Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zpowolaniamama

bardzo chciałąbym miec drugie dziecko.,ale kredyt mi na to nie pozwala..........

Polecane posty

Gość zpowolaniamama

mamy jedną 3 letnia córeczke , ze wzgledu na to ze sama byłam jedynaczką , obiecałąm sobie ze nigdy nie skaże mojego dziecko na samotnosc i zawsze mówilam ze jak jedno bedzie mialo 2-3 latka to zajde w druga ciaze , ale niestety, mamy kredyt który zabiera jedną pensję , nie moge sobie pozwolić na nie pracowanie , a tym samym na dziecko.... jest ktos jeszcze w takiej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nu jork
Ja jestem w trochę podobnej ale innej. Nie mamy kredytu ale też nie pracuje. Mój synek po ur długo chorował, pierwszych 6 msc mieszkaliśmy w szpitalu i postanowiłam nie wracać do pracy i zostać z nim co najmniej do 3 ur. w domu, teraz ma 2,5. Tak od września ma iść do przedszkola ale czy znajdę od razu pracę niewiadomo no i jak znajde to co zaraz w ciążę? Też niefajnie i sama nie wiem co robić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpowolaniamama
no widzisz , te co chciałayby to nie moga albo ich nie stać , a te co mają warunki nie chcą miec dzieci.... a moze jakos sie ułozy?? jak to mówią zje jedno to i drugie sie naje? wtedy bysmy starszych nie puszczały do przedszkola to juz jakies 300-400 zł do przodu , a jak w domu siedzisz to tez jest bardziej ekonomicznie bo cos taniego mozna zrobic do jedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegege
A córeczka już nawyjeżdżała się z rodzicami, chodzisz z nią na ciekawe zajęcia, czytasz książki wieczorami? A może się znudziła? Lubisz trochę sadyzmu, jak dziecko płacze dlaczego go nie kochasz bo młodsze wisi przy cycku? Kojarzysz mi się z rozpłodówką. Może potrzebujesz jakichś hormonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co czujesz bo sama mam nie wesola sytuacje, otoz okazalo sie ze moj narzeczony przez 1,5roku gral w kasynie i nabral pozyczek, kredytow i od ludzi ogolnie jestesmy zadluzeni a raczej on na ok.100 000tys mam jedno dziecko teraz ma 11 miesiecy. Planowalam drugie i chce zeby mala miala rodzenstwo chociaz jeszcze jedno, ale nie wiem co bedzie za 2 lata... jak bedziemy stac z kasa bo na dzien dzisiejszy on tylko pracuje zarabia kolo 1600 z czego bank pobiera 1400 i zostaje nam 200 zl na zycie na caly miesiac czasem 300 jak ma nadgodziny no i tym ktorym tez napozyczal gonie zeby oddawali i z tego zyjemy.. Nie za wesolo mam, i nie wiem czy bedzie nas stac na drugiego bobasa... Nie wiem co bedzie dalej jak ludzie pooddawaja to co maja a on nadal nie znajdzie pracy... Bo szuka ale bez owocnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpowolaniamama
do madrejpani gegege- dla Twojej wiadomosci gdyby mi sie znudzila to bym nie chciala drugiego dziecka , poświecam jej duuużo czasu, a ona codziennie pyta kiedy bedzie miala brata i wręcz płacze jak widzi kolezanki z młopdszym rodzenstwem, hormonów to chyba Tobie potzreba zgorzkniała babo , masz jakies problemy ze sie wyżywasz na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpowolaniamama
darkika bedzie dobrze , 100 tys to nie taka duza kwotra , my mamy kredyt na 300 tys , jakos powioli to spacicie, ale rzeczywiscie muswi byc wam cieżko , bo ja mam 2800 na życie i sie boje ze nie damy rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darujcie sobie.....
niepoważne z was matki. Jeden ojciec hazardzista, inni na kredytach jadą a cipa jak widać swędzi, nic jej nie rusza. Żałosne jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zpowolaniamama
puknij się w głowę za te rady. 300 zł im zostaje się na życie m-cznie, to aż żal, że mają jedno dziecko, a Ty jeszcze im słodzisz. Kiedy oni spłacą te 100 000 plus odestki za lat 10 albo 15? Ado tej pory męzuś ile znów przegra i pozyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpowolaniamama
żałosna to ty jesteś , bo nie jestesmy puszczalskimi nastolatkami ktore jak to stwierdzials swedzi cipa , tylko matkami , ktore bardzo chcialyby miec jeszcze jedno dziecko , nie kazdy ma bogatych rodzicow ktorzy na wszystko dają kasy , niektorzy musza wziac kredyt zeby miec gdzie mieszkac , a co do hazardu to kazdy popelnia w zyciu błedy i ma do tego prawo , wazne ze potrafi sie przyznac i to naprawic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa beata
darkkika kopnij go w dupe, za przeproszeniem. nie jesteście małżeństwem nie masz obowiązku go spłacać. 100 tys można spłacać na dom, mieszkanie przynajmniej wiesz że coś z tego masz a nie za grę w kasynie...bosze widzisz i nie grzmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla panny darujcie sobie.... nie wiedzialam ze on gra nawet jego rodzinka, nikt nic nie wiedzial niestety bo jezeli bym cos przeczuwala juz dawno bym z nim nie byla a tak jesetem z nim nadal bo go kocham, poza tym mieszkamy razem nawet jakbym chciala odejsc to nie mam dokad, moja mama mieszka na kawalerce i tam nie ma warunkow na male dziecko, a ja mieszaknia nie dostane tak szybko! poza tym masz lepiej? wiec siedz cicho i nie ryj komus beretu, bo sama nie jestes pewnie lepsza! zpowolaniamama 300tys macie? no to tez dosyc suma.. Tylko macie ten plus ze macie wiecej kasy na miesiac... Mi sie nie usmiecha zostawiac malej i isc do pracy bo to moje pierwsze dziecko i nie chcialabym przeoczyc jej pierwszego slowa, kroczku itp, przez tate ktoremu chcialo sie szalec! No juz mamy zaplanowane jak to teraz splacic i jakos przezyc, bo i duzo jego rodzice pomogli, ale jest taki bol ze klamal i zapewnil swojej rodzinie, a przede wszystkim corce taki byt. Juz sie przyzwyczailam do tej mysli ze mamy takie dlugi i jakos lepiej sie rano wstaje,bo przyznal sie ostatnio dopiero w listop. tamtego roku, wiec najgorszy bol poszedl juz w zapomniane, nie ma co sie zamartwiac tylko rece zakasac i isc dalej. Tylko tak bardzo bym chciala drugiego dzieciaczka a nie wiem czy bede w stanie dac mojej corce kogos kto bedzie z nia przez dluzszy okres jej zycia, wiadomo jak rodzicow braknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zpowolaniamama
darkika a masz zkim małą zostawić ?/ tak zeby nie placic za zlobek czy nianie? ja niestety tez bardzo plakalam jak szlam do pracy gdy mała miala 8 miesiecy ale musialam , i Tobie tez to radze jesli masz z kim ją zostawić , znajdz jakąs prace , szybciej poradzicie sobie z długami i przede wszystkim bedziessz miala platne macierzynskiw i nawet wychowawczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe jak to sie latwo mowi kopnij go w dupe laczy nas dziecko, rodzina, mieskzanie, uczucia, ktore jeszcze na szczescie nie wygasly. Tak jest skonczonym kretynem, bo dal du*y i wpieprzyl kase w takie gow*o ale widze ze sie stara ze to porpostu byla juz paranoja jego, choroba. Wazne ze probuje naprawic teraz ,choc wiem ze ufac mu juz nie wolno bez granicznie. I wie o tym ze jezeli jeszcze raz sie tego dopusci to leci od nas i nie chce miec z nim nic wspolnego, bo nie bede miec na tyle sily, zeby przez to przechodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam z kim jej zostawic bo obie babcie jeszcze pracuja i siostry tez. A na zlobek nie stac mnie... Wiec jestem uwiazana w domu. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy napewno skorzystam tylko mu zapowiedzialam, ze jak pojde do pracy to pracuje dla siebie i dziecka i na mieszkanie nie na jego dlugi, na dlugi to on niech sam haruje i spalca, bo jak mu ktos posplaca to nie bedzie miec nauczki i znow moze to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gegege
Trafny nick. W sam raz dla gęsi.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gegege
Trafny nick. W sam raz dla gęsi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieekaawskkaaaiiiiii
darkika, jestes beznadziejna, takich jak wy mi nie szkoda w ogole, powinien wam komornik wejsc na mieskzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zpowolaniamama Niestety nie mam bo obie babcie pracuja i siostry tez. Ale jak bede miec mozliwosc pojscia do pracy to napewno skorzystam, ale juz mu zapowidzialam, ze jak bede pracowac, to zarabiam na mieszkanie i dziecko nie na jego dlugi. Dlugi niech sobie sam splaca, bo jak mu ktos pomoze to nie dostanie nauczki i moze znow to zrobic. Ludzi poznaje sie po czynach nie slowach! Bo szczęście dostaje się raz na dwa smutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darkikaa bedzie dobrze zobaczysz,a czy maz juz przestał grac? mam kolezanka ktorej maz tez narobił duzych długow w kasynach, maja dwojke dzieci, wiekszosc pensji idzie na spłate jego dlugow, podziwiam ta moja kolezanke i kobiety takie jak ty ktore nie poddaja sie i walcza w takiej sytuacji o zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×