jestem podłą dziewczyną, bo mam już dość tego i zrobiłam coś strasznego

Mam dosyć swojego związku. Mój chlopak obraża się dlatego, za zamiast napisac do niego 30 smsów napisałam np 25-DOSŁOWNIE. Obrażony, gdy nie napisze ze tesknie . Mam go prosić o to by do mnie zadzwonił. Obrazony, dlatego, ze nie mam czasu wejść na gg, bo nie mam przeciez prawa miec obowiązkow w domu. To związek na odległość, starałam się, byłam cierpliwa, lecz już mam dość, cos we mnie pękło. Nie zalezy mi jak dawniej, on potrafił wziac mój telefon przetrzepać caly wraz z calym laptopem (archiwum gg, NK, wyszukiwarka internetowa) Pomyślicie sobie: ale patologia ile oni mają lat. Otóż ja 22, on 25. Cały dzien muszę być pod telefonem , a jak nie odpisze przez godzine to oznacza, ze go nie kocham (wg niego) miałam wielu znajomych, nie mam nikogo od roku, wszystko minęło odkąd jestem z nim. Nie zauważyłam ze odseparował mnie, myslałam, ze to dobrze, bo przecież tylko on się liczy. Od rana tylko siedze i pstrykam smsy i wypisuje ze go kocham. Przypomnialo mi się, jak kiedyś podał mi swoje hasło na facebooka, weszłam teraz bez wahania. Z jego rozmow dowiedziałam się ze jestem w ciązy i mu nie pozwalam na imprezy jezdzic (szok). Pisze tez z atrakcyjna studentka, która ma do niego pretensje,ze się nie odzywał. Nie powiem mu jeszcze o tym co przeczytałam, poczekam na coś grubszego. Duzo kolezanek do niego pisze. Powiedział,ze bedzie tak robił, skoro ja pisze z kolegami. Szukam haka na niego, naprawde jestem taka podła ze to zrobiłam, mam już wyrzuty sumienia.

kochasz go?

nie miej wyrzutów, sam zaczął, swoja drogą chłopak jest albo niedojrzały emocjonalnie albo mocno zakompleksiony ze wymaga od ciebie az tyle uwagi, probuje cie zamknac w zlotej klatce a to nie jest nic dobrego, zastanawia mnie jakby sie zachowywal gdybyscie mieszkali razem..

Jakbym tą skądś znała... Co prawda może poczty itp mi nie przeglądał, ale z tym pisaniem to porażka... Tylko mój pisze po jakieś 100-200 dziennie:D I nie daj Boże mu nie odpisać w ciągu 10min.

Zachowuje się jak psychopata i radzę Ci, wiej jak najdalej od niego.

daj sobie z nim spokoj

i to jest bład, nie płaszcz sie przednim, dla mnei to jest chory zwiazek, jesli koles juz teraz ma takei odloty co bedzie za kilka lat, zostaniesz kura domowa i bedziesz dostawała w pysk za kazde wyjscie, za kazdy nieodebrany telefon. Zastanow sie, jestes jeszcze młoda.

toksyczny zwiazek , współczuję rezygnować z własnych upodobań żeby robic to co partner oczekuje bo jak nie to on bedzie pisał z innymi atrakcyjnymi dziewczętami masakra , jak para 16 latków a ni9e stare byki ponad 20 lat :O

powiem ci jako kobieta doswiadczona że odejdx od niego i nie niszcz sobie zycia życie jest tylko jedno ja znam ten typ facetów ŻERUJE NA TWOICH EMOCJACH ŻERUJE NA TWOJEJ LOJALNOŚCI ZASTRASZA, OBWINIA wszelkie rzeczy ty TY będziesz winna a on będzie czekał na przeprosiny nie marnuj sobie zycia jeszcze młoda jesteś i znajdziesz faceta normalnego , nie trac nadziei

popieram w 100% gertyrea

100 esemesów dziennie? Ja tyle przez ostatni rok nie wysłałem :D

Czasami fajnie nam się gada, więc wtedy aż tak mnie to nie wkurza:) Ale no niestety, mam tez swoje życie i nie zawsze mogę mu od razu odpisywać, co biedaczyna będzie musiał w końcu zrozumieć:) Jest lepiej, ale powiem Ci, że tak naprawdę to oni nigdy z tego "nie wyrosną". Ale Twój rzeczywiście przegina i chyba nie do końca jest normalny, więc uciekaj jak najdalej.

ja tyle przez ostatnie kilka lat nie wyslalam :D

No to chyba juz wiesz co powinnaś zrobić.. :) życze Ci z całego serca powodzenia.