jak czesto podrywają was faceci na ulicy?

tacy całkiem obcy ? nie mówię o gwizdaniu , ogladaniu sie itd ,ale np ,ze podejda i was o numer poprosza ,albo chca sie umowić itd

Żaden przyzwoity facet nie zaczepia kobiety na ulicy. A żadna przyzwoita kobieta nie zachowuje się na ulicy tak, żeby on się ośmielił.

srenio 1-2 na tydzien troce kiepsko a Ciebie?

Codziennie. Od niektórych "stałych bywalców" opędzam się ciętymi tekstami, ale że jestem wesołę dziewcze wczesniej czy późnie wybucha smiech. Rozumiem, że to będzie temat - statystyka ? :P

nie statystyka tylko zrobiłam sobie taki eksperyment na was ;) tzn na wiarygodność internetu ;) bo sory ,ale cięzko mi uwierzyć żeby was podrywali 1,2 razy w tygodniu w pl, albo codziennie. we włoszech np tak jest ,ale nie w pl

zalezy gdzie sie pojawiasz jesli siedzisz w domu no to soryy ale ja prowadze dosc aktywne i ciekawe zycie

mnie ostatnio konduktor podrywal i reke do majtek wsadzil:/

ja też prowadze aktywne zycie i owszem podrywaja mnie i moje koleżanki też a wszytskie jesteśmy atrakcyjne ,ale wiem ,ze nie ma w pl takiego zwyczaju poprostu ;) gwizdanie itd owszem ,ale proszenie o numer nie jest tak na porzadku dziennym ale chcialam tylko zbadać waszą reakcje bo kazda tu sie przechwala itd ,a jakos na ulicy tych samych pieknosci nie widze. pieknosc to moze raz na 50 dziewczyn sie zdarza ,a co zabawne każda z kafe sie za taka uważa

Jak dziewczynka jest brzydka to nawet pies z kulawa noga sie nie obejrzy ... może czasem trzeba uczciwie spojrzeć sobie w oczy. I dokłądnie - zalezy gdzie bywasz i w jakich kręgach :) W Włoszech pamiętam szokowało mnie to, że tam otwarcie facecie zagadywali do seksu. W Polsce robią to tylko Ci śmielsi, tam większość :P

no jestem w tym prawdy ze polscy faceci to raczej tchorze zwlaszcza lyse dresy bo i tepe i tchorzliwe ale zdarzaja sie i tacy co podrywaja

no owszem zdarzają sie ,ale nie proszą codziennie o numer na ulicy bo w to nie uwierze ;) nawet moja koleżankę co wygrywala konkursy piekności codziennie nie podrywają ani raz w tyg zupelnie obcy ludzie a włosi to zboczenczy kompletni to prawda. tam owszem podrywanym jest sie dosłownie codziennie

no fakt na ulicy tak samej to mi sie rzadko zdarzalo ale np w Spa jak bylam , albo na kreglach albo jak chodze na kurs tanca i karate to sie zdarzalo