Proszę o poradę

Witam! Mieszkam w małym miasteczku i mam takie pytanie. czy jest sens brać kredyt na mieszkanie z kwotą kredytu 400zł i czynszem 350zł (w tym woda i ogrzewanie) przy dochodach 2200zł??? damy sobie rade? mąż uważa ze tak, zresztą nie mamy innego wyjścia musimy, ale ja sie boje:( Może ktoś coś podpowie??? Może był ktoś w takiej sytuacji i bez problemu sobie daje radę??? wiem że taka sytuacja finansowa jest chwilowa ale jak coś by poszło nie tak to będzie tak dłużej. Prosze o opinie ( głupie komentarze proszę sobie darować)

szczegolowo trudno cos doradzic, ale ogolnie jestem zdania, ze jesli oplaty mieszkaniowe wynosza ok. 1/3 dochodow, to nie ma sie co bac :) ale jak sie troche boisz, to tez rozumiem, bo mam podobnie (swiezy kredyt) i nienajpiekniejsze zarobki ;)

Boje sie tego że któreś z nas straci pracę i co wtedy...a najgorsze jest że pracujemy w jednej firmie a Ja niestety na pół etatu. wogóle ja to taka panikara jestem:(

rozumiem :o no ale wiesz, zawsze jest taka ewentualnosc, ze sie straci prace ... ale tez jest nadzieja, ze praca i zarobki sie poprawia :)

Ja akurat mam takiego męża że on zawsze coś zaradzi, zakombinuje, wkręci sie gdzieś i kaske dorobi i jak jest jakiś kryzys to on wszystko załatwi. Ale kredyt to już bardzo duże zobowiązanie i nie da sie powiedzieć po roku a ja juz tego nie chcę..:( kurczę boję sie, ale kto nie ryzykuje ten nie ma!!! Tyle ludzi żyje z kredytem więc my chyba też damy radę:( Ja moze niedługo dostane cały etat, więc będzie ok..chyba!

dacie rade :) tym bardziej, ze masz takiego obrotnego meza ;) rozumiem jednak co czujesz, bo przechodzilam przez to w zeszlym miesiacu - ten moment podpisania cyrogratu na dluuugie lata ;) ogromne zobowiazanie, caly swiat sie zmienia, itp. ale nie martw sie jednak - kupa ludzi tak zyje i ma sie dobrze. powodzenia, no i oby! ten caly etat sie pojawil :)

konczita a jeśli to nie tajemnica to przy jakich zarobkach wzieliście kredyt i jaka płacicie rate kredytu?

proporcjonalnie identycznie jak wy macie. z tym, ze ja woda i ogrzewanie nie sa wliczone, wiec nie wiem jeszcze jak to bedzie wygladac...

* mialo byc 'z tym, ze u mnie ... ' ;)