Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dftt

Byl u mnie ksiadz nic mu nie dalam na ofiare a ministrantom dalam 2 zlote. Siara

Polecane posty

Gość dftt

Siara wiem ale nie mam co mam zrobic??? Glupio mi strasznie ze nic nie dalam a ministrantom tylko 2 zlote dalam kazdemu. Ale nie mam kasy :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma obowiazku dawania ksiedzy kasy za kolende, oni i tak sie przez caly rok nachapią, ja w ogóle ksiedza nie wpuszczam, przyjdzie popatrzy wypyta o wszystko i skasuje 50 zł najmarniej.. darmozjady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też był dostał kopertę od mamy i też uważam że siara. Zwłaszcza ze powiedział , ze wizyta to obowiązek jego posługi ...odebrałam to jako sugestia że nie potrzeba kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chorobowym ,..
Ja nawet nie dalam ministrantowi ,,, i wcale mi nie glupio ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kolędzie wcale nie ma obowiązku dawania kasy, to tylko taki zwyczaj, ale daje kto chce :) Mój tato kiedyś wrzucił ministrantom 20 zł do puszki a do księdza miał kopertę, która mu wystawała z kieszeni koszuli i było ją widać, ale zapomniał jej dać :D strasznie sie z mamą uśmiałyśmy bo ksiądz dosłownie nie mógł sie pożegnać i wynajdywał coraz to nowsze tematy i gapił sie na kopertę bo zawsze było w niej dużo kasy :p no ale w końcu poszedł z wielkim żalem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam takkk
Az aco dawać księdzu kasę? A za co ministrantom dawać kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasy nie daje sie za coś tylko na coś :) teraz mieszkam gdzie indziej i nie wiem jak jest tu, ale w poprzedniej parafii ksiądz mówił ile zebrał i wątpię żeby zaniżał kwotę - podawał ilość odwiedzonych rodzin i potem razem z radą parafialną cos za to kupowali do kościoła np ogrzewanie, albo zbierali na nowe ławki albo na coś. A ministranty zbierali sobie na wycieczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grwegrgrw
Gdzie wy kurwa mieszkacie? U mnie ksiądz nigdy kasy nie chce mimo, że próbujemy mu wcisnąć do ręki kopertę. Nigdy. Wrocław, centrum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam takkk
Lisabet S. ministranci zbierają na wycieczkę. Czyz to nie jest złe,bo mnei sie wydaje,że jak rtaki ministrant byłby w porzadku i chciałby zarobic sobie na wucieczkę,to zamaist od staruszki ,która przyjmuje kolędę brać jakąś tam kwotę pieniedzy zaproponował pomoc np.w dzwiganiu zakupów i wtedy na tą kwotę peiniedzy naparwde by zasłuzył,a tak UCZY SIE TAKICH MINISTRANTÓW CWANIACTWA,NACIAGANIA,ŻE ZA TO,ZE SIE NIC NIE ZROBI,TYLKO CHODZI OD DOMU DO DOMU,DOSTAJE SIE KASĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plastusiowypamiętnik
nie stresuj się... u mie ksiadz na kolędzie nie chciał koperty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa;;;;;;;;;;;;;
a u nas by wziął ile byście mu nie dali, chociaż minimalna kwota jakiej wymaga to 100zł...nic tylko kasa i kasa i kasa, nie zamierzam by ktos taki udzielał mi ślubu...wole życ na "kocią łapę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×