Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość argrfgeag

wspólne mieszkanie...

Polecane posty

Gość argrfgeag

chcemy kupic z mezem 3 pokojowe w koncu wlasne mieszkanie, mamy 5 miesieczna coreczke.problem polega na tym ze nie potrafie sie z tego cieszyc bo boje sie ze zaraz ktos z mojej rodziny bedzie chcial sie do nas wsprowadzic.siostra niby mieszka z chlopakiem ale ciagle jak sie z nim pokloci to gada:ja sie wprowadze do babci, ja z nim nie zostane...wiec pewnie teraz zamiast do abbci to nas bedzie chciala...a u ojca ciezko z praca i kasa wiec rodzice tez juz cos gadali zeby zamieszkac z ktoras z nas a ze siostra wynajmuje mieszkanie to pewnie woleliby do nas...masakra...nie chce z nikim mieszkac ale rodzinie mam odmowic?to bede wyrodna corka i siostra.a wiecie jak to sie z kims mieszka...my sami mieszkalismy z tesciami i chcielibysmy troche spokoju teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argrfgeag
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
przeciez to normalne ze chcesz mieszkac z mezem i córka a siostra jest dorosla i moze radzic sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne tematy
musisz byc stanowcza... wiadomo...rodzina rodziną...ale każdy ma prawo do prywatności i spokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
jak pierwszy raz ci napomknie ze sie do ciebie wprowadzi to odrazu powiedz ze po to kupujecie mieszkanie zeby mieszkac sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argrfgeag
no tak ale bedzie obraza bo jak to mam 3 pokoje i siostrze nie pomoge? i tak cale zycie w stresie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudne tematy
a ile siostra ma lat ze sie tak zapytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
przestan sie przejmowac co z tego ze masz 3 pokoje zrobcie z jednego salon i tez nie bedzie miejsca a pozatym male dziecko potrzebuje duzo przestrzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie wielkim nietaktem byłoby wpraszanie się. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Musisz być asertywna. Wiem,,że to moze być trudne- sama jestem taka sierota i odmawiać nie potrafię. Ale jak ją wpuścicie do domu to później się jej pewnie tak łatwo nie pozbędziecie. a to może zaważyć na Waszych relacjach. No i w ogóle to żadna przyjemność mieszkać z kimś z przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
teraz corka ma 5 mies a jak zacznie chodzic to potrzeba jej wiecej miejsca do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz- tu pewnie nie chodzi nawet o miejsce- dzieci i w kawalerkach się wychowują. Tu chodzi o Wasze zdrowie psychiczne, spokój i możliwość życia tak, jak Wam się podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się pytam
moze i tak ale autorka musi siostrze odrazu powiedziec ze nie ma takiej opcji aby ona z nimi mieszkala bo jesli odrazu tego nie zrobi to potem beda pretensje chociaz i tak pewnie beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak trzeba być niewychowanym żeby komuś się wpraszać do mieszkania:p To wasze mieszkanie i wy nim dysponujecie. I macie prawo odmówić. Zresztą może będziecie mieć niedługo drugie dziecko i gdzie pokój dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
To mów wszystkim, że mąż się nie zgadza (najpierw uzgodnij to z mężem, że będziesz tak mówiła).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argrfgeag
to juz w ogole beda na niego psy wieszac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie zwalała winy na męża. Gdyby to jego rodzina była to inaczej. A tak to autorka by siebie wybieliła kosztem małżonka. Rodzina prędzej zaakceptuje jej decyzję niż jego pewnie. A on już na zawsze zostanie tym złym który biednej dziewczynie odmówił schronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argrfgeag
dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie mówcie nikomu ze mieszkanie jest wasze, powiedzcie ze wynajmujecie i nie moze mieszkac wiecej osób niz w umowie, to im zamknie pyski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×