie musial i nie mial takiego obowiazku zwlaszcza po tym jak zostal potraktowany przez wlasnego dziadka . pewnie ze trzeba oddac co sie pozyczylo!

Dla mnie i tak wasza roszczeniowa postawa jest bez honoru. Zamiast oglądać się na kuzyna sami powinniście coś wykombinować. I tak jest za dobry dla was że wam te pieniądze pożyczył,

CO ZA PATALOGIA

Tylko ze moi rodzice nie maja pieniedzy, zyja w ubostwie, ojciec potrzebuje rowniez opieki a siostra taty nasza ciotka dzieli sie z nami tymi groszami ktore daje jej syn.

I bardzo dobrze kuzyn robi....a Wy jestescie zazrośni bo liczyliscie na kase od dziadka a tu figa...więc dajcie kuzynowi święty spokój...jeżeli na mnie ktoś by sie wypioł też miała bym go gdzieś proste... A jeżeli dziadek Wam pomogał cały czas to teraz Wy pomagacie jemu...a dziadek nie ma jakieś emerytury czy renty ?

Ma emeryture ale biorąc pod uwage lekarstwa, rachunki i jedzenie oraz wizyty lekarskie to nie zostaje mu nic.

dał wam tych pieniedzy tylko pozyczyl ale wy macie mu je obowiazek oddac!

Przeczytalam poprzednie watki i powiem Ci tak. Za same te slowa; "Twoja matka go zawiodła, on nie miał obowiązku trzymac cię w swoim domu tak jak mnie czy mojego brata. Twoja matka nie uważała z kim się wiąże to miała problem i bardzo słusznie dziadek postąpił, teraz masz obowiązek mu to wynagrodzic" Wywalilabym Was z domu i nigdy przenigdy nie wposilabym Was juz za prog. Skoro dziadek nie mial obowiaku go trzymac, to on nie ma obowiazku teraz na niego lozyc. Ja nawet nie pozyczylabym ma jednego grosza , a jakbyscie dzownili czy przychodzili nadal do mnie , to zglosilabym na policji nekanie. I tak skoro kuzyn juz sie zmusil ,zeby wam pozyczyc kase, to tak trzeba oddac, bo to pozyka, a nie prezent.

go dając życie takiemu wspaniałemu chłopakowi to teraz chłopak może powiedziec by dziadcyjnon dał mu spokój.

ALE NAWET BYM O TE PIENIADZE NIE PROSIL BO WIEDZIALBYM ZE CHLOPAK NIE MA ZADNYCH OBOWIAZKOW WOBEC DZIADKA KTORY MU NIC NIE DAL? czy dziadek dal kiedys wnukowi jakis prezent? czy dziadek pomagal jakos wnukowi? Jesli nie to sama rozumiesz.

No właśnie dzisiaj postawilam kuzynowi warunek że chce by w tym oświadczeniu o pieniądze było zaznaczone że pożycza kase dla naszego wspólnego dziadka to była awantura i w końcu ustąpiłam. Myślicie że powinnam kuzyna zaprosic do nas w dniu dziadka? czy też nie?

siano w głowie?

Jakby nie było nasz brat cioteczny ma również obowiązki wobec dziadka. I pytanie czy w dzień dziadka powinnam swojego kuzyna zaprosic?

nie, nie zapraszaj, tylko wyciągaj kasę od kuzyna dla chorego z nienawiści człowieka... O ile to nie prowo to jeśli chcesz cokolwiek od kuzyna najpierw zadbaj o dobre relacje między nim a dziadkiem, niech dziadek go przeprosi, porozmawiają i będzie inaczej

Tylko że kuzyn musiałby tu przejdź żeby dziadkiem z nim (nie tyle przeprosił) co z nim porozmawiał i wyjaśnił mu że miał powody do takiego zachowania.

ty z bratem pokrywajcie wszystkie jego koszty a kuzyna zostawcie w spokoju :)

twój dziadek nie miał najmniejszych powodów żeby sie tak zachować. Zachował się jak świnia i cham, Wam pomagał a kuzynowi, któremu było brak ojca - zamiast go zastąpić to go otrącił. To dziadek powinien wyciągnąć rękę do zgody, a nie kuzyn, którego jedyną "winą" było to, że jego ojciec nie podobał się dziadkowi.

co twoj kuzyn dostanie wzamian za to ze ci dal kase?

brac pieniadze, jakbym spotkala twojego dziadka to bym mu powiedziala co o nim mysle.