Czy to koniec?

Jestem z dziewczyną ponad rok (dokładnie 13 miesięcy). Mamy po 20 lat. Strasznie się kochamy (chodzi o uczucie). Zawsze jej to powtarzałem i okazywałem, ona tak samo. ogolnie dzisiaj nie widzimy sie 16 dzień ponieważ była chora, utrzymywaliśmy kontakt poprzez telefon, internet. 3 dni temu sie pokłociliśmy szczerzę mówiąc o bzdurę. Oboje jesteśmy honorowi i przestaliśmy się odzywać. W końcu nie wytrzymałem i zadzwoniłem, że stoję pod domem i chce porozmawiać (szczerze zrobiłęm to, ponieważ już miałem głupie myśli, że może z kimś innym pisze lub się spotyka..chodź nigdy nic takiego nie uczyniła, już taki jestem mocno zazdrosny ;( ) Powiedziała, że nie wyjdzie, że nie ma ochoty rozmawiać. Powiedziałem, że nie zajmę wiecęj niż 10 minut, odpisała mi, że po ostatnim zachowaniu nie jestem wart nawet 10 minut! A nic złego nie zrobiłem, po prostu zdenerwowałem się, że pisała sobie z kolegą pod zdjęciem na facebooku (wiem, że zachowałem się jak gówniarz). Czekałem na mrozie 2 godziny, dzwoniłem i nic. Proszę o odpowiedź ! Czy jest niepokojące, że dziewczyna która kocha, która przeżyła ze mna tyle świetnych wspolnych chwil ma prawo tak zrobic i tak napisac? Czy to już jest znak, że koniec? Proszę o poważna i szybką odpowiedź

a dlaczego nie wszedłeś do niej tylko wydzwaniałeś żeby ona wyszła?

a mozesz bardziej wyjasnic co to za glupota? Tzn chodzilo o to pisanie pod zdjeciami. Cos Cie zaniepokoilo ?

Dlaczego się zdenerwowałeś na nią? O czym pisała z kolegą i o czy tylko o to się pokłóciliście?

dzwoniłęm na dzwonek do domu, nie otwierała. Jeśli chodzi o to pisanie pod zdjęciem, to pisała z kolega, który kiedyś starał się o Nią. komentarze nie były jakoś mocno niepokojące ale minimalnie dało się wyczuć flirt.

A ty lubisz jak ktoś ci wmawia, że coś robisz, kiedy tak na prawdę jesteś niewinny? Bo mnie to strasznie wkurza i zrobiłabym to samo co ona. To nie jest głupota. I powinieneś szczerze przeprosić.

no wiesz , ja uwazam , ze moze zbyt emocjonalnie wziales sobie do serca to, tym niemniej warto partnera uczulic , ze pewne rzeczy moga sprawiac nam przykrosc. Nie ubezwlasnowolnisz drugiej osoby , ale szkoda , ze dziewczyna tak zareagowala. Mozliwe , ze zaintereswowal on ja na tyle , ze teraz wykorzysta argument twojej zazdrosci przeciwko Tobie.

wiem, że jestem winny. Dlatego chciałem porozmawiać. Chodzi mi głównie o to , że napisała mi, (osobie która kocha i z która przeżyla tyle czasu) iż nie jestem wart 10 minut, tym bardziej, że jej nie zdradziłem i nic z tych rzeczy, po prostu zazdrosny byłem. Wydaje mi się, że troszkę przegieła i czy wartodalej ten związek ratować gdy będzie chciała rozmawiać, czy to znak, że lepiej dać sobie spokój bo tak nie powinno byc ?

Ale czy ty ją za to przeprosiłeś? Ja to w ogóle nie wierzę w twoją skruchę bo raz piszesz, że to bzdura, a potem, że zachowałeś się jak gówniarz, a potem znowu najpierw, że wiesz, że jesteś winnym, a potem, że to nic bo byłeś zazdrosny. A ja się powtórzę, ale napiszę jeszcze raz TO NIE JEST NIC. I miała dziewczyna prawo się wkurzyć, że jej wmawiasz, że flirtuje i miała prawo powiedzieć w złości to co powiedziała.

a moze to bardziej przyziemne, a Ty sie doszukujesz! skoro jest chora, moze zle wygladala i nie chciala bys ja tak ogladal?????/

Nie obracaj teraz kota ogonem, tylko kup kwiatka idź do niej i buzi na zgodę. I PRZEPROŚ SZCZERZE.

oboje macie po 20 lat, emocje wtedy biora gore, urazona duma i poza na pokaz, ze niby nie zalezy .......... troche sie podasa i przejdzie jej, po prostu chciala Ci dopiec tymi 10minutami i tyle.

a ja Cie rozumiem nawet.Wyobrazilam sobie, ze moj maz pod zdjeciami znajomej pisze komentarze, ktore wybiagaja ponad grzecznosciowe . Byloby mi przykro. Stad rozumiem Ciebie. 1o minut to naawet skazancowi sie daje , a nie partnerowi. Brzydko sie zachowala, wiedzac , ze jestes na dole na mrozie. Az tak ja bym nie przepraszala, bo dasz jej przyzwolenie na flirty . Radze Ci przeczekac i zobaczyc co sie bedzie dzialo. Albo panna bedzie chcial rozmawiac i wzajemnie sobie wytlumaczycie powod konfliktu .albo niech romansuje z tym od zdjecia .Nie warto zawracac sobie nia glowy.

(osobie która kocha i z która przeżyla tyle czasu) iż nie jestem wart 10 minut widocznie takie ma własnie o tobie zdanie Ten czas który z tobą przezyła musiał jej nieźle dać w kość :D

chodzi mi głównie o jej zachowanie... jestem świadomy mojego, wiem co zrobiłem. Tylko czy jej zachowanie i to, że nie jestem wart 10 minut. Czy to z jej strony jest odpowiednie zachowanie?

akcja i reakcja mam wrażenie, że mylisz te dwa pojecia

chlopie Ty czytasz co Ci napisalam? Nie bylo ok jej zachowanie.Zachowala sie bardzo niegrzecznie i niekulturalnie .